Skocz do zawartości
Forum

Konkurs "Zdrowie z natury"


Rekomendowane odpowiedzi

Zapraszamy do udziału w konkursie, w którym do wygrania jest 5 egzemplarzy książki "Zdrowie z natury" od Wydawnictwa Illuminatio!

http://kontoredakcyjne.strefa.pl/illuminatio.png

http://kontoredakcyjne.strefa.pl/Zdrowie%20z%20natury_300dpi.jpg

W książce znajdziesz aktualne informacje dotyczące leczenia blisko 200 powszechnych dolegliwości przy wykorzystaniu najefektywniejszych i niedrogich leków naturalnych.

Zadanie konkursowe brzmi:
Jakie znasz naturalne sposoby na migrenę?

Jury konkursu wybierze 5 najciekawszych odpowiedzi, które zostaną nagrodzone!

Konkurs trwa do 22 lipca 2014 roku do północy, a wyniki ogłosimy w ciągu 2 dni roboczych od daty zakończenia konkursu.

Biorąc udział w konkursie, akceptujesz jego regulamin.

Zapraszamy!

Odnośnik do komentarza
Gość justynarojek

Sposobów na walkę z migreną jest wiele ja jednak staram się unikać czynników mogących do migreny doprowadzić. A więc małych niewentylowanych przestrzeni, dymu papierosowego, jedzenia (sery, pomarańcze,czekolada) czerwonego wina, głodu a przede wszystkim stresu. Staram się również ćwiczyć głównie ćwiczenia relaksujące i rozluźniające. Od czasu do czasu stosuję akupunkturę,która w moim przypadku sprawdziła się świetnie. W czasie ataku stosuję piję herbatkę z rumianku ,stosuję okłady z siemienia lnianego na kark. Robią również napar z macierzanki piaskowej i nostrzyka żółtego- po 2 łyżeczki ziela,zalewam wrzątkiem i parzę przez 8 minut. Następnie stosuję jako okład na głowę. Czasem jeśli mam pod ręką żuję liście wrotycza złocienia. Dobrze działa również na mnie aromoterapia - olejek lawendowy lub mięty pieprzowej. Staram się jednak zapobiegać atakom a jeśli już je mam zwalczam je od początku jestem bowiem zdania ,ze lepiej zapobiegać niż cierpieć.Warto więc wsłuchać się w swoje ciało i reagować na jego sygnały.

Odnośnik do komentarza

Połóż się w cichym i wygodnym miejscu próbując przeczekać atak.
W pomieszczeniu zlikwiduj wszelkie źródła światła, zasłoń okna i zgaś lampy, dzięki temu złagodzone zostaną objawy światłowstrętu.
Spróbuj zasnąć, sen może złagodzić ból, w tym czasie zaczną działać leki.
Stosuj ciepłe lub zimne okłady. Ból załagodzić może także gorący, rozluźniający prysznic.
Ulgę może przynieść delikatny ucisk tętnicy skroniowej po stronie bólu.

Odnośnik do komentarza
Gość Szanetka

Moja mama cierpi na bardzo silne migreny od kilkunastu lat, zauważyłam również, że mój chłopak też coraz częściej uskarża się na na uporczywe bóle. Z troski o ich zdrowie zaczęłam szukać środków alternatywnych do tabletek, rezultaty są bardzo zadowalające. Postaram się po krotce opisać każdy z nich: Po pierwsze redukcja stresu do minimum. Stres jest częstą przyczyną migreny. Choć to chyba niemożliwe, aby całkowicie wyeliminować stres w dzisiejszym zabieganym świecie, ważne jest, aby zmniejszyć go jak najwięcej. Polecam praktykować głębokie oddychanie, jogę i medytację. Pamiętajcie, aby mieć czas dla siebie i myśleć o pozytywach w swoim życiu. Po drugie należy "śledzić swoje migreny" np. co jadło się tego dnia, co robiło i jaki był poziom prze przezywanego stresu. Po kilku takich zapisach, należy zauważyć pewne wzorce i być w stanie wyeliminować te rzeczy, które zwiększają podatność na uzyskanie migreny (np. prowadzenie samochodu, alkohol, owoce cytrusowe, ser itp). Po trzecie dosypianie
które jest bardzo ważne dla osób cierpiących na migrenę. Brak przestrzegania określonego harmonogram snu może przynieść migreny, ponieważ nie dostarczana jest wystarczająca ilość odpoczynku. Po czwarte ważne jest, aby przyjąć określoną ilość witamin w celu zapobiegania wystąpieniu migreny - głównie witaminy B2 i magnezu. Ważna jest również dieta bogata w magnez, w tym orzechy, soję i szpinak. Inny sposób dla łasuchów: puszka coli i 3-4 tabliczki bardzo ciemnej czekolady oraz zimne okłady z lodu.

