Również borykałam się przez lata z trądzikiem, najbardziej pomogła mi zmiana codziennej pielęgnacji. Odstawiłam wszystkie drogeryjne preparaty i zaczęłam używać olejków (olej tamanu, kocanki) i samodzielnie robionych na bazie półproduktów kosmetyków. Jako bazy często używam kremów dla dzieci, ale też nie wszystkich, szukam tych najbardziej naturalnych (z Hippa, Babydream) Polecam sklepy np. Biochemia Urody czy Zrób sobie krem. Naturalna pielęgnacja może nie wyleczy całkowicie trądziku, ale bardzo poprawia stan cery. Poza tym wszelkie stany zapalne super łagodzi w moim przypadku kolagen naturalny (zewnętrznie)- drogi preparat, ale moim zdaniem warto. Na ból gardła świetnie działa aloes, zazwyczaj wkładam sobie obrane z kolców i przecięte wzdłuż, tak by dawały jak najwięcej soku, liście na noc między zęby a policzek. Pomagało nawet na bolące migdałki.