Skocz do zawartości
Forum

Zapalenie pęcherza u kobiet


Gość asky

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Aleksandra

Witam,
2 tygodnie temu bylam u lekarza gdyz mialam problemy z oddawaniem moczu (bol, pieczenie, ciagle oddawanie moczu). Okazalo sie ze mialam bakterie, mialam 3 dniowa antybiotykoterapie. Minelo. Od 2 dni zmagam sie z kolejnymi problemami.
Mam ciagle uczucie ze musze oddac mocz, choc oddaje go w niewielkiej ilosci. Piecze mnie gdy nic nie robie ... ale jak juz sie zalatwiam, nie boli (poprzednim razem przy oddawaniu moczu tylko bolalo).

Czy to mozliwe ze ponownie mam zapalenie pecherza?
Czy powinnam sie udac do lekarza?

Dziekuje za pomoc z gory...

Odnośnik do komentarza
Gość Aleksandra

Nie, nerki w porzadku.
Boje sie, bo u mnie w rodzinie i babcia od strony taty i dziadek od strony mamy mieli raka pecherza...
Wiec glupoty sie cisna na mysl.

Poza tym ciagle jestem przeziebiona ... katar, bol gardla.
Bylam u lekarza, ale mnei zmyl. Stwierdzil ze powinnam pobrac pare dni paracetamol i minie.
Nie chce wyjsc na jakas histeryczke.
Moze po protstu to jesienne przesilenie.

Ale ten pecherz mnie martwi.
Nie wiem czemu, ale po MACMIROR (globulki dopochwowe) przechodzi mi. Wiec moze to nie pecherz a inne problemy..
Choc dziwne, bo mam uczucie ciaglej potrzeby oddawania moczu, wiec raczej to eliminuje.
Dodam ze od rana nie mam tego problemu, ale wczoraj na wykladach myslalam ze przegryze sciane na wylot!

Odnośnik do komentarza
Gość wisienka374

Witam.

Problem i objawy:
Ciągłe parcie na cewkę moczową, błędne uczucie pełnego pęcherza i konieczności skorzystania z toalety + mam wrażenie, że nie mogę się wysiusiac do końca - nie zdążę jeszcze się ubrać a już czuję, że powinnam usiąść spowrotem . Czuję dyskomfort dolnej części układu moczowego, czyli jakby cewka moczowa i tuż nad nią. Zero bólu.

Okoliczności i czas:
Trwa to już dwa tygodnie. Zaczęło się dokładnie w tym samym dniu, w którym rozpoczęłam leczenie antybiotykiem "Dalacin C 300" (leczenie kanałowe zęba). Po zakończeniu antybiotykoterapii objawy pęcherzowe nie ustąpiły.
Możliwe jest też uszkodzenie mechaniczne poprzez pieszczoty z Moim Mężczyzną (noc poprzedzająca powyższe objawy).

Wyniki badań moczu:
Barwa - słomkowa
Przejrzystość - zupełna
Odczyn - obojętny
Ciężar właściwy - 1010
Białko, cukier - nb
urobilinogen - w nornie
bilirubina, aceton - nb

osad moczu
Nabłonki płaskie - liczne w p/w
Nabłonki okrągłe - nb
Leukocyty - 3-8 wpw
Erytrocyty wył i świeże - nb
Wałeczki - nb
Bakterie - nieliczne
Składniki mineralne - nb
śluz - poj pasma
Drożdże - nb

Medykamenty:
Furagina, Uro-up - zupełny brak skuteczności

Czy to może być stan zapalny skoro nie ma bakterii?
Jedyne do czego można by się przyczepić to "liczne nabłonki"
Czy ktośz Was miał podobnie?
Byłabym bardzo wdzieczna za jakiekolwiek info na temat: co mi jest, co robic i czym się leczyc?...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,

Objawy wskazują na zapalenie cewki moczowej. Jest to częsty problem u kobiet w młodym wieku, aktywnych seksualnie.

Zazwyczaj w badaniu ogólnym moczu nie wykrywa się większych nieprawidłowości. W rozpoznaniu można pokusić się o badanie wymazu z cewki moczowej, ale zazwyczaj w takich sytuacjach włącza się od razu leczenie - stosuje się antybiotyki - azytromycynę 2 g jednorazowo lub ofloksacynę 200 mg 2x dz przez 7 dni. Leki te nie można kupić bez recepty, więc proponuję wizytę u lekarza. Wystarczy lek rodzinny.

