Skocz do zawartości
Forum

Konkurs "Zorkownia"


Rekomendowane odpowiedzi

Zapraszamy do udziału w konkursie, który pomoże ustalić plan działań wspomagających rozwiązanie problemów! Każdy chciałby mieć taki czarodziejski plan, który sprawi, że wszystko będzie prostsze. Spróbujcie wykazać się, choć zadanie nie jest proste :-) Czekamy na Wasze pomysły!

Do wygrania:
3 x książka "Zorkownia" Agnieszki Kalugi

http://kontoredakcyjne.strefa.pl/zorkownia2.jpg

Zadanie konkursowe brzmi:
"Zaproponuj uniwersalny plan działań, który możesz polecić innym, kierując się swoim własnym doświadczeniem, prowadzący do rozwiązania dowolnego problemu."

Odpowiedzi prosimy zamieszczać w niniejszym wątku konkursowym do 13 kwietnia 2014 roku.

W ciągu dwóch dni roboczych od daty zakończenia konkursu, wyłonimy zwycięzców.

Regulamin konkursu

Czekamy na Wasze kreatywne plany działań!

Odnośnik do komentarza

Mój plan działania w przypadku problemu wygląda tak:
Po pierwsze staram się nie podejmować żadnych poważnych decyzji pod wpływem emocji. Staram się wyciszyć, uspokoić i na spokojnie pomyśleć. Dobrze jest na chwilę oderwać się od problemu np. pójść na spacer, poczytać książkę, wypić kawę przed telewizorem. Kiedy emocje opadną, już na spokojnie trzeba wrócić do nurtującego nas problemu. Jeszcze raz przeanalizować całą sytuację, postarać się popatrzeć na nią "z boku". Warto rozważyć wszystkie opcje- przemyśleć jakie konsekwencje będzie miała każda podjęta decyzja. Dla mnie rewelacyjnym sposobem jest wypisanie na karteczce wszystkich plusów i minusów danej decyzji. Warto też wypisywać sobie wszystkie możliwości rozwiązania problemu.
Niezawodnym sposobem jest także przedyskutowanie sprawy z kimś bliskim np. rodziną czy przyjaciółką.
Jeśli jesteś osobą wierzącą warto też pomodlić się o pomoc w rozwiązaniu problemu, można np. pomodlić się o wstawiennictwo św. Rity, która jest patronką spraw trudnych i beznadziejnych.

Odnośnik do komentarza

Witam,
W przypadku problemu zawsze kieruję się rozsądkiem. wiem, że pośpiech nie sprzyja rozwiązywaniu problemów, dlatego zawsze staram się w ciszy i spokoju ustalić plan działania. Czasami nie jest to łatwe, dlatego w najtrudniejszych przypadkach biorę kartkę papieru i zapisuję za i przeciw. ZAWSZE robię to rzetelnie. W przeciwnym wypadku nie ma to sensu. Wynik przesądza o podjętej decyzji co do dalszego postępowania. Z natury jestem nerwusem, więc do tego wszystkiego staram się nie postępować pochopnie.
Ponad to zawsze staram się problem przedyskutować z mężem. Jest moim najlepszym doradcą.

