Skocz do zawartości
Forum

Czy białaczka może być pomylona z anemią?


Isabellee

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem,że to już z pewnością nie pierwszy wątek o anemii ale ciekawi mnie czy można pomylić białaczkę z anemią. Mam 18 lat i mniej więcej od 4-5 lat męczę się z anemią. Początkowo nie były to bardzo złe wyniki i objawy, zmęczenie, senność, bladość, bóle głowy i inne, owszem miałam ale nie dokuczało mi to w wielkim stopniu. Jednak co kolejne badania tym wyniki są gorsze i moje samopoczucie także, a doktorowa przepisywała mi tabletki takie jak żelazo. Strasznie spadam na wadze, mam 165 i ważę tak 45 kg, nie widać po mnie bardzo utraty kilogramów więc nie spodziewałam się takiej wagi. Szczególnie, że jakiś czas wcześniej ważyłam 48-49, chociaż też jeszcze wcześniej ważyłam 54 kilo i w ciągu około 2-3 tygodni spadłam właśnie do wagi 48-49. Odżywiam się prawidłowo, nawet jem bardzo dużo. Nigdy nie stosowałam żadnej diety. A przejdę w końcu do tego co chciałam się dowiedzieć. A więc musiałam raz sprawdzić objawy białaczki czyli :osłabienie
bladość
ospałość
długotrwała infekcja
zapalenie płuc
zapalenie oskrzeli
zapalenie gardła lub ucha
gorączka
częste siniaki
wybroczyny
krwawienia z nosa i dziąseł bez wyraźnych powodów
powiększenie śledziony i wątroby
powiększenie węzłów chłonnych pachowych, karkowych, pachwinowych
spadek masy ciała
zaburzenia widzenia
bóle głowy
bóle mięśni i stawów.
I z tych z tych 17 objawów ja posiadam: osłabienie
bladość, ospałość, długotrwałe infekcje,zapalenie oskrzeli(często przechodzę),częste siniaki,wybroczyny ( są to fioletowo-czerwone plamy na twarzy w sumie to polikach, które mam prawie cały czas, choć być może się pomyliłam i jest to coś innego),krwawienia z nosa, spadek masy ciała, zaburzenie widzenia ( wzrok bardzo mi się pogorszył) ,bóle głowy, bóle mięśni i stawów. Czy może to oznaczać, że jednak można pomylić je ze sobą, bądź przez anemię można doprowadzić do białaczki?

Odnośnik do komentarza

Wolałam się spytać, jednak bardzo możliwe jest to, że z anemii inaczej niedokrwistości może rozwinąć się białaczka. Po to założyłam ten wątek, by może udało mi się upewnić. Ponieważ jak czytałam inne podobne wątki to raz pisali, że przez anemię można mieć białaczkę, później ktoś podważał te stwierdzenia. Internet nie jest wszechwiedzący ale wolałam poczytać i podowiadywać się o tym, zanim zrobię jakieś niepotrzebne zamieszanie. Szczególnie, że wyniki morfologii nie wskazywały na białaczkę.

Odnośnik do komentarza

Na pewno musisz iść do lekarza. Jeżeli anemia nie przejdzie po lekach od rodzinnego, zgłoś się do hematologa. Trzeba ustalić, co powoduje anemię- brak żelaza, wit. B12, kwasu foliowego. Nie można bez badań brać leków na własną rękę. Czy nie masz biegunek? Nikt w rodzinie nie ma celiakii? Idź do rodzinnego i warto skonsultować się z hematologiem i gastrologiem, ewentualnie ginekologiem.
ps Żelazo jest trudno dobrać. Niekiedy organizm nie toleruje większości i trzeba spróbować podać w szpitalu w kroplówkach, zastrzykach. Ale to już ustali lekarz!

Odnośnik do komentarza

Witam,

Białaczka to choroba nowotworowa krwi, w której przebiegu może pojawić się anemia, z uwagi na to, że klon nieprawidłowych komórek zajmuje szpik i upośledza produkcję prawidłowych krwinek czyli min. erytrocytów oraz płytek krwi, ale także granulocytów i limfocytów.

W przypadku anemii konieczne jest wyjaśnienie jej przyczyny. Najczęściej jest to niedobór żelaza (częsty zwłaszcza u kobiet, które tracą żelazo z miesiaczka, ale także w przypadku problemów z przewodem pokarmowym zaburzeającym prawidłowe whcłanianie żelaza do organizmu).
Inne przyczyny anemii to niedobory witaminy B12, kwasu foliowego, choroby szpiku kostnego (np. zespoły mielodysplastyczne, białaczki, zwłóknienie szpiku).
Aby wyjaśnić przyczynę konieczne jest wykonanie dpowiednich badań - najpierw badań krwi, w razie konieczności szpiku kostnego (biopsja lub trepanobiopsja). Propouję zatem udać się do hematologa.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Dziękuję bardzo. Więc przejdę się. Badania krwi robiłam już wiele razy i jedyne co wiem to to, że mam anemię, i że badania nawet gdy lekarka przepisuje mi żelazo i biorę je, są nie lepsze ale i gorsze niż wcześniejsze.
Droga ~mammmania, tak właśnie cały czas chodziłam do rodzinnego. Uważam też że to jego obowiązkiem widząc, że nic się nie poprawia, było powiedzieć, żebym poszła do hematologa na przykład. Dlatego właśnie znajdując tę stronę, zarejestrowałam się i założyłam temat.
Dziękuję :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...