Skocz do zawartości
Forum

Brak efektów odchudzania przy diecie i aktywności fizycznej


Gość wikaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem kobieta w wieku 35 lat, mam 165 cm wzrostu i dzis waze 63 kg. Od 15 kwietnia stosuje diete na podstawie (dieta plaz poludniowych). Niejadam wogole chleba, makaronu, ziemniakow ani nic co ma do czynienia z produktami macznymi.
Jem 4 razy dnia...sniadanie: 2 jajka, herbata lub kawa przekaska: jogurt / kolo godziny 13:00 ryba z jarzynami a na podwieczorek owoce...po powrocie z pracy kolo godziny 18:00 zjem pare plasterkow wedliny, ogorka konserwowego. Moze 3 razy wciagu poltora miesiaca zjadlam cos takiego jak kawalek ciasta. Jak bardzo chce mi sie cos slodkiego jem suczona zurawine z migdalami.
Od miesiaca rowniez zaczelam chodzic na silownie 4 razy w tygodniu. Jestem na silowni od 35 do 45 minut i wtym czasi biegam na bierzni lub chodze na schodach ruchomych lub urzywam innch maszyn ktore wymagaja ruchu nog i rak.
Kiedy zaczelam diete wazylam 61 kg wiec wyglada nato ze zamiast chudnac ja przytalam 2 kg.
Nieoszukuje samej siebie, robie sama zakupy wiec niekupuje nic co moglo by mnie prowokowac do tego zeby podjadac pomiedzy posilkami. Niejadam czerwonego miesa bo wiekszosc moich posilkow to z ryba lub kura i dotetgo jarzynami.
Zaczynam sie martwic jaki moze byc tego powod. Nigdy niewarzylam 63 kg. W tamtym roku otej poze wazylam 58 kg ale niecwiczylam tak duzo.

Prosze mi powiedziec czy to tak ma byc...? czego mam sie dalej spodziewac.?
Niemiszkam w PL i z gory przepraszam za bledy.
Dziekuje
Berni

Odnośnik do komentarza

witam
mam 21lat, 175cm i 62kg. byl czas ze chcialam sie odchudzic wiec a to jadlam platki (wlasnej roboty, duzo otrebow i siemia lnianego) jezdzilam na rowerze. po tym widzialam u sibie znaczna poprawe w przemianie materii (czestsze zalatwianie). po jakim czasie przerywalam to bo juz mnie to meczylo. po jakims miesiacu znowu platki i np. brzszki, to tez trwalo miesiac. i potem wracalam do normalnego jedzenia. minol spory czas i waze dalej 62kg-
Teraz chce schudnac wiec jezdze na rowerze jem platki i jem mniejsze ilosci posilkow robie brzuszki. ale zauwazaylam ze to nie dziala na mnie tak jak wczesniej w ogole nie widac zeby przyspieszyla moja przemiana materi. nie ma zadej roznicy troche mnie to martwi waga tez prawie sie nie rusza. boje sie ze cos ze mna nie tak, ze przez te wczesniejesze ''zabawy'' w odchudzanie, to moj organizm przestal reagowac na rower, brzuszki, platki, mniejsze ilosci jedzenia. Tak wiec jak teraz schudnac? skoro ruch nie pomaga ani obnizenie kalorii? co robic?

Odnośnik do komentarza

a ile czasu sie tak odchudzałas? bo mozliwe ze za krotko albo przeasadzilas z platkami bo jesli malo pilas mogly powodowac zatrzymanie wody w organizmie i dlatego brak efektow odchudzania co jadlas oprocz tego np przez caly dzien co jesz?

Nothing compares, no worries or cares
Regrets and mistakes they're memories made
Who would have known how bittersweet this would taste?

Odnośnik do komentarza

Napisz koniecznie co i ile jesz/jadłaś, bo może być tak, że było tego za mało (więc zwolniłaś przemianę materii) lub nie dostarczałaś wszystkich niezbędnych składników.
Jeżeli chodzi o ruch, to wydaje mi się, że u każdego działa co innego:) np u mnie jazda na rowerze dała minimalne rezultaty w porównaniu z innym sportem. pamiętaj też, że tego ruchu musi być sporo - może za mało jeździłaś?

Odnośnik do komentarza

na śniadanie płatki, drugie śniadanie jakieś 2 kanapki, i potem normalny obiad, a wieczorem np. herbata czy jakis owoc. jezdze godzine dziennie czasem dwie.
Ale bardziej mnie martwi to ze rok temu takie cos to mi dawało extra efekty, a teraz prawie nic sie nie rusza. I nie wiem co sie dzieje, czemu moj organizm juz tak dobrze nie reaguje? czy ktos mi moze na odpowiedziec?

