Problem z akceptacją nieplanowanej ciąży

[Gość vicki90]

Jestem w 5 miesiacu ciazy, ktora byla nieplanowana. mam to szczescie ze facet z ktorym jestem bardzo mnie wspiera i sie cieszy. ja niestety nie umiem sie z tego cieszyc, wiadomosc o ciazy byla szokiem ale myslalam ze z czasem to zaakceptuje-nie umiem:( mnie sama przeraza fakt ze wgl nie interesuje sie tym jak dbac o siebie w ciazy, jak pielegnowac dziecko gdy juz przyjdzie na swiat, przeszkadza mi diametralna zmiana trybu zycia z dosc imprezowego, przeraza mnie mysl o porodzie... poza tym nigdy nie przepadalam za dziecmi i nie mam do nich podejscia... pomozcie bo juz nie wiem co ze soba zrobic, mam wrazenie ze jakas chora pschicznie jestem... wszyscy w okolo sie z tego ciesza tylko nie ja...

[ka-wa]

Jak się współżyje to zawsze trzeba liczyć się z ciążą...,
jak nie będziesz chciała tego dziecka ,zawsze możesz je oddać,nie wiesz też jak zareagujesz po porodzie,być może je pokochasz jak będzie na wierzchu...,dlatego dbaj o siebie i dziecko... teraz.

[Komercha]

Skoro to była ciąża nieplanowana to masz prawo być w szoku. dobrze, że partner Cię wspiera. Czasami taki problem jest wynikiem strachu oto czy się nadaję na matkę, czy się sprawdzę, że moje zycie bedzie takie jak kiedyś czy już będę uwiązana....
Po porodzie bywa różnie, jedne zakochują się w dziecku, inne przezywają koszmar i nie potrafią zaakceptować tego że to ich dziecko. Wtedy są dwa wyjścia jedno to oddanie dziecka do adopcji, albo skorzystać z porad psychologa i jakoś spróbować.
Ogólnie psycholog nawet teraz nie byłby złym pomysłem, może pomógł by Ci zrozumieć i zaakceptować to co się dzieje, aczkolwiek do miłości nic ani nikt Cię nie zmusi.

[Gość martuska30]

Nawet nie wiesz jakie masz szczęście!
Wiesz ile par pragnie mieć dziecko a nie może??
Ja na Twoim miejscu bym się tylko cieszyła.
I może dzisiaj tego szczęścia nie widzisz, ale uwierz mi przyjdzie dzień kiedy to docenisz.

[Gość zielony kapturek777]

I tak jesteś w dobrej sytuacji, że Cię facet nie zostawił lecz wspiera. Nie marudź mu bo jeszcze się rozmysli. Taka konsekwencja postępowania.
Dlaczego niechciane dzieci muszą cierpieć bezmyślność rodziców i odczuwać ich nie akceptację już w okresie prenatalnym?! Toż jak się chciało pobzykać i nie wpadać, trza było wydać parę groszy na zabezpieczenie.!
Dbaj o dziecko- ono jest niewinne, już cię kocha i potrzebuje. Imprezy albo jego zdrowie. Znów masz wybór.

[angela325]

Założę się że jak zobaczysz swoje maleństwo to cała niechęć minie :)

[Rudzik84]

Z ty to różnie bywa. Znam przypadek kiedy kobieta po niechcianej i nieplanowanej ciąży nie była wstanie pokochać dziecka. Rozstali się z partnerem, dziecko zostało z nim... Owszem wiele kobiet ma tak, że gdy zobaczą dziecko ,,na żywo" to wybucha u nich instynkt, ale są też takie które nie chcą i już... Zrobisz co będziesz uważała za słuszne, nie bedziesz chciała wychowywać to oddaj partnerowi, zostaw w szpitalu czy oknie życia, możliwości masz wiele...