Skocz do zawartości
Forum

Starania o dziecko po wcześniejszej aborcji farmakologicznej


Rekomendowane odpowiedzi

Tak , feministki myślą o prawie kobiety .
Ale co z prawem tego niewinnego dziecka ??
Czym ono zawiniło ?
To gwałcicieli powinno się karać a nie nie winne istoty .
Ja zawsze będę stała w obronie .
A co z chorymi dziećmi ? A czym one zawiniły ?
Bo co ? Są usuwane dlatego że są słabsze ? Ignoracja , egoizm i kures** i tyle .
A ludzie podpisujący się pod tym postem usunęli z własnej zachcianki i pluje na takie osoby ! Szmtławce a nie kobiety , a nawet nie ludzie i tyle mogę powiedzieć na ten temat !

Odnośnik do komentarza

Eminem98x
I moim zdaniem kobiety które dopuściły się tej zbrodni powinny być karane razem z tymi lekarzami którzy jej dokonali jako dzieciobójcy i tyle!

oczywiscie, takie doświadczone kobiety jak wy.. Powinny wiedzieć ze istnieją środki antykoncepcyjne jezeli nie jestescie dorosle psychicznie to zacznijcie tego używać po to jest to stworzone. Dla mnie takie kobiety to potwory. Doslownie hanba wam! Co innego jak dziecko urodzi sie chore i ma sie meczyc i polowe życia w szpitalu spędzić czy cos , ale zdrowe dziecko na, tfuu pluje na was.

Boże widzisz a nie grzmisz :)

Odnośnik do komentarza
Gość Oczy Twoje

Eminem98x
może nie szmatami . Ale ludźmi nie odpowiedzialnymi i egoistycznymi tak ! .

kobiety zgwałcone?
kobiety, które mają świadomość tego, że ich dzieci umrą po odcięciu pępowiny, lub w krotkim czasie po porodzie...
Nie wiem gdzie masz serce ale na pewno nie tam gdzie powinno ono byc, nie jestem feministką ale potrafię zrozumieć kobietę, która jest ofiara gwałtu bądź wie że jej dziecko umrze... nie mowię tu o wadach typu nierówna noga, czy ułomność umysłowa, ale o poważnych wadach genetycznych

Odnośnik do komentarza

~Oczy Twoje
Eminem98x
może nie szmatami . Ale ludźmi nie odpowiedzialnymi i egoistycznymi tak ! .

kobiety zgwałcone?
kobiety, które mają świadomość tego, że ich dzieci umrą po odcięciu pępowiny, lub w krotkim czasie po porodzie...
Nie wiem gdzie masz serce ale na pewno nie tam gdzie powinno ono byc, nie jestem feministką ale potrafię zrozumieć kobietę, która jest ofiara gwałtu bądź wie że jej dziecko umrze... nie mowię tu o wadach typu nierówna noga, czy ułomność umysłowa, ale o poważnych wadach genetycznych

Słuchaj od ułomności się tak szybko nie umiera i tak samo po nie równej nodze . Czasami takie wady nie są bez powodu a moim zdaniem każdy człowiek chce i ma prawo żyć .
Rozumiem kobiety zgwałcone , ale czym zawiniło to dziecko ? A gdzie Ty masz serce ?? Ja mam je w klatce piersiowej . Ja mam dusze i własne zasady .
Dziecko zawsze można urodzić i oddać do adopcji .
A taką formą ułatwiamy życie zbrodniarzom i przyzwalamy na takie traktowanie .
Bo co ? Zgwałci i nie musi się martwić bo pewnie to dziecko zostanie usunięte .
A poza tym tu jest wątek który został założony przez ( dla mnie ) podludzi którzy usunęły dziecko dla własnej zachcianki .

To ja Ci coś powiem . Że ta istota która zostaje zabita jest bardziej bezbronna niż ta kobieta która została zgwałcona.

