Co na migrenę?

[Gość karol7p]

Witam,

Pewnie nie będę oryginalny obwieszczając na tym forum, że moim problemem jest migrena. Mam ją już od kilku lat i niestety nie mogę się nauczyć z nią żyć. Przeszkadza mi ona w codziennym życiu, gdyż nie kontroluję swojego zachowania pod wpływem bólu głowy do takiego stopnia, do jakiego powinienem. Dodatkowo utrudnia mi ona relacje z innymi ludźmi, gdyż potrafię nakrzyczeć na kogoś w sumie bez powodu, albo za powód podając fakt, że boli mnie głowa. Nie za dobrze to brzmi i zdaję sobie z tego sprawę.

Dlatego piszę tu licząc, że mi pomożecie. Jeśli sami również macie migrenę to powiedźcie jak sobie z nią radzicie? Czy są jakieś naturalne sposoby na złagodzenie jej objawów? A może polecacie jakies konkretne leki? Naprawdę docenię Waszą pomoc, bo nie mam kompletnie pojęcia co zrobić. Domyślam się, że na to forum zaglądają osoby, które same żyją z migreną i wierzę, że wielu wśród nich nie pogodziło się z tym tak jak i ja. Chciałbym się dowiedzieć jak walczycie z migreną?

[Gość urszula9]

Hej,
Na migrenę najlepsza jest napar - herbata ziołowa. Przygotowuj go w ten sposób: mieszaj łyżeczkę chmielu, lawendy, melisy, mięty, dziurawca i waleriany. Następnie łyżeczkę tej mieszanki zalewane są szklanką gorącej wody i parzone pod przykryciem przez około 10 minut. Potem przecedzaj herbatkę i wypijaj małymi łykami. Odpoczywaj jeszcze pół godziny w zaciemnionym pokoju.
Ponadto polecam olejki eteryczne o właściwościach relaksacyjnych. Dzięki nim możesz oderwać się od szarości dnia codziennego, zapomnieć o stresującej pracy i kłopotach finansowych. Ból natychmiast ustępuje.
Pozdrawiam

[Gość magda57]

Witaj,
Ja też nie pogodziłam się z diagnozą, że mam migrenę. Postanowiłam z nią walczyć i walka trwa. Gdy dopada mnie migrena próbuję się zrelaksować: gorąca kąpiel, spacer na świeżym powietrzu, leżenie w ciemnym i wywietrzonym pokoju. Oprócz tego piję napar ze stokrotki i masuję skronie i kark. Zimne okłady na głowę też nie są złe. Gdy muszę wyjść z domu z migreną często sięgam po leki przeciwbólowe, które na jakiś czas maskują ból. Trzymaj się i nie ustępuj! Wierzę, że migrenę można pokonać!

[Gość agnieszkaf]

Cześć. Jasne, że nie jesteś sam, tu chyba większość z nas (jak nie wszyscy) jest niezadowolonych z migreny, bo dopada zawsze w najmniej oczekiwanych i pożądanych momentach. Ja nie mam jakiejś skutecznej metody na walkę z bólem - czasem pomaga mi odpoczynek w ciszy i ciemności i zimne okłady na czoło, a czasem męczę się kilka dni, aż samo przejdzie. Słyszałam, że niektórym pomagają też specjalne zioła - ale o tym to jest mnóstwo informacji w sieci, na pewno znajdziesz coś dla siebie. A jeśli chodzi o relacje z ludźmi - może spróbuj pogadać z bliskimi osobami (rodzina, przyjaciele), powiedz im, że czasem miewasz silne bóle głowy i to one są przyczyną twojego zachowania. Myślę, że spotkasz się ze zrozumieniem, a może ktoś znajdzie receptę na twój ból?