Skocz do zawartości
Forum

Warzywa a kalorie


Gość Beli

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Ze względu na pojawiającą się u mnie powiększającą się niedowagę postanowiłem stopniowo zwiększyć dzienny limit kalorii z 2000 do 2500 (przy wzroście 184, wadze 57-59kg). Nie jestem jednak przekonany, czy uda mi się nieco przytyć i ustabilizować wagę bez zmieniania nawyków żywieniowych, a po prostu jedząc więcej. Czy nawet jeśli będę jadł te 500 kcal dziennie więcej to przyniesie to jakiś efekt, jeśli będzie to po prostu zwiększenie ilości zjadanych warzyw? Zauważyłem, że jakbym nie zwiększał ilości dziennych kalorii, to nijak nie przekłada się to na moją wagę, która stale spada. Nie chce natomiast utyć na siłę, po prostu zacząć nagle jeść tłuste potrawy, ciastka czy czekoladę - po prostu aby się nie przyzwyczaić.

Odnośnik do komentarza

Aktywność fizyczną mam raczej znikomą, praktycznie żadnych regularnych ćwiczeń. A licząc całkowite zapotrzebowanie kaloryczne wychodziło mi przeważnie w granicach 1900-2300 kcal. Obawiam się tylko, że kaloria kalorii nierówna, i nie jestem przekonany, czy w ogóle można przytyć nie wprowadzając krótkoterminowej diety wysokokalorycznej.

Odnośnik do komentarza
Gość Nie bo nie

kaloria to kaloria, kwestia tego ile ich wprowadzasz. Skoro zapotrzebowanie kaloryczne wychodziło Ci takie to powinieneś jeść tak o 500 kcal więcej.
możesz podnosić kaloryczność potrwa poprzez dodawanie do nich np łyżeczki ojelu z winogron, albo dodaniu do musli garści orzechów, czy suszonych śliwek, bądź moreli.
Ogól.nie warzywa są raczej niskokaloryczne więc nie wiem ile musiłabyś ich jeść aby prztyć.

Zrób sobie też badania bo jesli chudniesz tak szybko to może coś sie dzieje w Twoim organizmie

Odnośnik do komentarza

Badania miałem niedawno robione, wszystko jest w porządku.
A właśnie nie można kierować się tylko kaloriami, i widzę to na swoim przykładzie. Najprostszym dowodem na to jest zwiększona ilość kalorii niezbędnych do wykorzystania grama białka w stosunku do np. grama węglowodanów, a także zawartość błonnika w tychże węglowodanach (bądź co bądź, z chemicznego punktu widzenia błonnik jest cukrem, a więc i węglowodanem).

Odnośnik do komentarza
Gość Nie bo nie

no tak ale błonnik nie jest trawiony ani przyswajany przez człowieka więc....
Co do samych kalorii to fakt więcej się ich spala jak isę trawi białko dlatego też trzeba zatroszczyć się o odpowiedni skład procentowy. Przy normalnej diecie z tego co pamiętam to około 50% - 60% energii powinno iść z węglowodanów, 20 z białka i 30% z tłuszczy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...