Odnośnik do komentarza

Sorry nie doczytałam . A jakie wady masz na myśli ?
Bo dziecko z downem można normalnie usunąć i to mnie boli bardzo . Większość wad poważniejszych wad ( nie zawsze) Mogą powstać przez nieodpowiedzialność , nie wiedze i egoizm przez matkę .Która np wypiła sobie podczas ciąży albo używała innych środków takich jak : Nie odpowidnio tabletki antykoncepcyjne .

Odnośnik do komentarza
Gość Oczy Twoje

Pytasz jakie choroby i wady płodu już Ci pisze:
1 Zespół Downa
2. Zespół Edwardsa - większosć ciąży w których dziecko miao ten zespół kończy się poronieniem ( 95%), Dzieci które sie urodza umierają zazwyczaj w ciągu pierwszych miesięcy życia. Powoduje on wady układu krwionosnego, nerwowego i mięśniowego, zaburzony odruch ssania, niedorowzwój umysłowy.
3. Zespół Warkany'e
4. Zespół Wolfa-Hirschhorna- Dziecko na wady serca, przykurcze rączek i stóp, drgawki i zachłystowe zapalenie płuc. Większość z dzieci z tą chorobą umiera w pierwszym roku życia
5. Zespół 13 q
6. Zespół Patau. - dziecko umiera w przeciągu 1-3 miesiąca życia, ciezki upośledzeni umysłowe, bardzo powazne wady wielu narzadów wewnętrzych

i pewnie wiele innych. Co do ciąży w wyniku gwałtu to jasne że można urodzić i oddać do adopcji tylko powiedz to kobiecie która nie dość że przeszła traumę spowodowaną gwałtem to jeszcze ma nosić, przepraszam za określenie wyrzut sumienia, który przypomina jej o tym. Przez 9 miesiecy ma zmienić swój styl życia, nosić dziecko które kojarzy jej się z bólem, traumą, strachem, wstydem i poniżeniem, ze wszystkimi emocjami z którymi dziecko nie powinno być kojarzone.
Ja osobiście uważam, że tak ak stanowi przepis w Polsce aborcja jest legalna w 3 sytuacjach: gdy jest wynikiem gwałtu, gdy dziecko ma poważne wady i choroby genetyczne, ciąża zagraża życiu matki. Tak powinno być. Ty jesteś wierząca i masz takie zasady a nie inne, ale część kobiet jest ateistkami, lub po prostu ma inne zasady moralne i one powinny mieć prawo wyboru. Wierzącego tego nie zrobią nie wierzące będą musiały podjąć decyzję.
Wiadomo aborcja z powdoów typu nie pomyslałam wczesniej o zabepzieczeniu się, albo metoda antykoncepcji to głupota i dlatego jest zakazana w Polsce

Odnośnik do komentarza

1Kobieto ! Przecież antykoncepcja jest legalna .
2Właśnie ja się nie godzę na to żeby usuwać dzieci ze zespołem downa .
Takie dzieci też mają prawo żyć .
3Właśnie uważam że kobieta która nie usunie ma te morale i honor i jest bardzo silna .
4Nie jestem katoliczką , wierze w Boga . Nie wiem w jakiego ale wierze w dusze .
5 Mam w d*** kobiety które są ateistkami , to że nie wierzą w Boga nie znaczy że mają prawo do zabijania .
A zespół Edwarsa przypomina mi zniszczenie płodu po przez alkohol . Bo alkohol takie coś powoduje ./
A poza tym nie wszystkie muszą umrzeć . Jest rozwinięta technologia . Poza tym uważam że lepsze jest to żeby dziecko się urodziło bo nikt niema prawa ingerować w to kto ma ile i kiedy życ , a nie dać wyjść z łona to jest koszmarne .
Wiem co to jest trauma po zgwałceniu . Domyślam się .
Nie jestem bestią , tylko po prostu to jest w tedy patrzenie jednostronne . Bo w tedy żywot , nie ważne w jaki sposób powstał ale powstał i chwała tym które nie usunęły z gwałtu . A czy Ty nie wiesz że istnieje takie coś , z czego większość nas mogło się urodzić ? Gwałt rodzinny ? Mężczyzna specjalnie może zgwałcić żeby mieć dziecko ? I co ? Też te kobiety mają traume .
Moim zdaniem to jest takie przyzwalanie na gwałty i społczeństwo , właśnie też tacy jak Ty doprowadzają do tego .
Czy ty nie oglądałeś/łaś tego filmu ?
Jak tak , to widzę że brakuje Ci zrozumienia .
Nad traumą kobiety można pracować , a tego dziecka nie da się uratować .