Odnośnik do komentarza

Mój pomysł jest trochę ekstrawagancki, ale myślę może uda się komuś pomóc, więc dzielę się swoim pomysłem. Oczywiście zależy to od tego jaki jest problem, ale jeżeli jest możliwość chociaż na chwilę oderwania się od niego to zapodaję taki pomysł. Puść wodzę swojej fantazji, pomyśl o czymś najlepszym na świecie, a może nawet o swoim skrytym marzeniu. Pokażę wam o czym ja myślę, kiedy jestem bardzo przybita, brakuje mi radości, a moją twarz spowiewa smutek.
Mój wymarzony weekend to rejs statkiem Ocean Princess po morzu śródziemnym. Jest to statek 4 gwiazdkowy, który zawiera bardzo dużo atrakcji, począwszy od wystawnych kolacji przez wieczory spędzone w teatrze czy kinie, a co więcej na zwiedzaniu miejsc w których statek się zatrzymuje.
Pierwszy dzień to przylot do Wenecji i zwiedzanie miasta we własnym zakresie. Muszę podkreślić, że w tą podróż chcę wybrać się z narzeczonym, a Wenecja to wymarzone miejsce na spędzenie wspólnie romantycznych chwil. Po kilku godzinach udajemy się do portu w którym wsiadamy na statek i zaczynamy wymarzoną podróż. Od chwili zapokładowania (embarking) zaczynamy nasz weekend na statku. Musimy pamiętać, że dwa dni to nie jest, aż tak dużo czasu ja byśmy sobie wymarzyli więc musimy jak najbardziej aktywnie spędzić czas. Zaczynamy od lunchu, a potem biegniemy szybko sprawdzić jakie atrakcje nas czekają w najbliższym czasie. Ne wiem jak wszytko się ułoży bo nie mogę przewidzieć co jest zaplanowany na jaki dzień, ale muszę zapewnić Państwa, że spektakle teatralne są wystawiane kila razy w ciągu dnia, więc na pewno nie omieszkamy skorzystać z takiej okazji. Zależnie od tego czy będziemy zmęczeni wybierzemy się też w inne ciekawe miejsca, myślę, że jak na pierwszy dzień to zwiedzanie statku będzie najlepszą opcją. Będziemy w stanie rozeznać co gdzie się znajduje i zapewnić sobie dodatkowe atrakcje. Następnie wskakujemy w galowe stroje i udajemy się na kolację. Muszę podkreślić, że pierwsza kolacja jest szczególnie ważna, gdyż sam kapitan statku wita wszystkich gości. Szczęściarze mogą nawet zamieć z nim kilka słów. Warte podkreślenia jest również to, że na stole szwedzkim królują smakołyki z całego świata, a dla mnie największa atrakcją są znakomicie przyrządzone owoce morza. Po tak obfitym w atrakcje dniu wybieramy się na spoczynek.
Następnego dnia rejs zawiera w planie Chorwację, a dokładniej Dubrownik. Rano około godziny 9 dobijamy do tego właśnie miejsca. Po uprzednim zjedzeniu śniadania i zabraniu wszytych potrzebnych nam rzeczy opuszczamy pokład. Cały dzień jest przeznaczony na pobyt w Dubrowniku. Na zwiedzaniu tego historycznego i jakże malowniczego miejsca spędzamy około czterech godzin, a resztę dnia spędzamy na piaszczystej plaży. O godzinie piątej wracamy na pokład, a potem w galowych ubraniach wybieramy się na kolację. Ten wieczór również spęczamy aktywnie, wybieramy się na koncert muzyczny, popijają wspaniałe drinki czy koktajle. Następnego dnia nasz rejs się kończy, wysiadamy w Wenecji i udajemy się na lotnisko. Tak pięknie spędzony weekend to moje marzenie, które jest możliwe do zrealizowania, wiec kiedyś na pewno nam się uda!!!
Dlaczego by tak nie radzić sobie z problemami???
Przecieczcież na mojej twarzy pojawił się uśmiech, a dzięki temu problem został pomniejszony do rozmiaru orzecha :)

Odnośnik do komentarza

Po pierwsze nie panikuj, nie uciekaj, zachowaj trzeźwość umysłu i bystre spojrzenie. Utrzymuj kontakt wzrokowy z problemem, generuj różne możliwości jego rozwiązania. Nie ograniczaj swojej wyobraźni. Czasem nawet absurdalne pomysły mogą okazać się pomocne w pokonaniu przeciwnika. Bądź ostrożny, nie zarzucaj kotwicy przy pierwszym wybranym przez siebie najlepszym pomyśle. Zrób rachunek zysków i strat, konsekwencji podjęcia przez Ciebie określonej decyzji. Czasami warto się zastanowić nieco dłużej, bo później może już nie być powrotu. Kiedy emocje opadną, a jest to konieczne aby podjąć przemyślane decyzje, wybierz tę najlepszą opcję, zgodną z Twoimi wartościami, sercem i umysłem. Postępuj zgodnie z opracowanymi krokami, dobrze zaplanowane działanie gwarantuje 100% skuteczność. Realizuj plan etapami i ciesz się zwycięstwem. Przy takiej determinacji rozwiążesz każdy problem, nawet ten wydawałoby się nierozwiązalny. Po każdym etapie wzmacniaj się wizualizacjami zwycięstwa. Idź swoją drogą. Świadomy i pewny siebie. Z czasem problemy stają się nic nieznaczącymi błahostkami, więc wyrównaj oddech i ciesz się życiem.

