Skocz do zawartości
Forum

Otyła nastolatka


Gość Awokado

Rekomendowane odpowiedzi

A więc tak na początek musi być dieta i systematyczne ćwiczenia , nie ma złotego środka który zrobi za ciebie wszystko , najlepiej jakbyś się skonsultowała z dietetykiem który ustawi ci odpowiednią diete , następnie powinnaś iść do dobrej siłowni i skonsultować się z trenerem , od siebie mogę dodać że jeśli chcesz naprawde schudnąć to musisz zapomnieć o przekąskach , smażonych , ziemniakach , alkoholu , lodach itp , jeśli z różnych powodów nie chcesz lub nie możesz udać się do dietetyka i na siłke postaram się ci coś ułożyć , dobrze by było jakbyś napisała czy ćierpisz na jakieś choroby , czy pracujesz i jaki masz dostęp do różnego rodzaju sprzętu do ćwiczeń , pamiętaj tylko od ciebie zależy czy ci się uda , czekam na odpowiedz .

Odnośnik do komentarza
Gość Awokado

Jak mówiłam- mam 16 lat więc nie pracuję.
Wiem, że muszę zapomnieć o podjadaniu itd.
Raczej nie chcę iść do dietetyka, a na siłownię mnie nie stać.
z do stępnych sprzętów (jeżeli można to tak nazwać) to mam: taką ławeczkę do ćwiczeń typu brzuszki, skakankę i hula-hop.

Odnośnik do komentarza

Przy 118 kg nie polecam skakania na skakance ani żadnych sportów typu bieganie które obciążają stawy, bo możesz sobie kolana nadwyrężyć przy takiej masie. Najpierw lepiej jest zrzucić trochę i wzmocnić nogi. Jako aktywność możesz wprowadzić szybkie chodzenie, trochę rower i ćwiczenia siłowe na całe ciało.

Na początek ureguluj posiłki podziel sobie je na 5 posiłków dziennie i staraj się nie podjadać miedzy nimi To pozwoli przyspieszyć metabolizm. Początki są trudne ale później organizm przywyknie i nie będziesz czuła głodu pomiędzy nimi. Nie pisze żebyś mniej jadła bo nie napisałaś ile jesz. Proponuje policzyć kalorie i sprawdzić czy nie jesz przypadkiem więcej niż to ile wynosi twoje codzienne zapotrzebowanie i jeśli tak to to ograniczyć. Postaraj się ograniczyć słodycze, słodkie napoje, chipsy, fast foody i inne niezdrowe rzeczy.

do ćwiczen w domu nie jest potrzebny jakiś nie wiadomo jaki sprzęt. Zamiast hantli można użyć butelek z wodą, a z hantlami można robić dożo rozmaitych ćwiczeń na wiele części ciała. Na pewno masz w domu krzesła, z nimi też można ćwiczyć różnego rodzaju wymachy nogami i przysiady wykroczne. Jak masz kawałek gumy, starej pończochy czy innego rozciągliwego materiału to zawiązujesz go nad kolanami i można takie ćwiczenia na nogi robić. Fajnie przy tym uda pracują.

Nie pakuj się w jakieś szybkie diety, bo im szybciej się chudnie i bardziej nie zdrowo tym szybciej później wracają kilogramy.

Odnośnik do komentarza

skoro jej nie stać na siłownię to chyba na basen tym bardziej.

Właśnie co na to rodzice, może jakbyś porozmawiała że chcesz schudnąć to może by ci dali jakąś kasę na siłownię, basen czy inne zajęcia sportowe, albo opłaciliby dietetyka. Chyba że ich też nie stać to wtedy trzeba kombinować inaczej.

Odnośnik do komentarza

Kochani nie zwalajcie na rodziców. Ja zmagałam się z wagą od 10 roku życia(tzn na początku bardziej moja mama) pilnowała zdrowych posiłków itd, ale ja zawsze znalazłam sposób zeby sobie podjadać:D To dziecko musi mieć mobilizację. Ja pierwszą miałam w wieku 13-14 lat i schudłam 15 kg, ale po pół roku mobilizacja sobie poszła, bo waga się zatrzymała i wróciłam do starej...
Dopiero w wieku 20lat dojrzałam do tego i pozbyłam się 30kg, wydaje mi się, że na stałe.
Dlaczego nie chcesz iść do dietetyka? Ja długo się przed tym broniłam, bo przecież sama dam rade, po co kase wywalać itd, ale jednak musiałam miec rygor nad głową... i nie żałuję ani jednej wydanej złotówki:)
Ja na basen/siłownie wstydziłam się iść z takim wyglądem-tak mam i tyle więc poszukałam w necie ćwiczeń które mogę robić.
ale najważniejsza jest MOBILIZACJA