Powtarzam , mam to gdzieś czy któraś jest muzumanką czy ateistką . Nie pozwalam na zabijanie .
O czym w tedy świadczy o takim człowieku ? Że w ogóle niema żadnych zasad moralnych i jest gorszy niż zwierze .
Ja w ogóle najbardziej jak już pisałam : Brzydze się usuwaniem dzieci ze zespołem downa i usuwaniem dla zachcianki . Na takich ludzi będę zawsze pluła .
A nad innymi rodzajami zawsze głęboko ubolewam .
Tym światem zaczyna rządzić popęd na pieniądze , aby zdobyć je jak najprościej . Takie rządy popiera prostota bo oni też nie lubią rzeczy skomplikowanych !!1

Odnośnik do komentarza

Ja gdzieś czytałam ze jedząc wiecej mięsa a mniej warzyw przyczynimy sie do tego ze urodzi sie chłopczyk. Nie wiem sama ile w tym prawdy. My natomiast staramy sie usilnie o dziecko, na razie wspieramy sie różnymi srodkami w tym żelem Pre seed. Najważniejsze zeby sie udało.

Odnośnik do komentarza

Kilka lat temu popelnilam aborcje farmokologiczna pod namowa mojego bylego chlopaka. Strach przed porzuceniem przez niego byl wiekszy niz odczucia macierzynskie, wiedzialam ze zle robie ale bardzo skutecznie przyjelam racjonalne powody aby to zrobic. Przez kilka lat o tym nie myslalam nawet nie plakalam bo mechanizm wyparcia poczucia winy byl tak duzy. Po kilku latach zaczely mnie dopadac ogromne poczucia winy i swiadomosc tego jaki blad popelnilam. Nie jestem w stanie opisac procesu wzrastania mojej swiadomosci na temat aborcji ale powiem wam ze zostalam z duzym ciezarem. Zaluje ze wtedy nie mialam przy sobie kogos kto by mnie odwiodl od tej decyzji. Teraz jestem mezatka z kims innym, nie moge zajsc w ciaze juz od dluzszego czasu i mam duze przekonanie ze laczy sie to z poprzednia aborcja farmakologiczna. Poczucie winy o ktorym mowie nie jest takie jawne ale gdy mysle o tym ze chialabym miec dzieci lub gdy ktos cieszy sie ze swojego malenstwato mnie to przygniata. Nie radze nikomu podjecia aborcji a szczegolnie z powodu namowy partnera. Mezczyzna ktory cie kocha i chce dla ciebie jako kobiety jak najlepiej nie bedzie cie namawial na aborcje niezaleznie od okolicznosci.

Odnośnik do komentarza

Kilka miesięcy temu popełniłam aborcje farmakologiczną. Wydawało mi sie ze nie jestem gotowa na dziecko, ze nie czuje instynktu macierzyńskiego. Teraz
bardzo tego żałuje, gdybym mogła cofnąć czas, nigdy w zyciu bym tego niezrobiła, to była najgorsza rzecz jaką w życiu zrobiłam. Teraz gdy patrze na kobiety w ciąży to chce mi sie płakać!!! Niestety nie moge mieć juz więcej dzieci!!! Nienawidze sie za to co zrobilam!!! Błagam Was dziwczyny zastanówcie sie zanim to zrobicie!!! Dziecko to jest największy dar od Boga!!!

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny po aborcji farmakologicznej, jest bardzo trudno zajść w ciąże. Ja naprzyklad jestem teraz bezpłodna. Myślałam ze nic sie nie stanie i jak będe gotowa to zajde w ciąże. Niestety teraz juz nie moge zajść w ciaze a do tego cały czas mam probkemy z cystami na jajnikach. Dlatego prosze zastanówcie sie zanim to zrobicie. A jeszcze jedno, ulga jest tylko przez chwile a po miesiącu zaczyna sie żałować tego co sie zrobiło!!! Pozdrawiam Was dziewczyny!!!

