Jak żyć z ciężką alergią pokarmową - wymiana doświadczeń

[Gość izaaa96]

Mam 21 lat i od urodzenia jestem alergikiem, choć powiedzenie że jestem "tylko" alergikiem to chyba za mało - jestem dosyć ciężkim przypadkiem polialergii. W wieku około 8 mies przeżyłam szok anafilaktyczny po spróbowaniu jajka. W następnych latach ujawniały się kolejne alergie i tak teraz ich niepełna lista wygląda tak ( niepełna dlatego,że tego za dużo i wciąż odkrywam nowe alergeny ;p ): jaja ( zarówno kurze jak i przepiórcze ), orzechy ( każdy rodzaj oprócz kokosa ), surowe warzywa i owoce, surowa skrobia, drożdze, kurz, pyłki wszelkiej maści, mydło, niektóre zwięrzęta, woda w niektórych miejscowościach ,mydło, niektóre kremy ... to są alergeny o których wiem .. ale istnieje tez sporo innych których jeszcze nie wyizolowałam żeby być w stanie je nazwać czy ograniczyć
Dodam , że do tego mam dosyć duże problemy z AZS a w okresie letnim alergia wziewna i duszności - ot taka już sobie jestem.
Tak duża alergia wprowadza istotne zmiany w funkcjonowaniu człowieka , dlatego zamieszczam ten wpis z nadzieją ,że być może ktoś tak jak i ja się z tym zmaga i chętnie podzieli się doświadczeniami i swoimi sposobami na w miarę normalne życie :)

[evvela]

U mnie pomogło wsparcie pana Aleksandra Sajdaka z poradni IKAR działającej w Bielsku-Białej. Robiłam tam testy na nietolerancje pokarmowe, po czym wspólnie z panem Aleksandrem określiliśmy plan działania. To prawdziwy specjalista w dziedzinie żywienia, dlatego z chęcią słuchałam jego wskazówek, które następnie wprowadzałam w życie. Z jego pomocą komfort mojego życia się poprawił, bowiem wpoił we mnie zdrowe podejście do problemu. Wskazał zamienniki produktów, które mnie uczulają oraz pokazał, na co powinnam zwracać szczególną uwagę. Powiem wam, że z takimi alergiami da się żyć i to bez obawy, że z czegoś rezygnujemy.