Skocz do zawartości
Forum

Czy to jest nerwica?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Otóż moja historia jest dość długa. Kiedyś gdy wracałem busem do domu złapał mnie taki jakby atak paniki serce zaczęło mi szybko bić i bałem się że coś mi jest ale myślałem że to jednorazowy epizod. Miesiąc później bolał mnie ząb jak potem się okazało ropny. W nocy obudziłem się z gorączką i poszedłem do łazienki. Przyszedłem usiadłem na łóżku i nagle serce bez powodu zaczęło mi walić bardzo szybko i ogarnęła mnie panika i jakoś inaczej widziałem wszystko. Rodzic zadzwonili po kartkę i zabrali mnie do szpitala. Tam okazało się że mam infekcje od tego zęba zaczął gromadzić mi się ropień serce się uspokoiło i poszedłem na przecięcie ropnia i wypuścili mnie do domu. W szpitalu robili mi prześwietlenie płuc, krew, mocz, kal, enzymy żołądkowe chyba, i usg tego ropnia. Dziwne objawy które miałem w szpitalu to ucisk w klatce piersiowej i otepienie ogólne. Gdy szedłem na badanie dokładnie na rtg klatki usiadłem i znowu jakoś Inaczej widziałem serce mi zaczęło walić a wcześniej byłem zupełnie spokojny. Po wyjściu ze szpitala chodziłem jeszcze taki kołowaty myślałem że po tej infekcji. Dostałem dalacin i poszedłem do dentysty na wyrwanie to był ostatni dzień brania dalacinu i przez weekend znowu kolatanie serca i otepienie totalne pojechałem na sor tam dali mi chyba coś na uspokojenie i dalej dalacin. Potem starałem się normalnie funkcjonować ale ciężko mi się oddychalo nie miałem siły i głowa mnie bolała i chodziłem poprostu taki nie halo inaczej widziałem świat. Chodziłem w międzyczasie po różnych lekarzach takich jak: laryngolog, dentysta na kontrolę i rodzinnych w ośrodku zdrowia. Pojawiła mi się nadkwasota żołądka dostałem emanere i na te zawroty memotropil. Dostałem skierowanie na szpital i obejrzał mnie neurolog zrobili mi tomografie i też nic nie wykazało. Wtedy w tym szpitalu zrobiło mi się dziwnie ręce mi drentwialy, jakoś dziwnie widziałem Słyszałem i na tomografie szedłem jak pijany mimo że się nie stresowalem. Byłem też u okulisty i też jest ok. Teraz czuję się taki otępialy zmulony głowa mnie czasami ściska i inaczej widzę i postrzegam świat. Czy to mogą być objawy nerwicowowe które wplotły się między tą infekcje i zostały przeoczone? Dodam że przez cały czas od wyjscia próbowałem dociec co mi jest ale nie mam stresującego życia więc skąd ewentualna nerwica mogła się wziąć? Z góry dzięki za wysłuchanie i odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Gość terehaza

Jeśli będzie się to powtarzało to proponuję iść najlepiej do jakiego psychoterapeuty (na NFZ także jest) Takze mozna iść do psychologa lub psychiatry, ale ja uważam, ze najlepiej zapisac się na psychoterapię. Pozdrawiam i życzę aby juz się to nie powtarzało

Odnośnik do komentarza

dario250, przeszedłeś ostatnio przez infekcję, więc możliwe, że Twój organizm jest wyeksploatowany i gorzej się czujesz. Jeśli jednak w wynikach lekarze nie dostrzegają niczego niepokojącego, a Ty czujesz się nadal źle, niewykluczone, że rozwija się nerwica. Nie da się jednak postawić diagnozy przez Internet, dlatego odsyłam do specjalisty. Zamiast łykania hydroksyzyny, zastanów się nad podjęciem psychoterapii. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Gość spinka34

