Skocz do zawartości
Forum

Marudna trzylatka


Gość tasiunia660

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem ze swoim 3letnim synem. Wszystko wymusza krzykiem, złością, szczypaniem mnie, biciem.
Potrafi przekrzyczeć dobrych kilkadziesiąt minut aż osiągnie swój cel. Najczęściej w sytuacji kiedy nie chce czegoś sam zrobić mówi "mama ty mi daj" "ty mi podaj" a jak nie jest krzyk. Nie wiem jak walczyć z tym, jak mu nie ulegać? nie mam siły na to. Staram się ignorować jego zachowanie, ale wtedy wkracza do akcji moja mama która albo mu da co chce, albo da mi przytyki że może powinnam go przytulić. albo najlepiej dla świętego spokoju ustąpić. Czy są szanse,że uda mi się to dziecko jeszcze wyciągnąć z tego? Jak mam się wobec niego zachowywać? Proszę pomóżcie bo jestem u kresu wytrzymałości.

Odnośnik do komentarza

Hej,
Przede wszystkim, na Forum Ciąża i Dziecko, został już założony wątek przez kogoś, kto ma niemal identyczny problem jak Ty. Dołączyla sie do niego jeszcze jedna mama w takiej sytuacji, więc w sumie jesteście już trzy. A nie, cztery, bo wypowiedziala sie oprócz tego mama, która miała w przeszlości taki sam problem ale udało jej się mu zaradzić.
Temat został tam już całkiem solidnie omówiony. Tak więc radzę Ci zacząć od zajrzenia tam. Autorce wątku to wszystko jakoś pomogło, więc czemu ma nie pomóc Tobie?

Odnośnik do komentarza

Dziecko potrzebuje wiecej Twojej uwagi..
To naturalny sposob manifestowania, tego, ze cos sie zaczyna dziac niepokojacego w relacjach miedzy Toba a nim.
Skoro synek juz rozmawia i rozumie co sie do niego mowi, to tlumacz mu na spokojnie nie wywierajac presji, ze powinien mowic : Mamo podasz mi to? Wytlumacz dziecku ze go bardzo kochasz i lubisz jego usmiech na twarzy, i zeby sie cieszyl, to podasz to co potrzebuje, lecz musi zastosowac inny nieco zwrot, bo gdy w taki sposob sie odnosi to jest żądanie, a nie prosba... Sztuka wychowania dzieci jest na tyle prosta o ile wczujemy sie w potrzebe naszego malenstwa i postaramy sie zrozumiec jego tok myslenia, przeciez sami kiedys bylismy mali, wiec wystarczy siegnac pamiecia do swojego dziecinstwa i napewno znajdziemy odpowiedz na pytanie, : w jaki sposob dzialac, tak by dziecko nie wpadalo w nerwy... Dziecko kazdym swoim zachowaniem nam cos oznajmia, wystarczy tylko umiec odczytac sygnaly przez nie wysylane w naszym kierunku, kto powinien najlepiej znac swoje malenstwo jak nie Matka?!!

Odnośnik do komentarza

Aneta to jest naturalny bunt .Nic w tym w nie ma niezwykłego i z czasem minie .

Najlepiej ignorować zachowanie dziecka .Przeczekaj jego wybuch złości i dopiero wtedy ,gdy juz sie uspokoi przytul i pobaw sie z synkiem .W ten sposób bedzie wiedział ze aprobujesz spokojne zachowanie .Musisz być konsekwentna. Babcia jak to babcia ,zawsze serce boli jak wnuczek płacze ale robi żle .W ten sposob wykształci w małym nawyk ze moze wszystko osiagnać poprzez wymuszanie .Porozmawiaj z mama o tym .

Odnośnik do komentarza
Gość tasiunia660

Aneta8719 witaj moja córa tak jak twój synek wszystko wymuszała krzykiem a wręcz płaczem dzięki rada innych osób na forum udało mi się juz co nieco zmienić prosta rada to taka aby przestać mu ulegać i na spokojnie tłumaczyć jeżeli chce krzyczeć to daj mu się wykrzyczeć a jak mu przejdzie to wytłumacz co zle zrobił i dlaczego mu nie uległaś u mnie to pomogło wiec warto spróbować. Więcej rad znajdziesz w wątku warto poczytać. Życzę powodzenia i wytrwałości

Odnośnik do komentarza
Gość tasiunia660

Mam kolejny problem z córą mianowicie od dwóch tygodni ma problem z zaśnięcie a wręcz się broni żeby nie zasnąć ostatnio zasypia koło godziny 24 nie pomagają bajki ani kołysanki próbowaliśmy bujania wożenia we wózku i nic nie pomaga a do tej pory nie było z tym problemu bo kładła się w swoim łóżeczku i zasypiała przy bajce koło godziny 21. Od dawna nie śpi po południu wiec do tej godziny jest bardzo zmęczona a później odsypia do godziny 9 albo 10 rano

Odnośnik do komentarza

Już w tym wieku to nawet bym nie pomyślała,żeby dziecko bujać do snu,
najlepiej nie kombinuj,dzieci w tym wieku są bardzo mądre,połóż do łóżeczka i wyjdź z pokoju,nie reaguj ,jeśli będzie dłużej marudziła,
ewentualnie zobacz jak będzie reagowała,jak jej powiesz ,skoro nie chce zasypiać przy bajce ,będziesz gasiła światło ,ma spać i koniec,
ale gorzej jak mąż się wtrąci...

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...