Skocz do zawartości
Forum

Natrętne myśli o niekochaniu dziewczyny


Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Od niecałego miesiąca leczę się na nerwicę lekową, staram się przepracowywać swoje ''strachy'', myślę że idzie ku dobremu. Następną wizytę u psychologa mam jednak dopiero za jakiś czas a myśli wspomniane w temacie się nasilają.
Mój problem polega na tym, że na okrągło analizuję nasz związek, zamiast cieszyć się nim, ciągle myślę czy aby na pewno ją kocham, czy chcę z nią być, czy to jest właśnie to, itp. nie mogę sobie z tym poradzić, czasami czuję jakbym musiał wręcz ''wmawiać'' sobie że ją kocham, i wtedy czuję jakbym oszukiwał sam siebie.
Jesteśmy ze sobą nieco ponad rok, chyba wychodzimy powoli z fazy ''związku romantycznego'', emocje zaczynają opadać, być może po prostu moje uczucia się stabilizują, a ja błędnie utożsamiam to ze spadkiem, bądź nawet wygasaniem miłości.
Piszę tak dlatego, że myślę często o niej, tęsknię za nią, pragnę jej, i mam nadzieję i plany na wspólną przyszłość, w związku z czym nie sądzę żebym faktycznie przestawał ją kochać.
Boję się że przez moje wątpliwości zniszczę nasz związek. Nie chcę do tego dopuścić, dlatego proszę Was, forumowiczów, o radę.

Odnośnik do komentarza

Hej,
Patrz jak Twoje serce napisało.
"myślę często o niej, tęsknię za nią, pragnę jej, i mam nadzieję i plany na wspólną przyszłość, w związku z czym nie sądzę żebym faktycznie przestawał ją kochać"
Jakich rad oczekujesz? Zapewne to nie zanik uczuć, a ich stabilizacja. Te pierwsze szaleńcze, miłosne uniesienia opadły i wszystko nieco się uspokoiło. Dobrze to ująłeś w swoim poście. Tego się trzymaj.
Może Twoje zaburzenia nie dają Ci spokojnie myśleć.
Nie słuchałabym lęków, a serca.
Nigdzie nie pędź, daj sobie czas na terapie i poznanie własnych pragnień. Może wraz z postępami w terapii, bardziej wyświetli się prawdziwy obraz sytuacji.

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...