Zapewne jesteś osobą, która miła w swoim zyciu jakieś długotrwałe stresy. Na moją nerwic złożyło się dużo czynników np. stresująca praca, szef socjopata, wypadek samochodowy taty, utrata przytomności mojego męża. Czy odczuwałeś już wcześniej np. drżenie rąk lub pocenie rąk? czy byłeś tak jakby w środku rozdygotany , czy czułeś czesto uczucie ścisku żołądka, bez wiadomej przyczyny? I pomimo tego, że czujesz się silny psychicznie odczuwałeś te objawy? U mnie tak się zaczynało. Az pewnego dnia po kolejnym traumatycznym zdarzeniu zaczęły sie objawy tj drżenie całego ciała, pesymistyczne myśli, uczucie pieczenia całego ciała, naprzemienne uczucie gorąca i zimna, duszności, mdłości, uczucie jakbym miała zemdleć, inne widzenie...U mnie leczenie trwało 2 lata. Nerwica ma to do siebie, że rozwija się powoli, aż pojawia się nagle i trwa. musisz iśc do psychiatry, niech przepisze ci leki na uspokojenie i jakis antydepresant. W twoim przypadku sama psychoterapia będzie mało skuteczna , bo objawy somatyczne juz sie pojawiły i zapewne bez leków pojawiac się będą. Ale spokojnie, na wyleczenie potrzeba czasu i da sie to zrobić.

Odnośnik do komentarza

Znaczy kiedyś miałem dziwny stan chyba w 2 podstawówki kiedy naoglądalem się jakiś bajek typu power rangers jakiś czarodzieji i potem byłem taki przymulony zamyślony tak jakbym się czegoś bał i poszedłem z rodzicami do pediatry dostałem skierowanie do szpitala i okazało się że mam jakąś infekcje płuc zrobili mi komplet badań czytałem je ostatnio z ciekawości i wszystkie badania związane z mózgiem miałem dobre. Czy możliwe że wtedy to była nerwica? Dodam że to wszystko z czasem samo przeszło. A co do teraz to psychicznie chce robić różne rzeczy bo zawsze byłem ruchliwy ale czuję taki ścisk w głowie, takie przymulenie i inny wzrok taki wolniejszy światło mnie drażni. Dziwi mnie fakt że psychicznie czuje się dobrze a moje ciało odczuwa coś dziwnego jak to wszyscy nazywają nerwice. Dla mnie to dziwne ze mam takie dziwne objawy fizyczne. Ogólnie to było wcześniej gorzej serce mi kolatalo cały czas ciężko oddychalem a teraz takie coś dziwne w głowie i wzroku tylko zostało. Najbardziej zastanawiam się skąd to się wzięło skoro nie mam stresującego życia

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o psychikę to gdy miałem takie objawy to bałem się normalnie funkcjonować że coś mi się stanie albo zemdleje albo serce mi znowu zacznie kolatac ale teraz gdy jeżdżę rowerem chodzę nie boję się tego bo wiem że fizycznie jestem zdrowy ale to przymulenie głowy i wzroku mnie ogranicza bo nie chce tak jak kiedyś wychodzić z domu coś porobić bo twierdzę że się źle czuje

Odnośnik do komentarza

Lekarz rodzinny powodzial mi żebym poprostu normalnie funkcjonowal jak dawniej i nie myślał że jestem chory i z czasem to przejdzie też jestem tego zdania bo coś podobnego miałem w 2 podstawówki ale jestem człowiekiem niecierpliwym i dociekliwym i jeśli wstaje rano i widzę że coś jest nie tak to utwierdzam się w tym że to kolejny dzień mojej nienormalnosci i odpowiedzi co mi jest szukałem przez ponad miesiąc aż dotarłem do tego ze to mogły być objawy nerwicowowe

Odnośnik do komentarza

Śmiem twierdzić, że masz typowe objawy nerwicowe. Pod wpływem adrenaliny źrenice się rozszerzają i ostrość widzenia zostaje skupiona na średnim dystansie (około kilku metrów). Powoduje to uwrażliwienie na światło, zmianę kontrastowości widzenie, rozmyty obraz i wrażenie zaburzenia równowagi. Podobny efekt występuje po lekach na rozszerzenie źrenic używanych przez okulistów. Celem takiej zmiany w naszym oku jest oczywiście szybsze dostrzeżenie zagrożenia, nawet za cenę precyzyjnego obrazu. Szersza źrenica to więcej światła wpadającego do oka i większa możliwość dostrzeżenia źle widocznego obiektu. Około połowy osób odczuwa zmianę widzenia i związane z tym wrażenie zaburzenia równowagi w czasie ataku paniki. Proponuje juz teraz udać się do psychiatry, niech przepisze lekkie leki uspokajające zanim nerwica "rozchula" się na dobre.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...