Odnośnik do komentarza

Kiedy migrena niespodziewanie atakuje
ból głowy zbyt łatwo nie ustępuje.
Drażnią mnie hałasy, zapachy irytują,
chłodne okłady i prysznic ratują.
Ostrość widzenia ulega pogorszeniu,
z nudnościami odpoczywam gdzieś w cieniu.
Na pulsujący ból nie do wytrzymania
nie ma idealnego dla wszystkich rozwiązania
Jednym pomaga joga, medytacje,
innym relaks, masaż i wakacje.
Niektórzy o leki w aptece proszą
one także ulgę przynoszą.
Wszyscy, którzy cierpicie na migrenę:
walczcie o dobre samopoczucie za wszelką cenę!
Dolegliwość ta niech przestanie nas peszyć
chcemy jak inni pełnia życia się cieszyć!

Odnośnik do komentarza

Domowy lek na ból głowy
1 łyżeczka mielonej gałki muszkatołowej
1 łyżeczka mielonego kardamonu
1 łyżeczka mielonych goździków
1 szklanka ciepłej wody
Przygotowanie: Przyprawy starannie i dokładnie wymieszaj w czystym słoiczku lub szklance, aż do uzyskania jednolitego, brązowego proszku (na zdjęciu płyn jest jaśniejszy z powodu rozcieńczenia).Przechowuj w chłodnym i zaciemnionym miejscu.Sposób użycia: Zażyj jedną łyżkę stołową i szybko połknij.Popij ciepłą wodą. W razie potrzeby zażywaj co 4 godziny. Nie jest to mój przepis ale wypróbowałam, autorki powieści Mehrany Marsha - Zupa z granatów.

Odnośnik do komentarza

Gdy atakuje mnie ból głowy to najlepiej robi mi odpoczynek i picie wody małymi łykami. Lubię się położyć w swoim pokoju z otawami oknami, żebym miała dopływ świeżego powietrza. Chociaż jak jest ładna pogoda to wolę spokojny, samotny spacer. Głowa wtedy odpoczywa od wszystkich zmartwień i stresów. Czasami również jak ból jest dokuczliwy to lubię wypić herbatkę ziołową podczas ciepłej i relaksującej kąpieli. Oto moje sposoby na radzenie sobie z migreną :)

Odnośnik do komentarza

Natura to taka naturalna apteka,w której możemy znaleźć lek na każdą chorobę. Ale skoro mowa o migrenie, to na nią jest wiele rożnych naturalnych sposobów.

Po pierwsze zioła-można przygotować sobie napar,który działa uspokajająco i likwiduje drażliwość- łyżeczkę kozłka lekarskiego i łyżeczkę melisy zalewamy wrzątkiem i parzymy pod przykryciem przez 20 minut.

Po drugie aromaterapia-wdychanie olejku lawendowego

Po trzecie aromatyczna kąpiel-do wanny z ciepłą wodą wrzucamy garść płatków różanych (mogą być suszone lub świeże), a do tego dodajemy 10 kropli olejku sosnowego.

Po czwarte można przyrządzić sobie okład na kark, który działa rozluźniająco na mięśnie głowy i szyi, działa też relaksująco- 2 czubate łyżki rozdrobnionych kwiatów rumianku zalewamy szklanką wrzątku zaparzamy 20 minut pod przykryciem, a następnie odcedzamy. W naparze moczymy gazę i kładziemy na kark na 10-15 minut.

Po piąte w skronie można wcierać spirytus bursztynowy (nalewkę bursztynową).

Po szóste należy wietrzyć pomieszczenie, w którym się przebywa, a jeszcze lepiej wyjść na spacer. Spacer po lesie czy parku działa odprężająco. na świeżym powietrzu znacznie mniej odczuwa się ból i drażliwość.