Odnośnik do komentarza

Spokojnie ludzie nie naskakujcie na dziewczyne bo jeszcze się zamknie w sobie i wtedy będzie problem , najważniejsze jest że masz na początek jakąś motywacje , no ale na początek przy takiej wadze naprawde polecam ci udać się do dietetyka jako że sama nie jesteś w stanie tak dużej nadwagi skorygować a specjalista pomoże ci a co do kosztów jak trafisz na dobrego fachowca to za kilka miesięcy zapomnisz o każdej złotówce jaką wydałaś na niego , druga sprawa schowaj wstyd do kieszeni i do roboty , basen , rowerek jak nie możesz biegać polecam Nordic walking to takie chodzenie z kijkami dla ciebie może być bardzo dobrym wyjściem , pamiętaj jest dużo pracy przed tobą ale jak tylko znajdziesz motywacje to dasz rade z całego serca ci życzę abyś podołała w tym , i na koniec jeszcze raz sama raczej nie dasz rady więc pozwól żeby specjaliści ci w tym pomogli .

Odnośnik do komentarza

Po pierwsze musisz koniecznie zmienic nawyki żywieniowe. Zacznij od usystematyzowania pory jedzenia posiłków. Postaraj się jeść 4-5 małych posiłków co 2-3 godziny, tak by ostatni wypadł na 3 godziny przed snem. Pomiędzy posiłkami nie powinnaś podjadać, ponieważ w ten sposób wprowadzasz znaczne ilości kalorii. W swoim jadłospisie powinnaś unikać:
1. Tłusty potraw. Odstaw na bok tłuste sosy, masy tortowe na maśle, frytki smażone w głębokim tłuszczu. Postaraj się ograniczyć ilość spożywanego tłuszczu. Zastąp także tłuszcze pochodzenia zwierzęcego tłuszczami pochodzenia roślinnego, czyli zamiast masła, wybieraj margarynę, zamiast smalcu czy słoniny oleje roślinne lub oliwę z oliwek. Zamiana tłuszczy ma na celu podniesienie wartości odżywczej posiłków. Tłuszcze roślinne są zdrowsze niż tłuszcze zwierzęce ( wyjątek tłuszcz zawarty w rybach morskich)
2. Potrawy smażone. Lepszym sposobem przyrządzania potraw jest ich gotowanie, gotowanie na parze, duszenie czy pieczenie w rękawie. Takie potrawy są mniej kaloryczne i zdrowsze.
3. Makarony, kluski, pyzy i inne wyroby mączne. O ile same makarony nie są kaloryczne to sosy do nich podawane już tak. Jeśli więc masz ochotę na makaron to zjedz go z warzywami a nie tłustym sosem i żółtym serem.
4. Słodycze i słodkie napoje. To musisz koniecznie ograniczyć. W słodkich napojach typu cola czy pepsi jest strasznie dużo cukru a co za tym idzie są one wysokokaloryczne. Musisz także uważać na smakowe wody mineralne, ponieważ często się zdarza, że zawierają one prawie tyle samo cukru co napoje kolorowe. Tak samo unikaj ciast, ciasteczek, tortów czy deserów.
To teraz co możesz jeść:
1. Warzywa. Zawierają one dużo błonnika i witamin. Błonnik pomoże wyregulować pracę Twojego układu pokarmowego, a także sprawi , że dłużej pozostaniesz syta. Do tego warzywa zawierają mało kalorii więc spokojnie możesz je jeść. Postaraj się jeść je do co najmniej 3 posiłków.
2. Chude mięso i wędliny. Postaraj się jeśli masz na to wpływ wybierać mięso chude typu mięso drobiu ( ale bez skóry), cielęcina, polędwica, jagnięcina.
3. Jogurty naturalne lub z obniżoną zawartością tłuszczu, kefiry czy chudy biały ser.
4. Owoce. Tu należy uważać, owoce jedz 2 razy dziennie.
5. Do picia polecam wodę mineralną, napary zielonej herbaty lub czerwoną herbatę, soki ( byle nie dosładzane), kompoty domowej roboty. Postaraj się nie słodzić żadnego napoju.
Oprócz zmiany jadłospisu powinnaś zacząć ćwiczyć. do codziennych ćwiczeń nie potrzeba wcale wiele. Możesz wykorzystać to co masz w domu. Ławeczka do robienia brzuszków, hula hop, czy butelki wypełnione wodą. Możesz także użyć kija od mopa czy szczotki i wykonywać z nim skłony. Codziennie staraj się jak najmniej siedzieć a jak najwięcej ruszać. możesz chodzić na spacery, jeździć na rowerze czy rolkach. Na początku zaczynaj od małych dystansów i z biegiem czasu i poprawy kondycji zwiększaj je.
Oto przykładowe ćwiczenia które możesz wykonywać w domu:
1. Ćwiczenia ABT
2. Areobik w domu
3. Trening kardio w domu
Życzę powodzenia

