Skocz do zawartości
Forum

Przetłuszczające się i wypadające włosy przy grzybicy


DamianP

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ! Mam 20 lat i problem z rzekomą grzybicą włosów na głowie , z którą borykam się już od 2 lat . Rzekomą , ponieważ pierwszy dermatolog u którego byłem stwierdził u mnie grzybicę , ale drugi dermatolog , u którego byłem jakieś 2 miesiące temu , stwierdził łojotokowe zapalenie skóry głowy, więc już sam nie wiem co myśleć. Wszystko zaczeło się w sumie tak nagle. Najpierw zauważyłem taki łój na czole, stosowałem gumę do włosów , ale regularnie je myłem . Nic w tym nadzwyczajnego , gdy by nie to , że ten łój zaczął pojawiać się coraz częściej (dodam , że miałęm straszny łupież , suchy). Pewnego dnia , skóra na główie zaczeła mnie strasznie piec , a łój był już nie do zniesienia , włosy przetłuszczały się już na drugi dzień po myciu. Wtenczas zaczeły mi gwałtownie wypadać , nie wyolbrzymię , gdy powiem , że garściami wychodziły. Wtedy udałem się do pierwszego dermatologa. Przepisał mi oliwkę i elocom. Zrobiłem badania , a w nich było napisane : "Wyhodowano : Candida sp. , Chrysosporium ". Pan doktor stwierdził , że mam grzybicę i w tym kierunku rozpoczął leczenie. Przez ponad rok leczył mnie Trioxalem i Orungalem , oraz różne płyny : Pirolam , Elocom , jakiś robiony , szampony : Pirolam , Stieprox. Był czas , że włosy przestały wypadać , ale nie mogłem zlikwidować tego uporczywego łoju , włosy max wytrzymywały dwa dni bez mycia. Jak podrapałem się po głowie , to za paznokciami miałem biały łój, któy utrzymuję się do tej pory. Włosy na głowie zrobiły się cienkie , bez objętości , strasznie się przerzedziły, głównie na czubku głowy , zakola , i z tyłu u dołu. Dodam , że na początku ten łój najbardziel zalegał za uszami, na czubku głowy i z tyłu bardziej u dołu. Na początku jak to wszystko się zaczeło , to nie tylko była skóra głowy. Włosy zaczęły wypadać mi pod pachami , rzęsy oraz włosy łonowe , których już prawie nie mam. Po 1,5 roku lekarz stwierdził , że jest wszystko w porządku. Po 3 miesiącach wszystko zaczęło się od nowa. Powtórne badania wykazały : Rhizopus sp. dalej ta sama kuracja , która słabo pomagała . Lekarz powiedział mi , że ten typ grzybicy jest trudniejszy do wyleczenia i potrzeba czasu. Potem poszedłem do drugiego dermatologa, który w ogóle wyśmiał wyniki(dla niego to normalne grzyby) i powiedział , że to jest łojotokowe zapalenie skóry głowy. Przepisał mi szampon Zoxiderm150 , płyn Diprosalic , a potem szampon Selsun Blue. Po miesiącu kuracji nadal jest jak było. Włosów mam coraz mniej , co drugi dzień muszę myć głowę , bo nie wytrzymałbym od świądu (łoju). Włosy łonowe nadal wypadają, niedługo już nic nie zostanie( może to ma jakis związek) . Bardzo PROSZĘ o POMOC !

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...