Odnośnik do komentarza

Najlepszym sposobem na pozbycie się częstych napadów migreny i na złagodzenie samego bólu jest zmiana nieodpowiedniego stylu życia. Należy uregulować ilość snu nie może być go ani zbyt dużo lub zbyt mało w ciągu doby.
Nie należy stosować drastycznych diet. Chroniczny stres i przemęczenie bardzo źle wpływają na nasz organizm i mogą powodować napady migreny. Mi osobiście oprócz zmiany stylu życia podczas napadu migreny pomaga zimny okład na czoło lub ciepła kąpiel po której mogę zasnąć ponieważ sen też łagodzi ból.

Odnośnik do komentarza

Przede wszystkim zastanawiam się nad przyczyną bólu, często nie pozorny głód może wywołać potworny ból głowy. Zanim skorzystam z tabletek przeciw bólowych, staram się określić skalę bólu. Sięgam po sprawdzone metody, a wśród nich piję duże ilości wody, staram się zażyć imbir (na nudności), masuję skronie i nakładam rozgrzewającą maść na nie, na oczy nakładam płatki kosmetyczne zamoczone w ciepłej herbacie lub rumianku. Zamiast płatków kosmetycznych można wykorzystać torebki z herbaty. Nauczyłam się również wykorzystywać medytację wyciszenia :-)

Odnośnik do komentarza

Naturalne metody leczenia dawno już poszły w zapomnienie przegrywając na starcie z gotowymi i szybciej działającymi białymi pastylkami z apteki. No tak, dziś nie ma czasu na relaks, na odchorowanie, na masaż głowy a tym bardziej na zastanowienie nad przyczynami bólu. Wygrała łatwizna, bez względu na cenę, na ewentualne skutki uboczne, byle tylko pomogło szybko. A mnie nie tak dawno temu wprost uderzyła banalność informacji, że najczęstszą przyczyną bólu głowy jest odwodnienie. Zanim więc sięgnę po inne środki robię rachunek sumienia ze spożywania płynów tego feralnego dnia i dnia poprzedniego. Jeśli stwierdzę, że faktycznie trochę mogłam się "niedopoić", wtedy wypijam dużą ilość wody. Wiem,też wątpiłam w skuteczność takiego posunięcia... ale pomaga, naprawdę jak ręką odjął.
Przychodzą mi na myśl w kwestii naturalnych metod leczenia bólu głowy metody stosowane przez moją mamę gdy byłam mała. Pierwsza metoda to okład na czoło z posolonych plastrów ziemniaka. Druga okład z liścia chrzanowego, u którego wcześniej trzeba było stłuc łodyżkę na środku. Czy działały? nie mogę stwierdzić z własnego doświadczenia, bo sama nie stosowałam tych metod, mama twierdzi, że jak najbardziej działały i to nawet całkiem szybko. Tylko, że dziś nie wszystko co naturalne mamy jak na wyciągnięcie ręki. Nie wystarczy pójść do ogrodu ale niekiedy trzeba się nieźle nabiegać po bazarze, żeby znaleźć to czego szukamy a i to niekiedy z marnym skutkiem. Osobiście od niepamiętnych czasów ufałam temu co naturalne i w miarę możliwości tego właśnie się trzymam, zwłaszcza w odniesieniu do własnego dziecka, któremu zresztą zawdzięczam powrót na łono natury.

Odnośnik do komentarza

Ataki migreny nie jednemu z nas potrafiły zepsuć dzień. Gdy tylko czuję, że zbliża się przeszywający ból głowy zamykam się w pokoju, gaszę światło i szczelnie zasuwam rolety. Zjadam banana, aby wykluczyć, że ból spowodowany jest spadkiem glukozy we krwi. Zanim sięgnę po lek przeciwbólowy wykorzystuję sposoby o których opowiadała mi moja babcia. Na czoło nakładam zimny kompres, a skronie obkładam plasterkami cytryny. Olejkiem bazyliowym skrapiam chusteczkę i przykładam do nosa, aby wdychać jego aromat. Olejkiem miętowym nacieram skronie i kark. Staram się rozluźnić mięśnie i zrelaksować. Zazwyczaj ból da się domowymi sposobami złagodzić. Jeśli to nie pomaga sięgam po lek przeciwbólowy, ale staram się robić to niezbyt często.

