Skocz do zawartości
Forum

Nierówny rytm serca a nerwica


Gość Misia2333

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Proszę wszystkich o szczere odpowiedzi, bo to co dzieje się z moim chłopakiem nie odpowiedział jeszcze żaden lekarz, ani neurolog ani kardiolog. Mój chłopak był okazem zdrowia, ma tryb w pracy stresujący, biegający. Ledwo co nie zdąża przełknąć jakieś śniadanie, obiad. A pracuje w firmie kateringowej. Od 3 miesięcy dzieje się z nim coś dziwnego. Pewnego dnia, on był w pracy, zadzwonił do mnie że nie wie co się dzieje, nie potrafi oddychać. Przyjechałam, a on był cały blady i spocony, narzekał na ból w klatce piersiowej, cały się trząsł, narzekał na drętwienie lewej ręki i lewej nogi, był cały zimny, jakoś dziwnie czuł niepokój, strach, tracił na pół przytomność. Nie chciał wezwać pogotowia ale ja wezwałam. Pomoc przyjechała na sygnale po 10 minutach. Wzięli go do erki, zrobili szybkie ekg serca, potem wzięli go na izbę przyjęć. Na izbie porobili mu wyniki krwi, morfologia wyszła ok. Nie cierpi na cukrzycę, na nic nie choruje. Lekarz wypisał go do domu i dopisał że to są efekty niedoleczonej grypy i skierował go do lekarza rodzinnego, w celu wydania skierowania na kardiologię. Lekarz rodzinny wysłał go na ekg, i dopatrzył się nierównego rytmu serca. Podejrzewał arytmię serca. Dał mu zwolnienie z pracy i skierowanie na oddział do szpitala do naszej miejscowości. W szpitalu, na izbie przyjęć znów robili mu badania krwi czy się klasyfikuje na pobyt w szpitalu od dziś. Morfologia wyszła w porządku, CRP w normie, potas ok. Lekarz kardiolog z problemami zwracał się do nas, że mój narzeczony jest zdrowy jak ryba, a on nie ma tu nic do roboty. Stwierdził że ekg jest w porządku i nie dopatrzał się arytmii serca. Odesłał nas do innego pokoju do neurologa - po 8 godzinach, neurolog go przyjął. I co też stwierdził. Że jest wszystko w porządku, ma on wrócić do lekarza rodzinnego i dostać skierowanie na TSH i hormony tarczycy, żeby ona mogła coś zdziałać. No to my ponownie się udaliśmy. Otrzymał skierowanie na TSH i na hormony tarczycy. Szef w pracy, po L4 nie chciał dać mu jeden dzien wolnego na zrobienie tych badań. Od lekarza rodzinnego otrzymaliśmy ponownie skierowanie na oddział kardiologiczny na szpital, bo lekarz rodzinny wyraźnie dopatrzał się arytmii serca. Zapisał się i ma termin na połowę maja. Będą go jakoś usypiać i wybudzać- na takie różne badania. Pobyt na 3 dni do tygodnia. Było wszystko juz ok. Zalecenia lekarza rodzinnego pić meliskę, prowadzić oszczędny tryb życia, zrelaksować się. Wrócił ponownie do pracy. Był spokoj 2 miesiące, poki nie wczoraj. Znów dostał taki sam atak jak opisałam wyżej. Zadzwonił na pogotowie, dyspozytorka powiedziała mu że nie ma karetek, że wszystkie są w rozjezdzie i ma się udać do najblizszej przychodni ktora jest czynna 24 na h. Na pół drętwy, z ledwością doszedł do przychodni, gdzie trzeba było iść na około, bo przód był nieczynny. Pielęgniarka była niezadowolona że się ją obudziło, była to 2 w nocy. Zmierzyła mu ciśnienie, gdzie stwierdziła że jest bardzo wysokie. Kazała w domu zrobić zimny okład na kark i dała mu zastrzyk na uspokojenie się. Stwierdziła że wszystkie opisane dolegliwości mogą być przypadkiem nerwicy lękowej. Czy to prawda? Gdzie się mamy udać do jakiego lekarza, żeby on mógł odkryć co to jest właściwie...? Prosze o pomoc!

Odnośnik do komentarza
Gość monika23.00

Ja mam podobny problem oprócz dretwienia rąk też stwierdzono nerwice, biorę tabletki jestem nie do życia ciągle senna i otumiona, nie miałam żadnych badań i teraz lekarz kazał mi zrobić badania pod kątem tarczycy, później kardiolog, od przyszłego tyg idę na badania, wam proponuje również wszelkie badania nawet prywatnie dla pewności.

Odnośnik do komentarza

Witaj Misia2333!

Zdaję sobie sprawę, jak bardzo się boisz o swojego chłopaka, ale niestety przez Internet nie da się zdiagnozować żadnej choroby. Owszem, to może być nerwica, skoro badania (oprócz podejrzenia o arytmię serca) wychodzą w porządku, a dolegliwości mimo wszystko się pojawiają. Objawy Twojego chłopaka (nagłe problemy z oddychaniem, bladość skóry, zimne poty, ból w klatce piersiowej, drgawki, drętwienie kończyn, omdlewanie, uczucie wewnętrznego niepokoju) przypominają napady lęku i mogą świadczyć o zaburzeniach z grupy nerwic. Myślę, że konsultacja u lekarza psychiatry nie zaszkodzi, ale nie bagatelizujcie tej arytmii i zróbcie wszelkie badania, jakie zalecono Twojemu chłopakowi.

Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...