cześć dziewczyny,
mam ten sam problem i mówiąc szczerze, zmęczona już jestem ciągłym sprawdzaniem testu bo zawsze jest ''no pregnant'' . Powinam dostać okres 08.05 a jest już 16 dzień a tu nadal nic. Robiłam dziś test i wynik jest negatywny. Mam 28 lat i nie rodziłam jeszcze. Tydzień temu robiłam badania prolaktyny i w końcu mogę się pochwalić ,że od 2 lat leczenia bromergonem 2,5 mg w końcu mam w normie tak samo jak z hormonem tarczycowym. Ale dopada mnie depresja kiedy sięgam po kolejny test ciążowy na którym nie ma nic. Chyba czas sobie odpuścić ... nie każdemu jest pisane zajście w ciąże. ;( dobita