Odnośnik do komentarza

Najlepszym sposobem na bóle migrenowe jest sen Sen działa jak lek Jeśli jednak sen nie wchodzi w rachubę bo dzieci obok lub jesteśmy w pracy może zadziałać masaż skroni jeśli i to nie pomoże Najlepiej wyjść na świeże powietrze wyciszyć się ,zjeść gorzką czekoladę ( u mnie to skutkuje) Niektórym może pomóc marszczenie nosa, zaciskanie i szybkie otwieranie powiek,szybkie ruchy brwiami. Taka gimnastyka podobno poprawia mikrokrążenie i pozwala pokonać łagodne dolegliwości bólowe.
Innym pomoże zimny kompres na czoło albo i kąpiel w olejkach eterycznych. Na łagodny ból głowy pomocny będzie olejek majerankowy ,wcierany w skroń naprawdę pomoże polecam
Jeszcze jeden sposób to masaż relaksacyjny który poprawi także nam humor.
Unikajmy stresu ,stosujmy lekkostrawną dietę ... tak wiele czynników na to wpływa lecz nie zawsze jesteśmy w stanie się do wszystkiego dostosować . Życzę jak najmniej bóli migrenowych

Odnośnik do komentarza

Witam. A oto moje sposoby na migrenę :
Wyciszyc się i położyc najlepiej w zaciemionym pokoju, zimne okłady pomagają również okłady z surowych ziemniaków myjemy ziemniaka kroimy w plasterki o grubości 1cm nastepnie okładamy nimi czoło i obwiązujemy je bandażem lub opaską, ziemniaki można też zetrzec- powstała papkę nakładamy na gazę i na 15 min przykładamy taki kompres na głowę.

Odnośnik do komentarza

Moim naturalnym sposobem na pozbycie się migreny jest dostarczenie organizmowi dużej dawki świeżego powietrza, wyzwolenie hormonu szczęścia i spora dawka zdrowego zmęczenia. Gdy tylko pojawia się ból głowy wskakuję w dres i spaceruję, jeżdżę na rowerze, uprawiam nordic walking. Nie są to nazbyt męczące aktywności a jednak powodują u mnie poprawę stanu ducha oraz kondycji i znacznie wpływają na moją psychikę i wszelakie dolegliwości.

Odnośnik do komentarza
Gość Stopmigrenie

Ból migrenowy może być spowodowany różnymi czynnikami, począwszy od zmęczenia organizmu, choroby, stresu, a kończąc na złej diecie. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z faktu, iż migrena powstaje na skutek głodu, niedożywienia organizmu i nie dostarczenia mu wszystkich niezbędnych składników odżywczych. Dlatego moim zdaniem, aby zapobiec stanom migrenowym i pozbyć się uporczywych bólów głowy należy odpowiednio się odżywiać. Nie należy pomijać żadnego posiłku, nie funkcjonować o głodzie, a na pewno nie wychodzić rano z domu bez ówcześnie zjedzonego śniadania, ponieważ może to skutkować np. spadkiem poziomu cukru we krwi. Warto dostarczać organizmowi dobrych jakościowo witamin i składników mineralnych, których dobrym źródłem są warzywa i owoce, chudy/półtłusty nabiał, chude mięsa, ryby. Mieć przy sobie butelkę wody mineralnej i popijać ją w ciągu dnia, nawet wtedy gdy nie odczuwamy pragnienia. Jeżeli zaspokoimy wewnętrzne potrzeby naszego organizmu będzie on funkcjonował prawidłowo i nie sprawiał nam żadnych bóli. Podsumowując moją wypowiedź, kiedy boli Cię głowa, masz migrenę, przypomnij sobie kiedy ostatni raz jadłeś jakikolwiek posiłek. Być może ból jest spowodowany niedożywieniem czy odwodnieniem. Jeżeli czas od ostatniego spożytego posiłku jest dłuższy niż 4 h, koniecznie spożyj pełnowartościowy posiłek, który na pewno postawi Cię na nogi, ból głowy wkrótce zniknie bądź jego nasilenie się zredukuje.
ZDROWA DIETA=BRAK MIGRENY

Odnośnik do komentarza
Gość Emi Wł.

