Skocz do zawartości
Forum

Autyzm po 18-stce


Gość władysława1

Rekomendowane odpowiedzi

Gość władysława1

Wszędzie się tylko pisze i mówi o dzieciach autystycznych. Ale mój syn nie jest już dzieckiem. Urodził się 24 lata temu. Wtedy w Polsce niewiele wiedziano o autyzmie. O wszystko musiałam walczyć. Zaczęliśmy terapię dopiero gdy skonczył 10 lat. Ani się obejrzałam kiedy skończył szkołę. I co teraz? Siedzi w domu, bo do żadnego ośrdoka nie chcą go przyjąć. Wszyscy tłumaczą się barakiem wyspecjalizowanej kadry. W podobnej sytuacji są dwaj koledzy z jego klasy. Boję się, że kiedyś moje dziecko zostanie bez opieki. Ja i mąż jesteśmy już przecież coraz starsi. Przyjdzie dzień, kiedy nie bedziemy mogli się nim opiekować. I co wtedy?

Odnośnik do komentarza

Witaj!
Nieleczony autyzm u ludzi dorosłych niejednokrotnie uniemożliwia samodzielną egzystencję. Takie osoby nie potrafią adekwatnie wyrażać emocji, cechują je wysoki stopień napięcia i związane z tym napady paniki oraz agresji, są zagubione w rzeczywistości, mają niski poziom umiejętności społecznych i zawodowych, nie potrafią myśleć abstrakcyjnie, wszystko przyjmując dosłownie, cięższe przypadki w dalszym ciągu nie nawiązują kontaktu wzrokowego i emocjonalnego nawet z najbliższymi.
W placówkach Krajowego Towarzystwa Autyzmu oraz innych stowarzyszeniach działających na rzecz autyzmu chorzy mogą uczestniczyć w zajęciach rehabilitacyjnych, które zmniejszają poziom lęku, poprawiają kondycję fizyczną i psychiczną, powodują wzrost koncentracji uwagi, uczą zaangażowania w życie społeczne. Są to: zajęcia teatralne, plastyczne, logopedyczne, kroju i szycia, dogoterapia, hydroterapia, muzykoterapia. Jeśli autystycy nie nauczą się jakiegoś prostego zawodu, grozi im dozgonny pobyt w placówkach pomocy społecznej.

Odnośnik do komentarza

Witaj,
może powinnaś poszukiwać dla swojego syna jakieś nieskomplikowanego zajęcia, które byłoby dla niego jakimś źródłem utrzymania, a jednocześnie stwarzałoby możliwość kontaktu z innymi ludźmi. Istnieją specjalne fundacje i stowarzyszenia, które pomagają takim osoba jak Twój syn. Nie możesz się poddawać. najgorszym wyjściem z ca…ej sytuacji byłoby teraz umieszczenie go w ośrodku lub zamknięcie w domu.
Twój syn ma prawo żyć jak normalna osoba!

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z apoloniay, że warto znaleźć dla syna jakieś zajęcie, które pozwoliłoby mu uzyskać minimum samodzielności (jeśli stopień zaawansowania choroby nie jest bardzo wysoki). Poszukaj w swoim mieście lub okolicy ośrodków dla osób z autyzmem - nie zawsze zajmują się tylko dziećmi. Na pewno informacje o możliwościach dla dorosłych osób autystycznych posiada Krajowe Towarzystwo Autyzmu, może tam zasięgnij porady?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...