Skocz do zawartości
Forum

Zaburzenia odżywiania i odczuwanie wstrętu do jedzenia


Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z jedzeniem. Już sama nie wiem czy jedzenie jest problemem czy może to ja sama. Jedzenie wywołuje we mnie okropny wstręt. Nie rozumiem jak samemu z własnej woli można 'truć się' jedzeniem. Gdybym nie była zmuszana przez rodziców nie jadłabym wcale. To wszystko jest moją obsesją, przez którą nie potrafię normalnie funkcjonować. Moja waga jest w normie, a nawet zbyt duża. 175 cm i 63 kg. Jeszcze jakiś tydzień temu było 66-67 kg. Może powiem jak wyglądają moje posiłki? Otóż często w jednym dniu wystarcza mi jedna mała kanapka bądź porcja jogurtu. Chudnę wtedy, nie powiem że nie. Ale często po tym przychodzi okres w czasie którego nie potrafię przestać jeść, płaczę, nie czuję głodu ale nie mogę przestać. Kiedyś w takich momentach wymiotowałam bądź w jakiś inny sposób próbowałam się tego pozbyć, teraz staram się tego już nie robić. Bardzo chciałabym schudnąć, to jest mój cel, chcę w końcu siebie zaakceptować. Powiedzcie proszę co mi jest, jak mogę sobie z tym poradzić, co robić?

Odnośnik do komentarza
Gość Oczy Twoje

Powinnaś pogadać z rodzicami o tym, potrzebujesz pomocy specjalisty, zarówno psychologa jak i lekarza specjaliszującego się w leczeniu zaburzeń odżywniania. Im szybciej zgłosisz się na leczenie tym większa sznasa na wyzdrowienie. I nie kieruj sie tym że jak nie masz niedowagi to nic Ci nie grozi, nawet osoby z prawidlową wagą mogą być chore

Odnośnik do komentarza

A co zrobić jeżeli rodzice nie chcą pójść ze mną do lekarza? Może jest jakiś sposób żebym mogła sama z tego wyjść? To naprawdę utrudnia mi codzienne życie już nie mówię o samopoczuciu psychicznym, ale także fizycznym nie mam na nic siły, bardzo szybko się męczę.. Sugerujesz, że coś mi grozi?

Odnośnik do komentarza
Gość Oczy Twoje

to może powiedz im że się starasz ale potrzebujesz wsparcia i pomocy także ze strony specjalisty. Może tak im powiedz... może tak ich do tego przekonasz, a jeśli nie to pogadaj z pedagogiem szkolny...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...