Oprócz tego warto pamiętać o piciu dużej ilości płynów.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Ja raz miałam zapalenie pechęrza , nie wiem co lekarz Tobie przepisze ale w razie czego mogę powiedzieć Ci żebyś uważała na Cefaleksyne. Co prawda po godzinie spożycia leku zaczęło przechodzić ale już po tygodniu stosowania całe ciało mnie swędziało i to swędzenie trwało ponad 3 miesiące. Było nie do opanowania i nic nie pomagało, budziło mnie w nocy i nie mogłam 5 minut wytrzymać bez drapania się.
Potem parę miesięcy później całkiem inna osoba- nie krewna z całkowicie innym organizmem również zaczęła stosować cefaleksyne i miała identycznie z tym swędzeniem. Tragedia.

Odnośnik do komentarza
Gość wisienka374

Oto pełniejsza wersja mojej dolegliwosci.

Zdecydowałam się na próbę znalezienia pomocy tutaj ze względu na moją długotrwałą, słaboskuteczną (bo wciąż przegrywającą w kolejnych starciach z bakteriami i wirusami) walkę z chorobami o moje zdrowie.
Proszę też o pomoc z tego względu, bo nie bardzo mam się do kogo zwrócić z moimi problemami - każdy specjalista chce się zająć tylko swoją działką, a przecież człowiek to jest jeden cały organizm - jedno w nim zależy od drugiego. Potrzebuję więc rady lekarza, który wysłucha całej mojej historii i poradzi mi - co mam dalej robić, bo ja już sama nie wiem jak dalej walczyć o moje zdrowie.

Około 3 tygodni temu w przebiegu leczenia kanałowego zęba stomatolog wypisał mi antybiotyk "Dalacin C 300". Zarzycie tego antybiotyku osłabiło mnie do tego stopnia, iż po zakończonej kuracji zaatakowały mnie kolejne bakterie powodując:
1. Infekcję dróg oddechowych
2. Stan zapalny pochwy
3. Infekcję dróg moczowych (dokładniej cewki moczowej)

1. Na infekcję dróg oddechowych lekarz internista wypisał mi:
Eurespal, Flegamina, Rutinacea, płukanka na gardło z jodyną, Multilac - wszystko mam zażywac ok 2-óch tyg, czyli jeszcze jakieś 10 dni)
2. Antybiotyki wywołują u mnie stany zapalne (grzybiczne) pochwy - których często nawet nie czuję (a w tym momencie odczuwam obiawy w niewielkim stopniu). W poprzednim cyklu aplikowałam Gyno Femidazol na zażegnanie wcześniejszego stanu zapalnego, który po Dalacin C powrócił.
3. Domniemane zapalenie cewki moczowej, które w tym momencie dokucza mi najbardziej.
Problem i objawy:
Ciągłe parcie na cewkę moczową, błędne uczucie pełnego pęcherza i konieczności skorzystania z toalety + mam wrażenie, że nie mogę się wysiusiac do końca - nie zdążę jeszcze się ubrać a już czuję, że powinnam usiąść spowrotem . Czuję dyskomfort dolnej części układu moczowego, czyli jakby cewka moczowa i tuż nad nią. Zero bólu.

Okoliczności i czas:
Trwa to już dwa tygodnie. Zaczęło się dokładnie w tym samym dniu, w którym rozpoczęłam leczenie antybiotykiem "Dalacin C 300". Po zakończeniu antybiotykoterapii objawy pęcherzowe nie ustąpiły.
Możliwe jest też uszkodzenie mechaniczne poprzez pieszczoty z Moim Mężczyzną (noc poprzedzająca powyższe objawy).

