Skocz do zawartości
Forum

Anoreksja u mężczyzn


Gość stanowa1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam
mam problem
wydaje mi się, że bliska mi osoba płci męskiej ma anoreksje. Czy to możliwe? Czy na anoreksje choruja tylko młode kobiety czy mezczyzni także? Czy niechec do jedzenia i jedzenia bardzo malych porcji wrecz z musu moze byc anoreksją? On nic nie chce jesc wszystko jest niedobre smierdzi itd. Czy to anoreksja?

Odnośnik do komentarza

Jest kilka kryteriów diagnostycznych po których można rozpoznać anoreksję. Są to między innymi:
1. BMI mniejsze niż 17,5
2. Silny lęk przed przytyciem
3. Odmowa utrzymania prawidłowej wagi dla swojego wieku i wzrostu
4. Zaburzenie percepcji własnego ciała, niska samoocena,
5. Skupianie się na kaloryczności posiłków i wyeliminowanie całkowicie pewnej grupy składników odżywczych np tłuszczy
6. Depresja, lęki
Anoreksja występuje u mężczyzn, jednak o wiele rzadziej niż u kobiet. Jednak nie da się jej w 100% zdiagnozować przez poradę internetową. Najlepszym wyjściem była by wizyta u specjalisty od zaburzeń odżywiania. Leczenie anoreksji polega na skoordynowanym działaniu psychologa ( lub/i psychiatry) z dietetykiem i lekarzem. Dobre rezultaty osiąga się poprzez psychoterapię.

Odnośnik do komentarza

Przebiega podobnie, kryteria rozpoznawania są takie same. Trudniejszy może być dostęp do leczenia szpitalnego, ze względu na to, że głównie oddziały psychiatrii dziecięcej są przygotowane do leczenia anoreksji. U osób dorosłych zazwyczaj też nie podejmuje się terapii systemowej (rodzinnej).

Odnośnik do komentarza

Cześć. Mam na imię Klaudia. Mam 14 lat. Z chorobą borykam się od półtora roku. Przed chorobą, przy wzroście 167cm, ważyłam 60 kg. W najgorszym stadium ważyłam 36,5 kg. Teraz ważę 45 kg. Jest mi bardzo ciężko. Podczas, gdy moi znajomi bawią się i chodzą na dyskoteki, ja siedzę w domu i przeliczam kalorie. Kiedyś postrzegałam tę chorobę, jako spełnienie marzeń, ale teraz to najgorszy koszmar. Ok, na początku jest fajnie...chudniesz...wkładasz wreszcie bez problemu spodnie, które były zawsze na ciebie za małe...znajomi prawią ci komplementy, jak świetnie wyglądasz...ale, z czasem to się zmienia...sucha skóra, omdlenia, łamliwe paznokcie, krwotoki z nosa, wypadanie włosów, sińce pod oczami...Sielanka się kończy. Poszłam na terapię pół roku po tym jak zachorowałam. Do szpitala trafiłam, przy wadze (jak już wcześniej wspominała) 36.5 kg. Byłam w szpitalu 3 miesiące i przytyłam do wagi 45kg, którą trzymam do dziś. Nie potrafię więcej utyć, może to się wydawać proste, ale łatwiej grubemu schudnąć, niż chudemu przytyć. Chcę wspierać wszystkich chorych na tę straszną chorobę, trzymajcie się wszyscy i pamiętajcie, NIE JESTEŚCIE SAMI :*:*:*

Odnośnik do komentarza

Witaj Klaudio! Ja również z tym walczę.Wróciłam już do normalnej wagi choć konsekwencje tej strasznej choroby na pewno będę jeszcze długo leczyła.Jednak nadal się borykam z problemami psychicznymi.Czuję,że terapia to za mało i potrzebuję się czasem wygadać komuś kto ZROZUMIE.Cieszę się,że walczysz i na prawdę podziwiam,że pomimo własnej choroby chcesz pomagać innym.Ty również pamiętaj że nie jesteś sama! I jeśli tylko będziesz miała ochotę pogadać na mnie również możesz liczyć.

