Skocz do zawartości
Forum

Czy to nerwica i jak sobie radzić?


Gość GroszekGroszek

Rekomendowane odpowiedzi

Gość GroszekGroszek

Starałam się odnaleźć w internecie jakikolwiek powód moich paraliży sennych. Zaczęły się około 3 lata temu, pojawiały się sporadycznie. Od jakiegoś miesiąca wszystko się nasiliło- paraliże pojawiają się niemal codziennie wraz z zaostrzonymi halucynacjami wzrokowymi, słuchowymi i dotykowymi.
Przeglądając forum natknęłam się na tematy dotyczące nerwicy. Po zagłębieniu się w ten temat odkryłam objawy, które zdecydowanie u mnie występują.
Jestem osobą strasznie nieśmiałą. Wyjście samotnie do sklepu sprawia mi duży problem (do większych galerii nie pójdę nawet z towarzystwem), nie umiem zadzwonić do obcej osoby, boję się ludzi, dodatkowo lękiem napawa mnie fakt, że od września udaję się do technikum- nie będę znała nikogo, a do tego dochodzi również kwestia dojazdu do szkoły autobusem, co przeraża mnie najbardziej. Boję się nawet podejść do tablicy w szkole, czy odpowiadać na lekcji. Na konkursie prawie zemdlałam ze strachu. W większości takich sytuacji zdaję sobie sprawę z tego, że to głupie, że ludzie nic mi nie zrobią i nie powinnam się bać, a jednak zawsze jeatem przerażona. Przez to, że raczej unikam ludzi- oni mnie nie lubią. Niewiele osób chce ze mną rozmawiać, gdyż każdy ma mnie za szarą myszkę (którą po bliższym poznaniu nie jestem).
Analizując dalej objawy wypisane w internecie;
-Podobno jestem perfekcjonistką
-Uzależniam się od niektórych osób. Miałam przyjaciółkę z którą się trzymałam i nie dopuszczałam do siebie nikogo więcej. Nie zwracałam uwagi na to, że mnie wykorzystuje. Po 10 latach zerwałam z nią kontakt, ale do dzisiaj jest mi ciężko. Gdy znajdę osobę którą polubię to szybko się od niej uzależniam
-Niekiedy odczuwam kołatanie serca i uderzenia gorąca
-Czasami pojawiają się natrętne myśli
-Często zapominam o różnych pierdołach, np. Gdzie położyłam coś, co chwilę temu miałam w ręce. W szkole często zapominam wyjąć kluczyka z szafki.
-Fobie; przed pająkami oraz prawdopodobnie fobia społeczna
-Nieokreślony niepokój
-Poirytowanie
-Mam problemy z wyrażaniem uczuć
-Problemy ze snem- właśnie ten objaw przykuł moją uwagę w związku z opisanymi wcześniej paraliżami sennymi
-Nie wiem czy to można zaliczyć do objawów, ale zawsze po powrocie do domu muszę umyć ręce, inaczej nie jestem w stanie niczego zjeść. Od około roku zawsze gdy jem obiad muszę mieć coś do czytania- książkę, gazetę...

Wydaje mi się, że wyżej wypisane objawy świadczą o nerwicy. Jednak moi rodzice (mam 16 lat) nigdy mi nie uwierzą i prędzej wyśmieją niż pomogą. Czy są jakieś sposoby na radzenie sobie z tą przypadłością samemu? I czy to na pewno nerwica?

Odnośnik do komentarza

1.Wiesz... To może być nerwica, natomiast MUSISZ wykluczyć inne choroby(w tym psychiczne) i przyczyny natury medycznej. Bez badań medycznych(mózg, tarczyca, płuca, serce, krew, nadnercza) nie możesz stwierdzić, czy to nerwica. Chociaż objawy są bardzo wskazujące na nerwicę. Wszystkie, oprócz tak wielkiego lęku i paraliżu sennego miałem... Jeżeli to nerwica to nie musisz się przejmować... Na nerwicę się NIE umiera... Oczywiście... Jeżeli chorujesz na nią bez przerwy dekadami, to nerwica może prowadzić do niektórych chorób prawdziwych... A jak wygląda u Ciebie ten "paraliż senny", jak to nazywasz? Co czujesz?
2.Z nerwicy zazwyczaj bez wsparcia i leków wychodzi się bardzo ciężko, zazwyczaj pomagają leki kojące nerwy i psychoterapia. Ja bez żadnego wsparcia, z wpojoną myślą że miałem nadczynność tarczycy(g... Prawda!) w styczniu doprowadziłem do stanu, że trafiłem do szpitala... Tam się okazało, że nie nadczynność tarczycy, czy inne choroby(zostałem cały przebadany), tylko nerwica! Więc kończąc radzę: pójdź do rodziców, niech zrobią Ci badania!
Odpowiedz proszę szybko i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Gość GroszekGroszek