Wyniki badań moczu:
Barwa - słomkowa
Przejrzystość - zupełna
Odczyn - obojętny
Ciężar właściwy - 1010
Białko, cukier - nb
urobilinogen - w nornie
bilirubina, aceton - nb

osad moczu
Nabłonki płaskie - liczne w p/w
Nabłonki okrągłe - nb
Leukocyty - 3-8 wpw
Erytrocyty wył i świeże - nb
Wałeczki - nb
Bakterie - nieliczne
Składniki mineralne - nb
śluz - poj pasma
Drożdże - nb

Medykamenty:
Furagina, Uro-up - zupełny brak skuteczności więc odstawiłam

Dodam, iż jestem osobą o bardzo słabej odporności , osłabionym poprzez dlugotrwałe (nadal trwające) leczenie zatok oraz żołądka, nawracające stany zapalne pęcherza moczowego (z cewką to pierwszy raz w życiu) oraz pochwy, meteorolopaią, bezdechem sennym oraz nerwobólami okołosercowymi. Jestem też osłabiona i bardzo wrażliwa ze względu na duży szok dla mojego organizmu przez rzucenie palenia po 9 latach. Nie palę już prawie 6 miesięcy, jednak obiawy odstawienne były bardzo silne i męczące i zapewne dużo z moich dolegliwości nadal jest tym uwarunkowane.
Moja odporność jest też osłabiona poprzez przeżycie długotrwałego stresu związanego z traumatycznymi wydarzeniami w moim życiu.

W chwili obecnej na stałe zażywam leki na żołądek i zatoki:
Controloc 40, debretin, debutir, buderhin
oraz na obecną infekcję dróg oddechowych:
Eurespal, Flegamina, Rutinacea, Płukanka z jodyną, Multilac

Czy ze względu na objawy z punktu 2 i 3 (czyli przypuszczenia o zapaleniu cewki moczowej i stanu zapalnego pochwy) rozsądnym jest o poproszenie lekarza internisty, aby dołączył do mojego leczenia:
AZITHROMICYN 500mg w jednorazowej dawce
oraz
CLOTRIMAZOLUM 500mg (globułka dopochwowa) w jednorazowej dawce
oraz
VAGINORM FORTE całe opakowanie w celu przywrócenia odpowiedniej flory bakteryjnej i wzmocnienia dróg moczowych poprzez żurawinę (czy można go połączyć z Multilac -w którym brak lctobactilius pentosus?)

Rozważam też wymaz z cewki moczowej, jednak objawy są tak męczące i dokuczliwe, że chciałabym jak najszybciej przyjąć jakiś lek, który przyniesie mi ulgę.

Po zakończonym leczeniu oraz kuracji biotykami myślałam o jakimś preparacie, który wspomógłby odbudowę lub wzmocnił moją odporność. Nie wiem tylko co w mojej sytuacji byłoby najbardziej wskazane. A może owy preparat jest już nie wskazany, a uprzednia kuracja biotykami już wzmocni odporność?

Z góry dziękuje za wszelką pomoc.

Odnośnik do komentarza

Witam ponownie,

Jeżeli chodzi o wybór leku, to jeżeli stosować azytromycynę, to w pełnej dawce, a więc albo 2 g jednorazowo (np. Zetamax), albo 500 mg przez 3 dni (może być Azithromycin).

Jeżeli chodzi o grzybicę pochwy - można jednorazowo zastosować 500 mg Clotrimazolum, ale gdyby nie wystarczyło wtedy trzeba zastosować pełną kurację - 100 mg/d przez 6-7 dni.

Vaginorm doustnie jak najbardziej, oprócz tego można dodatkowo jeszcze wspomóc się - po zakończeniu kuracji Clotrimazolum - preparatem Lactovaginal stosowanym dopochwowo.

Dla poprawy odporności proponuję kurację - najpierw Neosine 3x500 mg przez 10 dni, potem przerwa i w następnym miesiącu ponownie 3x500 mg przez 10 dni. Po kolejnym miesiącu Ismigen lub Luivac 1x dz przez 10 dni w ciągu kolejnych 3 miesięcy.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość wisienka374

Dziękuję za odpowiedź.
Po wizycie u lekarza do leków które biorę na stałe (Controloc 40, debretin, debutir, buderhin)
oraz leków, które biorę do czasu ustąpienia infekcji dróg oddechowych (Eurespal, Flegamina, Rutinacea, Płukanka z jodyną, Multilac)
ze względu na układ moczowo-płciowy dołączono:
Monural (1szaszetka 8g granulatu)1x jednorazowo na noc, clotrimazolum 500mg (1 glob)1x jednorazowo na noc, Furaginum 1-2tab/7dni na noc. Wspomagająco Vaginorm Forte po zastosowaniu w/w kuracji.
Całą kurację (na układ moczowo-płciowy) mam wdrożyć po zakończonej menstruacji (czyli ok weekendu) - niestety nie zdążyłam przed okresem :(

Jak da się zauważyć moj lekarz ogólny "oszczędny" w lekach nie jest ;)
Jednak jest to lekarz. Samej mi sie nie uśmiecha łykać tyle specyfików, ale nie wiem czy i które z nich mogę odstawić/zastąpić.