Odnośnik do komentarza

Być może Twoja działania są nieskuteczne ponieważ trwają zbyt krótko. Warto też się zastanowić nad urozmaiceniem Twoich ćwiczeń i zwiększenia ich poziomu trudności. Nasz organizm bardzo łatwo przyzwyczaja się do danego poziomu obciążenia i dlatego co pewien czas trzeba zwiększać ilość i obciążanie podczas ćwiczeń, albo wydłużać ich czas.
Czasami też warto nie patrzeć na wagę i na jej wskazania a na obwód poszczególnych części ciała. Warto jest zmierzyć na początku obwód np talii i nóg i co tydzień sprawdzać go z nowymi pomiarami. W ten sposób szybciej zobaczysz efekty.

Odnośnik do komentarza

Albo się coś robi porządnie albo nie , a więc po 1 płatki zwykłe mają kupe cukru wywal je zastąp płatkami owsianymi górskimi , po drugie nie musisz wcale jeść mniej , przestaw się na 5-6 posiłków dziennie mniejszych a twój organizm przyśpieszy metabolizm i nie bedzie odkładać tylko bedzie cały czas spalać , wywalasz lub zmniejszasz ziemniaki , makarony , wywalasz smażone zastępujesz to gotowaniem np . miesa , jesz posiłki np ,50% warzywa ,po 25% mieso i ryż , wywal majonezy ,masło , margaryne , aeroby 3-4 razy w tygodniu co najmniej 30-40 minut , rowerek bieganie nie musi być szybkie najlepiej spala się na niskim tentnie musisz sama wyczuć jaki bieg sprawia ci przyjemność że możesz biegać ok 30-40 minut ,basen itp , w twoim wypadku najważniejsza jest motywacja żeby po kilku tygodniach nie przerwać , ja co 1 tydzień robiłem pomiary na maszynie w aptece i każdy tydzień mnie motywował jak widziałem że TT spada i waga , powodzeinia w systematycznej walce .

Odnośnik do komentarza

Tak, ograniczyć, ale nie zlikwidować, bo później nie ma co się dziwić, że człowiek traci motywację i ma ochotę na ziemniaka czy jeszcze coś innego. Pewnie, najlepiej jeść chudziutkie mięso, same warzywa itd ale później jakoś trzeba wrócić do normalnego jedzenia no i wytrzymać na takiej diecie:)
Ja będąc na diecie prawie rok nie wyobrażam sobie jak bym wytrzymała tylko na takich produktach:)
a posiłki były tak pyszne i z pozoru nie "odchudzające", że do dziś z całą rodziną stosujemy niektóre przepisy:)
no i waga też bez problemu poleciała

Odnośnik do komentarza

Produkty z wysokim indeksem glikemicznym(55+)

Wartości IG:
Biały ryż 70
Ziemniaki gotowane 70
Ziemniaki pieczone 95
Ziemniaki zasmażane 95

Produkty ze średnim indeksem glikemicznym (40-50)

Wartości IG:
Ryż basmati brązowy 45
Ryż basmati 50
Ryż brązowy 50
Makaron z pszenicy durum 50

Produkty z niskim indeksem glikemicznym (0-35)

Wartości IG:
Kasza jęczmienna 35

Jak komuś się nie nie chce całości czytać chodzi o to że te węglowodany o niskim IG pomagają lepiej kontrolować uczucie głody tak więc jak widzicie ziemniaki same w sobie nie są złe ale pośrednio powodują u większości ludzi zwiększenie uczucia głodu dlatego osobiście odradzam ich jedzenia lub zmiejszenie ich , mam nadzieje że to troche wam rozjaśniło o co w tym chodzi .

Indeks glikemiczny, wskaźnik glikemiczny (ang. glycemic index, GI) – klasyfikacja produktów żywnościowych na podstawie ich wpływu na poziom glukozy we krwi w 2-3 godziny po ich spożyciu (glikemia poposiłkowa).

Indeks glikemiczny jest definiowany jako średni, procentowy wzrost stężenia glukozy we krwi po spożyciu, przez reprezentatywną statystycznie grupę ludzi, porcji produktu zawierającej 50 gramów przyswajalnych węglowodanów. Wzrost poziomu cukru we krwi w przypadku spożycia 50 gramów glukozy przyjęto jako podstawę skali (100%).

Aby wyznaczyć indeks glikemiczny, należy podać produkt w ilości zawierającej 50 gramów przyswajalnych węglowodanów kontrolnej grupie osób. Następnie przez dwie godziny, co 15 minut dokonuje się badania poziomu cukru we krwi. Stwierdzono, że wartość średnia jest powtarzalna, a badania wykonane w różnych grupach osób dają zbliżone wyniki. Wyniki u osób chorych na cukrzycę są porównywalne z wynikami uzyskanymi u osób zdrowych.

