Czy to ADHD?

[Gość magda57]

Witam,
kilka tygodniu temu zostałam wezwana na rozmowę z psychologiem szkolnym, który pracuje w placówce, gdzie uczęszcza mój syn. Podczas rozmowy dowiedziałam się, że pani psycholog od dłuższego czasu obserwuje moje dziecko i zauważyła objawy, które mogą wskazywać na ADHD.

Od dawna wiedziałam, że mój syn nie potrafi się na niczym dłużej skupić, chce wykonywać wiele rzeczy jednocześnie, ciągle chce robić coś nowego i szybko nudzi mu się poprzednie zajęcie. Nie osiąga dobrych wyników w szkole, choć jest zdolnym dzieckiem. Nie sądziłam, że może mieć ADHD. Uważałam raczej, że taki jest jego charakter i nie można tego zmienić. Teraz zastanawiam się, co powinnam zrobić i jak mogę pomoc mojemu dziecku? Czy to, że jest bardziej ruchliwy i żywszy niż inne dzieci od razu oznacza, że ma ADHD?

[Gość DoctorQuinn]

Witaj!
Nadruchliwość nie musi oznaczać, że dziecko ma ADHD. Jeśli mimo upływu czasu (i naturalnego emocjonalnego dojrzewania dziecka), zbytnia ruchliwość utrudnia dziecku funkcjonowanie w przedszkolu, ty masz poczucie, że trudno ci zapanować nad smykiem – zwróć się o pomoc do psychologa. Rozmawiając z tobą i obserwując zachowanie dziecka, fachowiec stwierdzi, czy jest ono nadpobudliwe czy tylko zbyt aktywne, rozkojarzone. Popularna dziś etykietka „nadpobudliwości” może być bowiem niesłusznie przyklejona dziecku, które po prostu jest zbyt ciekawe świata i trudno mu dostosować się do narzucanych norm. Dziecku z ADHD może pomóc terapia lub podanie leków.

[Gość magdalena0]

Witaj,
Miałam dokładnie taką sama sytuację jak Ty. Wezwano mnie do szkoły, bo podejrzewano, że mój syn ma ADHD. Bardzo się zmartwiłam, więc od razu udałam się do psychologa po fachową diagnozę i po pewnym czasie obserwacji i badaniu dziecka psycholog powiedział, że mój syn wcale nie ma ADHD, a jest po prostu żywym, aktywnym dzieckiem. Myślę, że ADHD jest teraz bardzo "modne". Nauczyciele chętnie przyklejaja łatkę choroby każdemu aktywnemu dziecku, bo jak takie dziecko dostanie papierek to wtedy wymaga innego traktowania albo można zrzucać jego niepowodzenia na chorobę. Twój syn wcale nie musi mieć ADHD, więc głowa do góry i idź z nim do psychologa. Lepiej wiedzieć od razu. Pozdrawiam serdecznie.

[Gość rozaliam]

Witaj Magdo. Jeśli Twój syn, jak piszesz, był przez dłuższy czas obserwowany przez psychologa w szkole, który zauważył u niego objawy ADHD, powinno to dać Ci do myślenia. Jeśli nie potrafi na dłużej skupić się nad wykonaniem zadania, jest nadaktywny, ruchliwy, może to oznaczać ADHD. Nie powinnaś jednak się obawiać. Z tą chorobą można normalnie żyć. Wybierz się z synem do psychologa, który podpowie Ci, co robić w takim przypadku.

Na pewno powinnaś zwracać na syna większą uwagę, kontrolować jego zachowanie. Staraj się, by panował wokół niego porządek, a nie chaos. Naucz go sprzątania, porządkowania swoich rzeczy. Możecie wspólnie opracować plany dnia, które pozwolą Wam zapanować nad działaniami. Życzę powodzenia i trzymam kciuki za Was.