Odnośnik do komentarza

???nie, nie, nie! to nieprawda! z anoreksją może wygrać każdy, tylko musi wyrazić zgodę , bo bardzo rzadko się zdarza, żeby sama tego chciała. potrzebna jest rodzina i jej wsparcie, aby podjęła działania w kierunku wyzdrowienia. znam ten temat zupełnie z innej strony niż inni terapeuci. ukierunkowanie chorej osoby, aby podjęła decyzję, aby wyzdrowieć i zaczęła zdrowieć, może trwać 2-3 miesiące, a nie lata tak, jak mówią inni

Odnośnik do komentarza

Witam, mam 21 lat i od 6 lat choruję na anoreksję. Oczywiści nie wyglądam już na szkielet, ale do tej pory żyję w świecie jedzenia. Całe moje życie koncentruje się na tym ile co ma kalorii, ile jem, a do tego mam inne zaburzenia psychiczne tj. natręctwa, początki schizofrenii, biorę leki, ale czuję, że coś złego się wydarzy. Czuję się jakbym była w innym świecie. Ćwiczę czasem od 4-5 rano, bo muszę dziennie wykonywać wiele ćwiczeń. Mam natręctwa na tym punkcie, a najgorsze jest to, że żaden psychiatra, psycholog, terapeuta nie potrafi mi pomóc. To jest straszne. Przestrzegam wszystkich, nie szukajcie problemu w sobie, bo jak znajdzie się jeden to potem już poleci i ciężko będzie zacząć żyć normalnie:((

Odnośnik do komentarza

Mam ten sam problem:( Moje odchudzanie zaczęło się normalnie w zeszłym roku w maju. Przy wzroście 163 ważyłam 78kg! Zaczęłam biegać codziennie przy normalnym jedzeniu. Teraz ważę 45 ja problemu nie widzę, ale cala moja rodzina tak:( To jest nie do zniesienia! Ciągłe pilnowanie mnie z jedzeniem:( Wygadywanie, że sama jestem sobie winna tego jak wyglądam, ale ja chcę być szczupła, bo zawsze miałam problemy z wagą:(

Odnośnik do komentarza

Widocznie w Twoim przypadku anoreksja była jednym z pierwszych objawów schizofrenii (podobno tak się czasem zdarza), lub Twoja nerwica natręctw skoncentrowała się na jedzeniu.
Anoreksja nie doprowadza do schizofrenii. Typowe zaburzenia neurotyczne po anoreksji to: rozdrażnienie, bezsenność, trudności w skupieniu uwagi, depresja, apatia, anhedonia( niezdolność odczuwania przyjemności, radości). Wiem z własnego doświadczenia, że z czasem większość z tych objawów mija. :)

Odnośnik do komentarza

Zaburzenia odżywiania to katorga. Koszmar..! Odchudzanie i nagłe, drastyczne zmiany w sposobie odżywiania masakrycznie, wręcz odbijają się na psychice. Niszczą niemal całą Twoją codzienność i sposób myślenia, postrzegania otaczającego świata. Mimo, że zaburzenie przecież tkwi "tylko" w odżywianiu...

Odnośnik do komentarza

Zaburzenia odżywiania spowodowały u mnie ogólne pogorszenie zdrowia i chociaż z tego wyszłam (od 4 lat jem normalnie ) nic nie naprawi tego co straciłam. Głupi przykład - mówi się, że włosy są ozdobą kobiety. Z pięknych, gęstych, długich włosów została mi tylko garstka oczywiście z prześwitami. Jest bardzo źle. Oczywiście najważniejsze jest to że żyje ale jako już dorosła kobieta zastanawiam się jakby to było, gdyby moje życie potoczyło się inaczej -bez anoreksji.

Odnośnik do komentarza

ja tez mam 160 cm wzrostu i waze 45 kilo, kazdy uważa że mam problem i że to poczatki anoreksii jednak ja sama jak by nie dostrzegam tego ze jestem za chuda. Obecnie mam jednak problem z nadmiernym wypadaniem włosów, wypadaja wrecz całymi garściami, i jest to problem z którym nie moge sie uporać dlatego teraz juz wiem ze szkoda z zdrowia na odchudzanie.

Odnośnik do komentarza

witam!bardzo zainteresował mnie twój artykuł mam w rodzinie ten sam problem mój bratanek przy wzroście 181 wazy 40kg dramat podpowiedz jak z nim rozmawiać jak się zachowywać, zauwaZyłam ze teraz czły czas przestawiam jedzenie ,układa ,ma popękana i słucha skórę obecnie jest w szpitalu.....przeszłaś przez to cholerstwo proszę pomóż!!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...