Odnośnik do komentarza

Witam, sama z powodów osobistych musiałam poddać się aborcji farmakologicznej kiedy jeszcze byłam nastolatką. Nie mogłam pozwolić sobie wtedy na obowiązek jakim było dziecko. Dzisiaj jestem szczęśliwą mamą po 30-sce z dwójką cudownych dziewczynek i wspaniałym mężem. Nie mam żadnych wyrzutów sumienia z powodu tamtej decyzji. Patrząc wstecz to była najlepsza opcja. Teraz jestem dojrzałą, świadomą, wykształconą, pewną siebie kobietą. Każdy ma prawo przeżyć swoje życie tak jak mu pasuje. Nie zachęcam ani nie potępiam aborcji. Jest to indywidualna decyzja każdej kobiety. Z medycznego punktu widzenia nie ma żadnego związku miedzy aborcją farmakologiczną a kolejnymi ciążami pod warunkiem ,że wszystko zrobiło się jak należy. Wiem to bo sama jestem lekarzem - o ironio ginekologiem. Za falę krytyki i nienawiści od razu dziękuję, kompletnie mnie nie obchodzi wasze zdanie. Resztę pozdrawiam i głowa do góry;-]

Odnośnik do komentarza

~B31
Witam, sama z powodów osobistych musiałam poddać się aborcji farmakologicznej kiedy jeszcze byłam nastolatką. Nie mogłam pozwolić sobie wtedy na obowiązek jakim było dziecko. Dzisiaj jestem szczęśliwą mamą po 30-sce z dwójką cudownych dziewczynek i wspaniałym mężem. Nie mam żadnych wyrzutów sumienia z powodu tamtej decyzji. Patrząc wstecz to była najlepsza opcja. Teraz jestem dojrzałą, świadomą, wykształconą, pewną siebie kobietą. Każdy ma prawo przeżyć swoje życie tak jak mu pasuje. Nie zachęcam ani nie potępiam aborcji. Jest to indywidualna decyzja każdej kobiety. Z medycznego punktu widzenia nie ma żadnego związku miedzy aborcją farmakologiczną a kolejnymi ciążami pod warunkiem ,że wszystko zrobiło się jak należy. Wiem to bo sama jestem lekarzem - o ironio ginekologiem. Za falę krytyki i nienawiści od razu dziękuję, kompletnie mnie nie obchodzi wasze zdanie. Resztę pozdrawiam i głowa do góry;-]

Bardzo prosze o kontakt. Potrzebuje porady

Odnośnik do komentarza

Witam ją mam już synka staraliśmy się z mężem o drugie ale cóż porobiłam sama w domku..... Zaszłam jeszcze raz w ciążę ale cóż dziecko się nie rozwijało trzeba było zrobić skrobanke byłam na wynikach wszystko wporzadku kazał lekarz starać się o dziecko więc jestem w dobrej nadzieji

Odnośnik do komentarza

Poddalam się aborcji farmakologicznej byłam zgwałcona minęło prawie 12 lat mam teraz synka i ciągle o tym myślę mam takie uczucie ze miał by rodzeństwo nie byłby jedynakiem...nie wiem co radzić sa to trudne decyzje ja wtedy nikomu nic nie powiedziałam mialam gorączkę 40 stopni krwawilam siedzzialam na sedesie ze skurczami i lala się krew potem leciało 14 dni koszmar poszłam do lekarza na kontrolę po tyg żeby spr czy u mnie ok nie zauważył nic przy badaniu.Ale myśli wracają

Odnośnik do komentarza

Ja wziełam tabletki poronne ktore nic nie dały !!! Krwawienie a pozniej ciaza rozwijala sie nadal az w koncu kiedy byl to juz 15 tydzien Ciazy urodzilam martwe dziecko ! Nie radze :( zaluje tego bledu teraz codziennie mysle o swoim dziecku !

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...