Nie wydaje mi się, żebym cierpiała na jakiekolwiek choroby, jestem raczej okazem zdrowia, aczkolwiek nic nie jest pewne.
Paraliż senny jest stanem, kiedy mózg się budzi a ciało wciąż śpi. Załóżmy, że się budzisz, ale nie możesz ruszyć nawet małym palcem. Towarzyszą temu różne halucynacje- od wzrokowych (postacie w pokoju), przez słuchowe (krzyki, piski, dudnienie) po dotykowe (uczucie ucisku klatki piersiowej utrudniające oddychanie, ktoś trzymający cię za dłonie). Dodatkowo dochodzi przyśpieszona akcja serca, uczucie strachu i inne tego typu 'przyjemności'. Nie każdy doświadcza tego wszystkiego naraz, ale niestety ja tak. Część ludzi przeżyła paraliż przynajmniej raz w życiu, ale moje pojawiają się niepokojąco często, dlatego też szukałam przyczyny, w ten sposób odkryłam że zaburzenia snu są objawem nerwicy.
Najczęściej, powtarzający się paraliż to objaw narkolepsji czy katapleksji, ale u mnie one nie występują.
Wracając do mojego zdrowia- nigdy nie przechodziłam żadnych poważnych chorób. Ostatnio tylko mam problemy z kolanami. Jakieś 2-3 miesiące temu 'wykryto' u mnie dysfunkcję stawu skroniowo-żuchwowego, ale to raczej kwestia mojego nerwowego zaciskania zębów w stresujących sytuacjach.
Jeśli możesz zasugerować konkretne choroby to mogłabym poczytać i sprawdzić czy inne objawy pasują, żeby wiedzieć na czym stoję.
Dziękuję za odpowiedź i również pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Witaj ponownie :)

Oczywiście, nazwy chorób wywołujących takie obajwy jestem w stanie Tobie powiedzieć, natomiast nie wydasz Sama diagnozy - nerwica, czy inne choroby. Natomiast... JEŻELI masz nerwicę, to możesz sobie wmówić obajwy chorób, które podam, gdyż nerwica może być połączona z lekką 'hipochondrią'...

Co do twoich lęków, które jak sama mówisz są irracjonalne, lecz nadal się boisz - jest to całkowicie objaw nerwicowy i nieprzyjemny, zdaję sobie sprawę. Twoja osobowość też jest wskazaniem do podejrzeń nerwicy. Zaburzenia obsesyjne(mycie rąk) są również objawem nerwicowym. Wszystko inne także. Nie pasuje mi jednak paraliż senny, natomiast jak mówisz - jest on od jakiś dwóch lat i dalej się pogłębia, może w tym być jakaś przyczyna neurologiczna. Zrób z Rodzicami Badania! Nie mów, że masz nerwice, tylko opowiedz im, co Tobie dolega. Jeżeli jednak nie zrozumieją, to pójdź do psychologa szkolnego i wychowawcy - muszą Tobie w tej sytuacji pomóc.

Hm, mylisz nerwicowe problemy ze snem(bezsenność, strach przed zaśnięciem, wybudzanie się w nocy, przy tym tachykardia(kołatania, podwyższony puls) i możliwość uczucia duszenia z tak poważnym objawem/chorobą jak paraliż senny... Radziłbym więc Tobie pójść do lekarza neurologa, lekarza psychiatry i kardiologa - zrobić dokładne badania narządów(serce, mózg, płuca, tarczyca) i krwi... Jeżeli chcesz zacząć diagnozę(możesz jeszcze zrobić badanie snu: "polisomnografię")

Natomiast mam cztery pytania:

1. Czy twój paraliż senny i inne dolegliwości NASILAJĄ się podczas stresowego życia, stresowych sytuacji i ogólnego stresu - czy jest coś, co stale wywołuje u Ciebie strach - może to też być bardzo "szybkie życie", np. Za duży natłok obowiązków w szkole... Rozumiem, że jesteś w 3 klasie gimnazjum, ostatnio miałaś stresujące egzaminy, pomyśl, stresowałaś się nimi?

2. Czy miałaś dawniej podobne objawy(młode dzieciństwo, podstawówka) i czy zdarzyło się coś w twoim życiu tragicznego, co na tobie odbiło piętno?

3. Czy przez ostatni miesiąć stało się coś niemiłego i stresogennego w twoim życiu?

4. Ile razy w tygodniu występuje u ciebie paraliż senny? Kiedy pojawia się on najczęściej

Przypominam: to że Masz być może nerwice, nie wyklucza innych współ idących chorób, które wywołują u Ciebie paraliż senny... Więc ze względu na to przynajmniej - przebadaj się. To jest konieczność i obowiązek twoich rodziców!

Jeżeli chcesz, to możesz kupić sobie ziołowe tabletki na bazie melisy i złotego korzenia (np.nervoton), albo melisę do zaparzania - nie zabije, a może akurat poprawi twój komfort życia...

Jeżeli będziesz chciała się zapytać o coś a propos nerwicy, pisz tutaj, albo pod adres: m.igor@wp.pl

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość GroszekGroszek

Nie jestem pewna czy mam nerwicę, tak jak pisałeś- coś mogłam sobie wmówić. Trafiłam na tę chorobę szukając właśnie rozwiązania moich paraliżów.
1. Egzaminami się nie stresowałam, wtedy też paraliż się nie pojawił. Właściwie to występuje on bez żadnej reguły, nie dostrzegam żadnych zależności. Najczęściej gdy myślę w nocy o stresującej sytuacji to nie mogę zasnąć
2. Jak tak pomyślę, to gdy byłam w 2 klasie podstawówki zdechł pies, z którym byłam bardzo mocno związana. Wiem, że to brzmi głupio, ale przez długi czas nie mogłam się z tego otrząsnąć. Nie wiem jednak czy to ma jakiś związek z tym wszystkim.
3. Pojawiło się kilka stresujących sytuacji, jednak nie były one zbyt wielkie. Mimo to były niezbyt przyjemne.
4. Paraliże występują różnie- czasem raz na dwa miesiące, czasem raz dziennie. Ostatnio nasiliły się i pojawiają się średnio 1-3 razy na tydzień (czasami kilkakrotnie w ciągu dnia).

Sprawa z badaniami jest skomplikowana, niestety.

Może nie mam nerwicy, właściwie jak wspominałam natrafiłam na nią przypadkiem i kilka objawów pasowało.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...