Czy ze względu na intreakcje któreś z tych leków ze sobą kolidują?
Czy na czas zastosowania kuracji na układ moczowo-płciowy powinnam odstawić któryś lek?
Czy może są jakieś przeciwskazania, które kazały by mi nie zastosować owej kuracji na drogi moczowo-płciowe?
Czy obie kuracje (ze względu na infekcje dróg oddechowych oraz infekcje dróg moczowo-płciowych) powinnam zastąpić jednym antybiotykiem? A jeśli tak to jakim?
Które z leków powinnam wyeliminować a które zastąpić?
A jak odbudować odpornośc naturalnie np.tran??

Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na odpowiedź.

Odnośnik do komentarza

Niektóre kobiety już po dwóch dniach stosowania kuracji antybiotykowej (przepisanej, np. z powodu infekcji dróg oddechowych) odczuwają pierwsze objawy grzybicy. To dlatego, że miejsce po zabitych mikrobach natychmiast wypełniają grzyby Candida albicans.Dlatego powinniśmy zawsze pamiętać by przy kuracji antybiotykowej zawsze sięgać po probiotyk.Moim zaufanym probiotykiem jest invag dopochwowy probiotyk który działa szybko i jest konfortowy w użyciu.

Odnośnik do komentarza

Witam,pisałam już o tym na forum "zdrowie"ale nie wiem czy to było odpowiednie miejsce.Od 2 lat mieszkam w Anglii i odkąd tu przyjechałam ciągle łapie zapalenie pęcherza.Pieczenie i ból przy oddawanie moczu (co 5 minut po kilka kropel) a 3 razy zdarzyło się że pojawiła się też krew.Brałam furalgine,żurawine,urosept i Cipronex. Wszystko pomagało ale po miesiącu - dwóch wracało.Wiem, że mogą to być kamienie,albo jakieś zapalenie.Jakie badania powinnam wykonać?Staram się nie marznąć w stopy,dbać o siebie,jem żurawinę i pije z niej sok.Nie biorę tabletek antykoncepcyjnych,mam stałego partnera.

Odnośnik do komentarza
Gość tulipanekzimowy

Może cierpisz na zum - zakażenie układu moczowego czyli masz jakąś bakterię - mojej mamie z tego co pamiętam lekarz zlecił badanie ogólne moczu i posiew moczu w celu wykrycia właśnie bakterii. Ja też często z pęcherzem mam problemy a teraz zimową porą to już w ogóle muszę bardzo uważać. Moja lekarka na ostatniej wizycie poleciła mi probiotyk ginekologiczny provag , który osłania nie tylko układ płciowy ale także i moczowy. Może ty też spróbuj bo warto taką profilaktykę niż leki , które pomagają na chwilę. Trzeba także dużo wody pić no i żurawina - ale to już wiesz.

Odnośnik do komentarza
Gość milka777

Zdecydowanie najpierw zrób wymaz z cewki moczowej i posiew z moczu. Ja miałam podobny problem, okazało się że mam infekcje pochwy i pęcherza moczowego wywołaną przez Escherichie coli. Dostałam antybiotyk, żuravit, lekarz polecił mi pić dużo wody, jeść suszoną żurawinę, zażywać witaminę C i provag. Cały zestaw bardzo mi pomógł, właściwie już od kilku dobrych miesięcy nie miałam nawrotu choroby. Do tej pory profilaktycznie zażywam probiotyk i piję soki oraz herbatki z żurawiny. Bakterie mlekowe wzmacniają moją odporność i chronią cały układ moczowo-płciowy przed infekcjami. Możesz spróbować, na pewno Ci pomoże.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...