Migrena to moja stara znajoma. Jeszcze z czasów liceum. Teraz,kiedy mam 25 lat,nadal chętnie mnie odwiedza,wpadając każdego miesiąca na dzień,dwa,czasem trzy...Trzeba jej oddać,że zawsze uprzedza o swojej wizycie. Osłabienie,senność,pobolewanie w okolicy oczu...nadchodzi! I szybko wkracza z całym swoim wrednym charakterkiem - z pulsującym bólem skroni,z mdłościami,z jadłowstrętem i światłowstrętem. Odbiera całą energię i chęć do życia,rozkłada na łopatki. Słońce-które kocham-nagle staje się moim wrogiem numer 1 -,muzyka-którą uwielbiam-teraz rani moje uszy a zapach ulubionej pomidorowej doprowadza prawie do wymiotów. Nie cierpię jej!!! Jest podstępna,fałszywa i trudno ją wyprosić z domu. To przez nią bałam się pójść do pracy (bo co,jeśli akurat mnie dopadnie?),bałam się podróżować (bo co jeśli dorwie mnie w samolocie albo w upalnej Afryce?),bałam się wyprawiać urodziny (bo trzeba będzie gości odwoływać jeśli akurat mnie odwiedzi...). Całe życie podporządkowane pani Migrenie. Walczyłam z nią wytrwale przez wiele lat. Poznałam wielu fajnych i mniej fajnych lekarzy,poznałam smak leków,kropelek i ziół. Próbowałam akupresury i akupunktury,homeopatii,masaży,diety,barów tlenowych i grot solnych. Ale ona zawsze wracała. Jak bumerang. Aż w końcu,zmęczona tą wojną,poddałam się i ogłosiłam kapitulację. Ok Migreno,wygrałaś. Wpadaj kiedy chcesz i czuj się jak u siebie. Nie mogę z tobą wygrać,to cię zaakceptuję. I wyluzowałam. Przestałam o niej myśleć,zamartwiać się,czekać kiedy nadejdzie. Zaczęłam wyjeżdżać na wakacje i zapraszać gości. Zawsze mam pod ręką sprawdzone leki przeciwbólowe. Kiedy się zjawia,nie wpadam w panikę-łykam leki,leżę,odkładam obowiązki. Przyszła i sobie pójdzie. Spokojnie czekam. Rodzina i przyjaciele znają moją wiernej towarzyszkę i przyzwyczaili się do tego,że czasami na chwilę "odpadam". I wiecie co? Odkąd wrzuciłam na luz i zaakceptowałam wroga ,moja kumpela Migrena zaczęła jakby rzadziej do mnie wpadać :)

Odnośnik do komentarza

Tyle ile osób cierpiących na migreny tyle pomysłów na nią. Jednym pomagają zimne okłady innym nie, nie ma idealnego środka który pomoże wszystkim. Mi pomagają czereśnie stosowane wewnętrznie i zewnętrznie. Niestety okres w którym dostępne są świeże czereśnie nie trwa za długo dlatego metodą prób i błędów stworzyłam miksturę, którą można przechowywać przez cały rok. Po zjedzeniu czereśni zostają pestki, które oczyszczam i rozgniatam dodając olej. W ten sposób powstaje mikstura, którą stosuję gdy zaczyna pojawiać się migrena. Olej z drobinkami pestek wcieram w skronie i delikatnie masuje przez 2 minuty. Po około 10 minutach po migrenie nie ma śladu. Jeszcze w sklepach są czereśnie i można zrobić zapasy na zimę. Dbajmy o przyrodę i starajmy się nie marnować jej zasobów, a wykorzystując pestki czereśni właśnie o nią naturę. Mam nadzieje, że mój sposób innym też pomoże tak jak mi.

Odnośnik do komentarza

Bardzo Wam wszystkim dziękujemy za zgłoszenia i udział w konkursie!

Książki "Zdrowie z natury" trafią do:
justynarojek
Szanetka
Scarletth_e
agnieszka830401
Stopmigrenie

Serdecznie gratulujemy!

Dane adresowe należy przysłać na mail: konkurs@abczdrowie.pl. W temacie wiadomości należy wpisać swój nick z forum oraz tytuł konkursu.

Dziękujemy i zachęcamy do udziału w kolejnych konkursach.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...