ej Miśka co Ci? Przestań. Tyle przeszłaś, tak dużo zrobiłaś. Czasami los robi kółka. Ale nie poddawaj się. Nie jesteś w tym samym punkcie...
Wyprowadzisz się i bedzie lepiej, zobaczysz jak będziesz mieć chwilke spokoju, wiesz takie coś że wiesz że w domu, masz spokój to będzie lepiej. Zobaczysz...
Co do przyjaciółki to ja bym jej powiedziała, pokazała sms, i jakieś dowody i tyle, lepiej być szczerym niż potem usłyszeć czemuś mi nie powiedziała, albo jescze gorzej milczałaś więc pewnie on Ci się też podoba...