Odnośnik do komentarza

Nie od dziś wiadomo, że życie jest przewrotne i niejednokrotnie stawia nas przed trudnymi problemami, ciężkimi wyborami.... wówczas jesteśmy pozostawieni sami sobie oko w oko z danym problemem... Musimy go rozwiązać.. wybrnąć w jak najlepszy i najkorzystniejszy sposób...

Kilka lat temu zmagałam się z ciężkim problemem... nie wiedziałam co robić, przyjaciele zawiedli... brak wsparcia... zostałam sama ze swoimi myślami, wewnętrznym głosem, który nie podpowiadał zupełnie nic.. milczał jak nigdy... co robić? zadawałam sobie pytanie i z znikąd nie otrzymałam pomocy, wymiany refleksji, poglądu z zewnątrz, z innego punktu widzenie niż mój, który był żaden...Nie spałam nocami, nie mogłam się na niczym skupić... aż pewnego dnia siedząc w czytelni natknęłam się na książkę "POTĘGA PODŚWIADOMOŚCI". Moi drodzy przeczytałam ją i nagle mój problem zaczął nabierać kształtu, barw...
Ta książka pokazała mi jak niezwykła moc ma moja podświadomość!
To właśnie podświadomość inspiruje nas, prowadzi i przywraca wszystkie przechowywane w zakamarkach pamięci nazwiska, fakty i sceny. Ona steruje biciem serca. Lektura pozwoliła mi zrozumieć i dostrzegać sygnały płynące z mojej świadomości, głębi rozumu. Wcześniej tego nie zauważałam bądź nie potrafiłam ich pozytywnie zinterpretować.
Negatywne myśli dotyczące danego problemu tj.. nie wiem jak go rozwiązać, nie poradzę sobie, poniosę porażkę- takie myślenie niesie za sobą niepowodzenia, rozczarowania i nieszczęścia. Ja nauczyłam się wypracowywać harmonijne i pozytywne nawyki myśleniowe... wówczas zaznałam zdrowia, powodzenia i dobrobytu... Spokój ducha przyszedł sam, gdy zmieniłam myślenie o problemach.
Moim zadaniem było już tylko przekonać moją podświadomość- już ona sama zatroszczyła się o to by właściwie rozwiązać ciężki problem. W moich rękach spoczęła władza rozkazodawcza- moja podświadomość słuchała i wiernie urzeczywistniała rozkazy.
A więc- aby osiągnąć dany cel, którym jest rozwiązanie problemu i podjęcie dobrej, właściwej decyzji--podświadomość wchodzi w przymierze ze wszystkimi siłami i prawami natury....dążąc do rozwiązania problemu.

Z tą książką nauczyłam się umiejętnie słuchać głosu swojego umysłu i kierować podświadomością.. Człowiek sam nie zdziała nic, ale wraz ze swoim wnętrzem zdziała cuda! To był dla mnie ciężki czas, zmagałam się z milionami myśli, czas refleksji, przemyśleń, spacery w ciszy ze swoim wnętrzem... Przetrwałam ten ciężki, niebanalny dla mnie czas... problem rozwiązałam, podjęłam dobrą decyzję, która procentuje do dzisiejszego dnia!!

Wszystkim , którzy zmagają się z trudną decyzją polecam książkę "POTĘGA PODŚWIADOMOŚCI" Josepha Murphy'ego... mnie pomogła, nauczyła zrozumieć działanie umysłu i świadomości... teraz wiem jak słuchać głosu serca i rozumu:)
Żaden problem nie jest mi straszny:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...