Skocz do zawartości
Forum

Nerwica?


10112

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Nie wiem czy mój problem zalicza się do tej kategorii, ale mój problem jest na tyle uciążliwy, że staram się na miarę moich możliwości znaleźć pomoc.
Mianowicie: Od paru lat w moim krótkim życiu borykam się z pewną sprawą. Dni, tygodnie, miesiące przelatują mi przez palce. Czuję się otępiała, na nic nie mam wpływu, świat jest jakby za szybą, jestem senna. Najchętniej to cały czas bym spała.
W ciągu dnia nastają momenty gdy zapominam o tym wszystkim i nawet od czasu do czasu się uśmiechnę, zażartuję. Ale wciąż męczy mnie ta sama myśl - Co mogę z tym zrobić aby żyć normalnie? Byłam nawet u psychologa, lecz ten mi powiedział, że każdy musi to przejść, dorastam, poznaję życie i siebie. Dodam, że niebawem skończę 18 lat. Moi rówieśnicy żyją normalnie. Bez tej nierzeczywistości. Czasem mam wrażenie, że pewnego dnia obudzę się kimś zupełnie innym, bo to się teraz nie dzieje naprawdę. Jakby to co się teraz dzieje, zupełnie nie miało znaczenia i mnie nie dotyczyło. Lecz niestety wiem, że mnie dotyczy.
Tu pytam: Co faktycznie mogę zrobić? Pójść do psychiatry? Sama doskonale wiem, że żadne rozmowy tu nic nie wskórają. Dochodzą do tego dziwne stany lękowe. Często płaczę nawet bez powodu,a jeśli to właśnie dlatego, że moje życie tak wygląda. Jakby nie wyglądało.
Z tego co wiem, mój problem określa się 'derealizacją'.
Nie wiem właściwie czy pójść do lekarza. Wiem i sama widzę na czym polega ten cały chaos w mojej głowie, lecz boję się, że lekarz znów powie, że to właściwie nic i tak powinno być.
Tylko, że trwa to już ponad 4 lata.
Czy tak wygląda normalne dorastanie?
Proszę o odpowiedź i proszę mi wybaczyć, jeśli określiłam się w złej kategorii.

Odnośnik do komentarza

Ja na twoim miejscu poszlabym do psychiatry, nie potrzeba do niego skierowania. Powiedz mu to wszystko co czujesz. On tylko moze zdiagnozować, czy to nerwica, czy nie. Ja również odczuwam takie odrealnienie, zamęt w glowie, a także zawroty głowy i cierpię na.nerwicę. I mam podobne myśli, jak Ty.

Odnośnik do komentarza

Jesteś ciągle w wieku dorastania i z jednej strony tego typu dylematy, rozterki, refleksje, a nawet płaczliwość mogą być pewną "normą". U Ciebie jednak pojawia się dodatkowy element - to Ci przeszkadza, odbiera radość życia, źle Ci z tym i chciałabyś to zmienić. Jeśli tak, to warto rozważyć konsultację psychiatryczną. Nic nie ryzykujesz, a porozmawiać zawsze możesz. Nie nastawiaj się, że zostaniesz odesłana z kwitkiem. Myśl pozytywnie. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...