Odnośnik do komentarza

o taaak, ja jak bylam mala to pamietam ze babci nie dalo sie odmowic, "poki nie zjesz na spacer nie pojdziesz", albo nawet czasami plakac zaczynala, bo oa gotowala przeciez, starala sie a ja tego nie doceniam itd, masakra, wygladalam jak kulka a moja babcia uwazala ze jestem przeslicznym dzieckiem :D

Odnośnik do komentarza
Gość Awokado

Tak. Żadnej diety nie wymyślam, po prostu jem zdrowo. czyli np. dzisiaj zjadłam jajko, 2 wafle ryżowe, tależyk sałatki gyros, jabłko i plaster szynki, do tego 1,5l wody. Ile to wszystko razem może mieć kalori??
Jakie ćwicznia mogę robić w domu? Chciałam biegać, ale po 1h biegania strasznie bolą mnie piszczele. Później się dowiedziałam że niestety to z powodu mojej wagi. Za jakiś tydzień idę kupić sobie rower, ale po nim nie czuję żadnego efektu, nawet nie jestem zmęczona. Co mogę jeszcze zrobić?

Odnośnik do komentarza

Awokado trzeba by było przejrzeć tabelki, ale moim zdaniem zjadłaś zdecydowanie za mało! Pamiętaj, że początkowo może i waga będzie lecieć, ale po jakimś czasie jeżeli będziesz dawać organizmowi za mało substancji odżywczych będzie je magazynować.
Nie ma potrzeby się głodzić
na śniadanie jedz np owsianke z tym co lubisz(teraz zaczynają się pyszne owoce sezonowe) lub muesli itp.
drugie śniadanie to może być kanapka z ciemnego pieczywa z chudą wędliną i jakimiś warzywami lub np jajecznica.
na obiad jest masa pomysłów, zależy co lubisz, może być np kurczak z ryżem itp (oczywiście w odpowiedniej ilości) a do tego sałata lub inne warzywa które lubisz z jogurtem naturalnym lub sosem winegret
kolejny posiłek to może być jabłko/jogurt/koktajl np z truskawek
na kolacje np chłodnik
Przy takim jedzeniu nie chodzi się głodnym i nie traci się motywacji bo jest smacznie i zdrowo.
Jest muuultum pomysłów, zawsze możemy coś podpowiedzieć tylko musiałabyś pisać co lubisz;) Mam jeszcze zachowane rozpiski diety od dietetyczki-jest tam dużo pysznych przepisów więc jak coś służę pomocą.
dobrze że dużo pijesz, pamiętaj żeby nie podjadać a między posiłkami przerwa 2-4h i będzie dobrze.
Zamiast biegu może być szybki marsz:) też bardzo dużo daje.
W domu po rozgrzewce można robić różne ćwiczenia na każdą partię ciała-ręce, brzuch, nogi itd, wystarczy poszukać w necie.
powodzenia:)

Odnośnik do komentarza

Mnie też teraz bardziej szybki spacer męczy niż rower, chyba że rowerem jadę naprawdę szybko, albo pod górki. Właśnie się powoli przymierzam żeby zacząć chodzić, bo biegać to nie lubię. Możesz sobie kupić kijki do nordic walking one odciążają stawy, poświęć trochę czasu na opanowanie techniki chodzenia z kijkami, na necie znajdziesz na pewno instruktarz. Z bieganiem to poczekaj aż zejdziesz przynajmniej poniżej tych 100 kg, ale też odradzam jakieś maratony.

i nie głodź się, twój organizm potrzebuje składników odżywczych. to co dzisiaj zjadłaś to zdecydowanie za mało. Przez diety głodowe to się może i ładnie szybko chudnie ale potem się jeszcze szybciej tyje i to można utyć nawet więcej niż schudłaś. Lepiej jest schudnąć powoli. Powinno się chudnąć od 0,5 do 1 kg na tydzień. Od podstawowego dziennego zapotrzebowania nie powinnaś odejmować więcej niż 500 Kcal. Większy deficyt możesz zrobić przez dodatkowy ruch.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...