Indeks glikemiczny dotyczy tylko węglowodanów, ponieważ tłuszcze i białka nie powodują wysokiego wzrostu poziomu glukozy. Indeks glikemiczny może być używany do planowania diety odchudzającej, jednak w przeciwieństwie do takich współczynników jak ilość kalorii czy zawartość tłuszczu różni się znacznie w podobnych produktach (np. różnych odmianach ryżu) i podlega ogromnym zmianom w procesie obróbki, a więc jest trudny w stosowaniu.

Im wyższa wartość IG danego produktu, tym wyższy poziom cukru we krwi po jego spożyciu. Produkty o wysokim indeksie powodują zarówno wysoki szczytowy poziom cukru we krwi, jak i szybki jego spadek.

Powolne przyswajanie i stopniowy wzrost oraz spadek poziomu cukru we krwi po spożyciu produktów o niskim indeksie glikemicznym, ułatwia kontrolę poziomu cukru we krwi u osób chorych na cukrzycę. Jest to również zalecane dla osób zdrowych, ponieważ powoduje mniejsze wydzielanie insuliny. Wolne przyswajanie pozwala ograniczyć napady głodu. Najkorzystniejsze do spożycia są produkty, których IG nie przekracza 60. Różne źródła podają różne wartości IG w zależności od warunków badań testowych.

Spożywając posiłek zawierający różne produkty zawierające węglowodany należy obliczyć wypadkowy indeks glikemiczny posiłku. W tym celu należy zsumować węglowodany zawarte w poszczególnych produktach. Następnie obliczyć procentowy udział węglowodanów z tych produktów w węglowodanach całego posiłku. Potem pomnożyć te udziały odpowiednio przez indeksy glikemiczne poszczególnych produktów. Sumując otrzymane iloczyny obliczymy indeks glikemiczny posiłku.

Dieta odchudzająca o niskim indeksie glikemicznym powinna zawierać nasiona roślin strączkowych, bogate w błonnik warzywa i owoce, produkty zbożowe z pełnego przemiału, niskotłuszczowe produkty mleczne, chude mięso, drób i ryby.[1] Od lat 80. popularne są na całym świecie diety niskoglikemiczne. Ich odmianą szczególnie znaną w Europie i w Polsce jest Metoda Montignaca. Na indeksie glikemicznym opiera się również popularna w Stanach Zjednoczonych dieta South Beach.

Odnośnik do komentarza
Gość raz dwa trzy cztery

ja tam nie wiem jakie błędy robią dietetycy ale prawda jest taka że w ostatnich latach wiele popularnych teorii dotyczących jedzenia i odchudzania zostało obalonych i uznanych za szkodliwe więc penie powinni się dokształcać na bieżąco, bo na różnych ludzi może zadziałać co innego. Kiedyś było przecież mówione że jak chcesz schudnąć to musisz mniej jeść i więcej się ruszać a to nie zawsze jest takie dobre bo wiele osób dorobiło się na tym tylko efektu jojo i większych problemów. Albo że powinno się ćwiczyć na czczo, ograniczać węglowodany i tłuszcze, nie jeść kolacji i tak dalej i tak dalej.

Odnośnik do komentarza

no bo głupoty wypisujesz , każdy nawet średnio zaawansowany kulturysta ma więcej wiedzy o dietach i żwyności niż dietetyk który ma swoje utarte schematy i cały czas to samo wałkuje , oczywiście są i tacy którzy codziennie sprawdzają czy się coś nowego pojawiło ale większość jest taka że skoro mam dyplom to mam racje a inni się mylą , to tak jak ze stwierdzeniem że mleko jest dobre tylko dla młodych a starszym nieznacznie szkodzi , ale jak zwykle wrzucanie wszystkich do jednego wora jest ogromnym błędem , takich przykładów można by mnożyć w nieskończoność , w naszym pięknym krajów jest w sumie tylko garstka naprawde dobrych i porządnych dietetyków , większość to szrot z dyplomem nic więcej .

Odnośnik do komentarza

Ja tam uważam że kulturyści się znają na rzeczy, bo tak jakby żyją wg wskazanych schematów i sama z chęcią korzystam z rad. Ale jeśli już uogólniamy to czasami jak czytam na innych forach wypowiedzi osób zajmujących się kulturystyką, fitnessem itp to mam wrażenie jakby udzielając rad zapominali że nie wszyscy sa kulturystami i nie wszyscy mają ochotę trzymać superścisłą dietę. Może i na tej superścisłej diecie i są lepsze efekty ale nie samą dietą człowiek żyje.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...