Zwierzak dla 4-latak

[rosetut]

Mój syn czteroletni poprosił o jakiegoś zwierzaka. Wpadłam na pomysł, żeby zacząć uczyć go odpowiedzialności? Mamy niewielkie mieszkanie, ale nie boimy się kupna zwierzaka. Zastanawiałam się nad szynszylem lub psem, ale takim przyjaznym dla dzieci. Znacie jakąś rasę psów, któe są dla dzieci przyjazne? Czy czterolatek nie jest przypadkiem za mały, żeby brać odpowiedzialność za zwierzątko? Na spacer z psem na pewno nie wyjdzie, ale może karmić, dbać o to, żeby miał wodę itd. Jak myślicie? Jest to dobre rozwiązanie? Raczej staram się wychowywać syna tak, żeby był samodzielny, ale czy nie za dużo od niego wymagam? Czy myślicie, że czterolatek może nauczyć sić odpowiedzialności. On bardzo chce mieć zwierzątko. Ja za to nie bardzo wiem na co się zdecydować. Przecież zwierzę to nie zabawka i tak chcę to przedstawić synowi. Pomożecie mi? Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Jakie są wasze doświadczenia? A może ze mną jest coś nie tak.

[angela325]

4 lata to za wcześnie. Zwierzę też ma jakiś swój rozumek i nie wiem czy będzie takie zawsze posłuszne dziecku. Bardzo dużo naoglądałam się obrazków jak dziecko niewłaściwe obchodzi się ze zwierzęciem a rodzice nic sobie z tego nie robili. Juz nie wspominając o szybkim znudzeniu i prośbie o wymianę zwierzaka.

[Pikaczu]

też wydaje mi się że 4 lata to zdecydowanie za mało. Chcesz nauczyć dziecko odpowiedzialności, to może załóżcie ogródek w doniczce. Dziecko będzie go mogło podlewać doglądać i a potem np zrywać szczypiorek czy koperek i robić z nim kanapki. Tak tez nauczysz je dbania i odpowiedzailności za coś, a unikniesz potem problemu jeśli dziecko np nie zaakceptuje psiaka lub się nim znudzi.

[Gość chou1]

No właśnie, może na początek jakaś fajna roślinka do opieki?
Pamiętaj, że pies długo żyje i będzie przyjacielem rodziny przez wiele lat. Czy jeśli dziecko nie będzie się chciało nim opiekować, jesteście w stanie przejąć na siebie wszystkie obowiązki związane z opieką nad nim? Czy go nie oddacie/wyrzucicie, gdy dziecko będzie chciało innego zwierzaka? Czy dziecko wie, jak traktuje się zwierzęta i jeśli jakieś znajdzie się w domu, nie będzie go męczyć? Mam na myśli jakieś ciągnięcie za włosy, uszy, ogon, zabieranie jedzenia itp.
Tak więc nad psem się na pewno porządnie zastanów. Możesz też pomyśleć nad jakimś gryzoniem, bo mają one mniejsze wymagania i krócej żyją.