Nie chce się leczyć

[appetizing_dreams]

Witam.
Od jakiegoś czasu narzekam swojemu lekarzowi na różne dolegliwości. Kołatanie serca, problemy z pamięcią i koncentracją, lęki, zaburzenia snu, drętwienie kończyn, bóle głowy itp.
Niemalże od razu stwerdził że to nerwica. Przeprowadził wywiad środowiskowy i był pewny. Długo się wypierałam więc zlecał badania jednak teraz również jestem tego pewna.
W moim przypadku nerwica wynika z tego że mam bardzo stresujący tryb życia. Jestem ambitna, chce być we wszystkim najlepsza. Stres motywuje mnie do pracy.
Uważam że w moim przypadku psychoterapia jest zbędna. Jestem świadoma swojej choroby, wiem z czego się wzięła i wiem również że psychiatra mi nie pomoże. To jest część mojego życia, tak funkcjonuję.
Jak mogę załagodzić nieprzyjemne skutki? Czy leki wystarczą?

[Gość zalamana konicznoscia istnienia]

leki zlagodza objawy ,ale niewyeliminujanprzyczyny nerwicy ,psychorerapai wspomoze leczenie farmakologiczne i pozwoli dotrzec do przyczyn choroby .Zycze powodzenia w leczeniu.

[mgr Kamila Krocz]

Psychoterapia powinna być metodą leczenia nerwicy z wyboru. Zapewnia leczenie przyczynowe, a nie tylko objawowe - jak leki. Powinnaś pomyśleć o połączeniu farmakoterapii z psychoterapią, bo to daje najlepsze rezultaty. Pozdrawiam!

[tomasz20041984]

witaj. niestety przzy takim podejsciu do nerwicy ona co jaki czas bedzie dopadac. z lekami jest tak ze po jakims czasie organizm sie przyzwyczaja i leki przestaja działac. a zejsc z leków przy dluzszym zazywaniu wierz mi ze nie jest to taka prosta sprawa. to tak jakby leczyc guza mózgu tabletkami od bólu glowy:) sam wiem po sobie jak wyglada zycie w stresie . stres ma to do siebie ze w krótkim czasie mobilizuje ale na dluzsza mete niszczy organizm i psychike... wiec ,oze pora cos w swoim zyciu zmienic? mysle ze psychoterapia mogla by ci pomóc w dotarciu do tego co musisz zmienic:)pozdrawiam