Skocz do zawartości
Forum

Buty do biegania po asfalcie


Rekomendowane odpowiedzi

No jasne, że wynaleziono. Heloł! Mamy 21 wiek :) Byłam kiedyś w sklepie nike i mieli takie buty. Nie wyglądały jakos super zachwycająco, ale jak sprzedawca opisał mi ich system, jak działają, jak amortyzują bieganie po twardej powierzchni to byłam pod ogromnym wrażeniem. Tam jest dosyć gruba powierzchnia, która ma kilka warstw, jakis tam specjalnych, niemnalże czarodziejskich, W dodatku w jednym bucie jest od środka zrobiona dziura przykryta wkładką, w którą można włożyć takie małe urządzonko, które liczy ile się przebiegło i ile kalorii spaliło. Normalnie cudo. Tylko, że taka parka butków kosztowała 500zł, a to było jakiś rok temu.

Odnośnik do komentarza

a sprawdziłaś, biegałaś w tym... Bo sprzedawca w sklepie to ci może wszystko powiedzieć, nawet że w danych butach będziesz latać. Ale jak przychodzi co do czego to już tak fajnie nie jest. Jak dla mnie najlepsze są buty Mizuno i Asics. komfort biegania jest na bardzo wysokim poziomie. Tylko niestety trochę trzeba wydać;/

Odnośnik do komentarza

No jak już napisałam nie biegałam, bo ich nie kupiłam, bo były za drogie. Ale to wysoce prawdopodobne, że firmy sportowe opracowały obuwie, które służy do biegania po twardych powierzchniach, bo wielu ludzi biega i często nie maja gdzie po miękkim a nie chcą sobie zepsuć stawów. Skoro w butach dla kobiet opracowano antywstrząsowe obcasy to zdecydowanie wierzę, że buty do biegania dobrej, sprawdzonej firmy sportowej moga amortyzować twarde powierzchnie.

Odnośnik do komentarza

nooo buty sportowe na ogół są drogie ale warto poświecić te pieniądze. do biegania po asfalcie lepiej wybrać wyższe buty, które Ci będą ochraniały kostkę. Pamiętaj, że asfalt jetes twardy i musisz mieć grubszą podeszwę, taką która amortyzuje nogę w chwili nastąpienia

Nawet cień przyjaciela starczy by uczynić człowieka szczęśliwym.

Odnośnik do komentarza

Wybór dobrych butów to sprawa indywidualna. Istnieją jednak pewne zasady które ułatwią Ci zakup odpowiedniej pary butów:
1. Buty kupujemy po południu, kiedy po całym dniu nogi są zmęczone i nabrzmiałe.
2. Buty mierzymy w skarpetkach – bo biegać też będziemy w skarpetkach
3. Przymierzamy oba buty
4. But musi być troszkę większy niż stopa, tak aby paluch miał trochę miejsca przed sobą. Ale nie możemy kupować butów za dużych, gdyż nie będą one trzymać się nogi. A za małe będą powodować obtarcia podczas biegu.
5. Pięta nie może ruszać się w bucie podczas biegu i ocierać ścięgna achillesa.
6 Nie kupujemy butów za ciasnych, z nadzieją, że się rozejdą. But ma nam pasować od chwili założenia
7. Kupując bytu bierzemy pod uwagę:
- rozmiar stopy
- typ stopy - stopa neutralna ( podczas biegu ciężar rozkłada się równomiernie)
- stopa pronująca ( podczas biegu ciężar ciała jest na wewnętrznej stronie stopy)
- stopa supinująca ( podczas biegu ciężar ciała jest na zewnętrznej stronie stopy)
- typ podłoża
- płeć

Odnośnik do komentarza

Jak biegasz po twardej nawierzchni a twoje buty tego nie amortyzuja to wtedy niszczysz sobie stawy i chyba kości, bo jest wstrząs za duży. Moja koleżanka biegała codziennie lub co dwa dni po godzince i po dwóch tygodniach zaczęła kuleć i sie okazało, że to przez bieganie po chodniku. Jak biega się po ziemi to ucisk jest amortyzowany, bo ziemia, nawet jak jest ubita, jest elastyczna. na opakowaniu butów, które kupiłaś sindy powinnas miec opis, do jakich nawierzchni sa te buty. Jesli podeszwa jest dosyć gruba to powinno byc ok, bo będzie amortyzowała asfalt czy chodnik.

Odnośnik do komentarza

Amortyzacja przy asfalcie powinna być najważniejsza osobiście staram się biegać głównie po lesie. Jeśli nie masz wyboru to z tego co wiem obuwie Nike powinno spełnić twoje wymagania w sklepie sarafis jest spory wybór. Albo podejdź do lokalnego sklepu i na pewno doradzą Ci w wyborze.

Odnośnik do komentarza

Pracując nad kondycją zaczełam biegać w zwykłych adidasach, nawet mi do głowy nie przyszło, że to jakie specjalne musza być,. mieszkam w lublinie a tu nie ma za bardzo miękkich nawierzchni, wiec biegałam po chodniku. I po dwóch tygodniach strasznie boli mnie kolano. Myślałam, że się gdzies uderzyłam, ale może sobie coś uszkodziłam od tego biegania... Musze iść do lekarza, ale aż się boję, bo jak mój brat miał problem z kolanem to przeszedł kilka operacji a i tak nic sie nie poprawiło za bardzo i cały czas mu się babrze to i boli. Człowiek chce tylko trochę kondycji złapać i zdrowia przed zimą a tu takie kwiatki :(((((

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...