Odwrcanie Kota ogonem

[Jeszczenie82]

Witam jestem z moja narzeczoną od roku, jak ludzie mamy wspólne problemy, zauważyłem ze ja przepraszam za większość 90% naszych kłótni sadze jednak ze one nie były wszystkie spowodowane przeze mnie. Wczoraj wieczorem poprosiłem partnerkę żeby dała mi znać następnym razem jak po pracy nie wraca do domu, to ja nie będę czekał z obiadem ( wychodziłem do pracy ) tylko zostawię jej i sobie odgrzeje. Po czym usłyszałem ze ona chce być wolna, nie podkontrola, ze nie musi mi się tłumaczyć po czym wyszła wziąć kąpiel jak wróciła poprosiłem ja żeby usiadła powiedziałem o co mi chodzi nie ograniczam jej , ma ochotę kawa , drink , koleżanka , znajomi wychodzi. Po czym powiedziałem ze chodzi o to zr mogę zjeść wcześniej a nie czekać, wyszła z pokoju do kuchni poszedłem za przyczyniała dzwi żebym nie wszedł, wszedłem a ona wyszła do pokoju i zamyka drzwi wiec wstawiłem stopę przyczasnela powiedział pare epitetów żebym się odczepił pare obraz,ze przypominam jej ojca ja jej powiedziałem ze przypomina mi moja była dziewczynę, chwyciła mnie za twarz wykręciła i poszła ja wyszedłem do pracy.
Taka historia niczym z ukrytej prawdy, w ogóle pierwszy raz pisze na forum a to chyba dla tego ze chce się dowiedzieć bo może głupiej lub wczesna damentia mnie dopada. Wiec chciałbym się dowiedzie jak wy to widzicie bo jak się domyślacie ona jest zła na mnie dosyć moście słowa poszły bo mówi ze maltretuje psychicznie
Chciałbym zaznaczyć ze
Jestem empatyczny, rządzi mną altruizm , swoje tez przeskrobalem ale potrafię powiedzieć przeptasam wyciągnąć wnioski pokazać skruchę.

[Gość zakres rzeczowy]

Sprawa jasna, panienka ci się puszcza na lewo i prawo. Pewnie jesteś marny w łóżku, więc szuka sobie zabawy.

[Jeszczenie82]

Ty za to jestes konkretny

[laurette]

No dobrze jak chce drinka idzie na drinka, jak chce cos innego to robi to cos no a Ty? Tez masz wolną reke? Jesteście w związku i to musi byc obustronne.
Poza tym nie moze być tak ze to zawsze lub prawie zawsze przepraszasz a ona nic. To postawa egoistyczna, co niszczy związek. Dziewczyna jest mówiąc wprost "trudna".
Jak w ogole wygląda zgodność waszych charakterów? Jest w ogole jakas zgodność? Bo ona żada wolności a z drugiej strony nie czuc po tym co napisales Ty ją masz w jakis duzych ilosciach.