ciekawe pytanie

[Gość liliputz]

wiem ze to nie ten dzial, ale bardzo jestem ciekawa.
jest tu jakis chemik? albo ktos kto wie?
przelalam wodke do soku frooli z biedry.
zastanawiam sie teraz czy ona moze byc w plastiku?
jedni mowia ze sie zatruje, inni ze nic sie nie stanie.
Jakie sa fakty?

[Gość liliputz]

nie moge go przelac gdzie indziej w tej chwili. Od rana jest w plastiku.

[kikunia55]

Sprawdz na sobie i nam napisz.

Jak pamiętam wódka plastiku nie topi, kiedyś nawet jakiś zagraniczny winiaczek w opakówce plastikowej kupowalam

[Gość liliputz]

to ja moze lepiej to wyleje, choc szkoda, bo finlandia za moje kieszonkowe. Hmm nie bede ryzykowac

[Gość liliputz]

w pytaniu wyraznie napisalam, prosze o odpowiedz ludzi wyksztalconych a nie tych co domniemaja. Napewno nie bede na sobie eksperymentowac bo jeszcze nawet 20 lat nie mam ale uprawiam sport i jestem wartosciowa osoba,ksztalce sie w kierunku technicznym, czasem jednak trzeba popic aby zalac smutki bo mam presje mam ciezka nauke.

[kikunia55]

Zapewniam, że finlandia na naukę dobrze nie wplywa, wartościowa osobo. Chemicznie kształcona nie jestem, ale jak alkohol w sprzedaży bywa w plastiku, to domniemywuję, że nic strasznego się nie stanie.
Jak Ci żal to przelej do kubka i go po prostu przysłoń, aby procenty zanadto nie wyparowały, chyba ze i o kubek trudno.

[Gość Dark_Rivers]

Nic tobie się nie stanie. Jak byłem jeszcze nastolatkiem to zawsze chodziłem z kolegami na metę z alkoholem z lewego źródła i zawsze gospodarz domu nalewał nam z plastikowej butelki wódkę.