Witam wszystkich serdecznie. Mam problem z temperaturą mojej 4 letniej córci. Jakieś pięć dni temu mała obudziła się z bólem gardła ale po podaniu leku poszła dalej spać niestety ok 18 córka dostała wysokiej temperatury (39.4)której nie mogłam zbić przez całą noc-udało się dopiero rano. Myślałam,że wszystko jest ok ale niestety teraz tak 5 dzień dziecko ma za niską temp bo ok 34.0 do 35.3. Byłam u lekarza i tam powiedziano mi,ze to normalne bo mała przechodziła infekcję, i ma grudkowe ślady po wirusie w gardle i taka temp to nic nadzwyczajnego .Ja jednak się martwię, chociaż mała zachowuje się normalnie ta temp nie daje mi spokoju. Pani dr przepisała nam pulneo, dexa pico i immunotrofinę. Bardzo proszę o opinię.Czy ktoś miał podobny przypadek?