Skocz do zawartości
Forum

gosik12

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Zgorzelec

Osiągnięcia gosik12

0

Reputacja

  1. Nie ma problemow z erekcja,zawsze jest ok. ale on nie chce miec orgazmu bo mowie,ze bedzie mial jeszcze mniejsza ochote na seks.Kochamy sie,ja mam a on prawie nigdy bo niedaje sobie zrobic do konca. Sportu nie cierpie ale pewnie,zeby nie chodzic zla jak osa musze zaczac cos robic.Super,bieganie poranne zamiast seksu.Podobno endrofiny sie wydzielaja przy sporcie ale trzeba biegac dluzej niz pol godziny.
  2. Mozna a czasami nawet trzeba.Jak ukochany ma mniejsze potrzeby i nie zaspakaja seksualnie,zaniedbuje to mozna.Czasami nic nie pomaga i jak czlowiek jest ciagle odtracany przez ukochana osobe to co robic?Moj partner mowi,ze nie jest zazdrosny i nie moze mnie ograniczac w niczym.Ja moglabym codziennie sie z nim kochac a on raz na 3 tygodnie.To nie jego wina,ani nie moja,tak jest i tyle.Znalajde sobie kogos do seksu.Czy jestem rozwiazla?(co za slowo)A czy nie mam prawa do zaspokojenia swoich potrzeb?I mam chodzic zla jak osa?Cholera by to wziela!
  3. Wiesz,jak znajdziesz fajna dziewczyne to wezmie Cie z calym dobrodziejstwem inwentarza.....Czy bedzesz ja doprowadzal do orgazmu palcami,jezykiem czy zabawkami to nie bedze mialo znaczenia.Nakladka czy bez i maly ptaszak,jak kobieta pokocha i bedzeisz dobry,sympatyczny,mily,bedziesz soba i szczerze mowil o kompleksie to on zniknie.A jak bedziecie chcieli to idzcie razem do sexschopu albo poogladajcie w internecie co maja do zaofertowania,ale razem bo moze sie okazac,ze dziewczyna jest bez niczego zadowaolona.Powodzenia.
  4. No to chyba sie naraze dziewczynom...ja tak sobie mysle,ze zalezy jak chlopak mowi,zebys mu to zrobila,bo jak jest kochany,sympatyczny i zwraca uwage na Twoje potrzeby to dlaczego nie?Skoro chce to czemu mu zalowac?Jakby Ciebie nie zaspakajal a tylko sam chcial seksu oralnego to rozumiem.Ale jak wszystko w porzadku to co Ci zalezy?On bedze szczesliwy i dumny,ze ma taka fajna kobiete co nie odmawia.Bardzo przykro jest zawsze temu co prosi i dostaje odmowe.Przeciez to zaufanie do Ciebie pozwala mu mowiec o swoich pragnieniach...Moze ma wiekszy temperament?Wolalabys,zeby sie onanizowal?Nie mowie,ze kobieta ma byc na kazde zawolanie faceta ale troche zrozumienia....Nie mysl o tym,ze to robienie loda ale o tym,ze to Twoj ukochany i robisz mu cos cudownego...i ze jest szczesliwy.Pozdrawiam
  5. Mam 44 lata,jestem bardzo atrakcyjna ,zadban. W zwiazku od roku ze wspanialym mezczyzna,ma 55 lat.Seksu prawie nie ma jak sama nie zaczne.Na poczatku bylo cudownie a teraz jak nie uwiode to sie nie doczekam.(jestem specjalistka od uwodzenia,spelnieniem najskytszych marzen)Przykro mi ciagle mowic,ze go pragne.Rozmawiamy duzo i on mowi,ze mi zawsze zrobi orgazm zabawkami jak bede chciala.Tylko ja chce prawie codziennie i chcialabym mu tez robic fajne rzeczy ale nic z tego,nie daje sie czesto dotykac ani calowac.Dla mnie seks z wibratorem to nie to samo i mnie nie zaspokaja chociaz mam orgazm.Moze dlatego mam ciagle ochote na seks,czuje sie niedopieszczona i niewykochana.Oczywiscie nie jestem glupia,wiem ze mozna nie miec ochoty,inne temperamenty i klopoty ale co ja mam ze soba zrobic? Ten mezczyzna jest moim spelnieniem marzen:madry,dobry i chce zostac z nim do konca zycia.Podziwiam go i szanuje.Podnieca mnie do szalenstwa sam jego zapach.Moim probleme jest uczucie,ze sie narzucam i ciagle mam jedno w glowie,wstydze sie tego.Inni mezczyzni tez duzo mlodsi sa mna zainteresowani ale to nie wchodzi w rachube,chce tylko jego.Ciezko pracuje,doksztalcam sie i mam wszechstronne zainteresowania a seks mnie odstresowuje.Co robic,zeby nie wystraszyc i nie zniechecic mezczyzny mojego zycia?Jak sobie poradzic?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...