Powiększony węzeł chłonny i boląca śledziona

[hipohondryczka1990]

Czym moze byc spowodowany bolacy powiekszony wezel w pachwinie i bol sledziony (po tej samej stronie)?

[Gość Erick Sermon]

Nie martw się, ból w dołku biodrowym to prawdopodobnie objaw jelita drażliwego na które cierpi wiele osób chorych na nerwicę która idzie w parze z hipochondrią. Jeśli jesteś szczupła to możesz wyczuwać obwodowe węzły w całym ciele, węzły mogą być nawet długie i szerokie, o ich powiększeniu można mówić jeśli w osi krótkiej mają powyżej 1 centymetra. Oś krótka to grubość węzła.

[Gość Erick Sermon]

Ból śledziony zapewne mylisz z bólem żołądka który również idzie w parze z nerwicą i zespołem jelita drażliwego. Pozdrawiam

[hipohondryczka1990]

~Erick Sermon

Ból śledziony zapewne mylisz z bólem żołądka który również idzie w parze z nerwicą i zespołem jelita drażliwego. Pozdrawiam

Byc moze, poniewaz nerwice mam potwierdzona przez lekarza. natomiast bol pod zebrem jest jakby bardziej calkiem z lewej strony, a nie na srodku

[hipohondryczka1990]

~mgmg

Ból brzucha może być spowodowany np. gazami w jelicie albo napinaniem mięsni z napięcia nerwowego, a ból węzła może być spowodowany infekcją.
Co na to lekarz?

U lekarza radiologa bylam niedawno z powiekszonym wezlem nad obojczykiem (rowniez po lewej stronie), wynik - wezel odczynowy 10,2 mm. W okolicach podzuchowych rowniez minimalnie powiekszone wezly odczynowe. Kazal sprawdzac pachwinowe i tak czesto sprawdzalam co sekunde, ze w koncu nie wiem czy mi sie wydaje czy rzeczywiscie jest powiekszony. Strasznie sie boje

[Coffe]

Może toczy się w twoim organiźmie jakiś stan zapalny, ale z własnego doświadczenia opiszę ci, że mnie również od dwóch tygodni boli nie na środku tylko po lewej stronie pod żebrami (w okolicach śledziony), do tego mam również wyczuwalne węzły chłonne w pachwinach i wielu innych miejscach. Prawdopodobnie jesteś bardzo szczupła i dlatego je wyczuwasz. Możesz wyczuwać mniejsze i większe węzełki, ważne żeby nie były grube (nie były powiększone w osi krótkiej), gdyby naprawdę były powiększone widziałabyś je gołym okiem. Nerwica to błędne koło, może powodować bóle żołądka i wielu innych części ciała, poprzez zespół jelita drażliwego może dojść do stanu zapalnego jelit a za tym powiększenia węzłów

[Coffe]

A węzły nad obojczykiem jeśli były powiększone odczynowo jak lekarz ci powiedział, to na pewno nie masz się o co bać, węzły w okolicach górnej części ciała są najbardziej narażone na powiększenie.

[hipohondryczka1990]

Coffe

Może toczy się w twoim organiźmie jakiś stan zapalny, ale z własnego doświadczenia opiszę ci, że mnie również od dwóch tygodni boli nie na środku tylko po lewej stronie pod żebrami (w okolicach śledziony), do tego mam również wyczuwalne węzły chłonne w pachwinach i wielu innych miejscach. Prawdopodobnie jesteś bardzo szczupła i dlatego je wyczuwasz. Możesz wyczuwać mniejsze i większe węzełki, ważne żeby nie były grube (nie były powiększone w osi krótkiej), gdyby naprawdę były powiększone widziałabyś je gołym okiem. Nerwica to błędne koło, może powodować bóle żołądka i wielu innych części ciała, poprzez zespół jelita drażliwego może dojść do stanu zapalnego jelit a za tym powiększenia węzłów

Dziękuję, być może, tylko nie potrafię się powstrzymać. Gdy przeczytalam o wezlach nadobojczykowych, ze to oznacza najgorsze - zaczelam szukac u siebie, znalazlam, okazało się, że wezel nad obojczykiem jest odczynowy, zaczelam znowu czytac, pozniej przeczytalam o wezlach w pachwinach, zaczelam szukac u siebie, znowu znalazlam. Nie potrafie sie powstrzymac przed wyszukiwaniem nowych chorob, nie potrafie przez sekunde nie miec czarnych mysli, wciaz szukam czegos nowego o chorobach w internecie, a ozniej nie potrafie cieszyc sie zyciem, caly czas chodze przygnebiona i placze myslac o najgorszym. Jedynym rozwiazaniem chyba byloby wykonywanie usg codziennie, co uspokajaloby mnie tylko na chwile :( nie umiem sobie z tym poradzic, a co najgorsze, juz sama nie wiem czy to moje "wkrecanie sobie chorob" czy rzeczywiscie cos mi jest.

[Coffe]

Nie martw się, to co ci opisałem to moja wiedza którą zdobyłem właśnie w nierównej walce z nerwicą przez ostatnie kilka lat. Przeszedłem już naprawdę wiele, nieraz nawet kładłem się spać pewny że zostało mi kilka lat lub miesięcy życia, poznałem swoje ciało i wszelkie choroby w dużym stopniu, mimo to dalej żyje w poczuciu zagrożenia i przeświadczeniu że życie nie może być piękne i że na coś w każdej chwili mogę zachorować. Nie ma dnia żebym nie pomyślał czy te węzły i bóle w ciele to aby nie napewno nowotwór? Bardzo dużo ludzi jest w stanie wyczuć swoje węzły, tylko nie mają takiej potrzeby, dlatego nikt nie zwraca na to uwagi. Bóle których możesz doświadczać mogą być bólami psychosomatycznymi, nerwica może wywołać wiele dolegliwości ze strony twojego organizmu, na przykład takich jak zespół jelita drażliwego, bezsenność czy nawet fibromialgię, która niesie za sobą bardzo wiele dolegliwości. Musisz nauczyć się żyć i czerpać z życia przyjemność i przestać myśleć o tych negatywach (to jest najtrudniejsze w tej chorobie), powinnaś podejść do życia z nastawieniem będzie co ma być, bo i tak kiedyś każdy umrze. Przecież lepiej żyć w spokoju niż tracić życie na stale towarzyszący Ci lęk o nie.