Kawa w ciąży

[Gość Lalina]

Cześć mamy przyszłe i aktualne ;) Nurtuje mnie jedna rzecz. Właśnie zaczęłam starać się o maluszka i czytam sobie o różnych sprawach związanych z dietą i odpowiednim przygotowaniem się do macierzyństwa. Teraz jestem na etapie picia kawy, którą uwielbiam, ale wiem, że jej nadmiar może szkodzić maluchowi i niepotrzebnie mnie pobudzać. Co sądzicie?

[sabinkaduchess]

Hej :) To w zasadzie nie nadmiar samej kawy, tylko za dużo kofeiny w organizmie, więc przesadzanie z herbatą czy colą też nie jest wskazane.

[Gość Lalina]

No racja. W dodatku kofeina utrudnia przyswajanie przez organizm wapnia i żelaza. A w ciąży mało która kobieta nie musi przyjmować dodatkowo żelaza, więc nie ma co jeszcze dodatkowo się z niego wypłukiwać.

[sabinkaduchess]

Otóż to! Moja córka zrezygnowała z kawy w ciąży. W sumie herbaty też za wiele nie piła. Parzyła sobie kawę zbożową.

[Gość Lalina]

Niby spoko, ale jakoś z dzieciństwa pamiętam smak rozwodnionej kawy zbożowej i nie jest to zbyt przyjemne wspomnienie… Nie ma jakichś kaw zbożowych o smaku normalnej kawy? Marzenie :P

[sabinkaduchess]

A właśnie jest :) Nie pamiętam dokładnie nazwy ale coś z coffe mama… Na pewno kupisz ją w rosmanie. Raz córka zrobiła mi taką o smaku toffi to pamiętam, że nie czułam różnicy między nią a normalną rozpuszczalną.

[Gość Lalina]

Posmakuję w takim razie :) Już ją znalazłam na stronie rosmana i widzę, że sporo tam kwasu foliowego i błonnika, więc chyba na stałe trafi do mojej diety. Dzięki :)

[Gość alasks]

sabinkaduchess

Otóż to! Moja córka zrezygnowała z kawy w ciąży. W sumie herbaty też za wiele nie piła. Parzyła sobie kawę zbożową.

Dobra jesteś ( icórka też ;) W koncie masz wpisany wiek 28 lat i już masz córkę w ciąży? No, no, szybko powiększacie liczbę obywateli naszego kraju ;)

[Gość RzakeL]

Póki się starasz to pij jak zawsze,organizm jest przyzwyczajony. Jeśli dzieciątko się zagnieździ poczujesz to natychmiast choćby w mdłościach. Kawa w ciąży dozwolona ale tylko max 1 filiżanka. Im większe będzie dziecko tym bardziej będziesz je czuć pijąc kawę.

[sabinkaduchess]

Kawa jest dozwolona, ale nie ma jednoznacznych badań, jak kofeina działa na płód. Lepiej po prostu zastąpić kawę jakąś zbożową o podobnym smaku i problem z głowy.

[Gość bialkala]

Na przykład w rosmanie jest fajna zbożówka dla mam. Smaczna i do tego ma sporo kwasu foliowego i blonnika w składzie.

[sabinkaduchess]

Znam, znam ;) Rzeczywiście jest bardzo smaczna. A teraz, kiedy jest tak ciepło to jest idealna, żeby robić z niej kawę mrożoną i to bez wcześniejszego gotowania.

[Gość frapalka]

I ja ją piję ;) Jestem jeszcze w ciąży, a na upały, ta o smaku toffi z mlekiem i miodem z dodatkiem kostek lodu jest po prostu niezastąpiona. Jak raz wypiłam to nawet czekolady tak mocno mii sie nie chce jak tej kawy :D

[Gość Wariatunca]

Ta mama cofe jest naprawdę bardzo smaczna. Nie spodziewałam się. Wzięłam saszetkę na próbę, ale już następnego dnia poszłam do rosmana po całe pudełko. Mówię teraz o niej wszystkim koleżankom :)

[sabinkaduchess]

Witaj w klubie ;) No jest smaczna, ale najważniejsze, że zdrowa. Wiem, że nie zawsze udaje się całkowicie zrezygnować z kofeiny, ale jednak lepiej pić zbożówkę niż chemię w bezkofeinowej.

[sabinkaduchess]

Ta z rosmana jest specjalnie dla mam, więc nie ma takiego smaku jak tradycyjna kawa zbożowa. Przez to można ją pić 1:1 w zastępstwie za kawę z kofeiną.

[Gość Karapala]

To prawda :) A najlepsze jest to, że jest bardzo smaczna. O wiele lepsza niż tradycyjna kawa zbożowa. Super też, że ma tyle błonnika. A można zrobić z nią nawet ciasto, które mi wyszło ekstra.

[Gość wanita]

Też mi zdarzyło się zrobić z nią ciasto. Tylko dwa razy co prawda, bo jakoś nie miałam nastroju na słodkie rzeczy, ale wyszło za każdym razem smaczne. No i ta zbożówka lepiej mi się sprawdzała w cieście niż rozpuszczalna, która była pierwotnie w przepisie.

[Gość Pielmiena]

Ja w ogóle mam wrażenie, że ciasto z dodatkiem mama coffee jest jakby pulchniejsze. Bo wydaje mi się, że robiłam wszystko jak zwykle. A co do samej kawy, to w ciąży stała się moim ulubionym napojem. Dziś mój maluch ma ponad rok, a ja nadal nie piję normalnej kawy w domu, tylko czasem w gościach. A tak to tylko zbożówka.

[Gość kabikaL]

Odpowiadając na główne pytanie, to lepiej zrezygnować z kawy całkowicie, kiedy spodziewasz się dziecka. No i jak już je urodzisz to taka kawa zbożowa fajnie zadziała na laktację i dziecko będzie spokojniejsze :)

[Gość Millenaa]

Dokładnie! A jeszcze dobrze pamiętać o tym, że w tej rosmanowej zbożówce nie ma cukru, a i tak ma dobry smak, więc to dodatkowa zaleta, bo im mniej niepotrzebnych węglowodanów tym lepiej.