Skocz do zawartości
Forum

Niepokojący guzek na piersi


Gość an...ek

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 27 lat i zwykle przed miesiączka i w trakcie na piersi pojawia się bolący guzek. Jest twardy, boli przy dotyku i daje się jakby przemieszczać. Wydaje mi się, to znaczy mam nadzieje, że to nic niepokojącego, bo po miesiączce zaraz znika. Ostatnio guzek pojawia się wcześniej niż zwykle, bo na 2 tygodnie przed okresem. Dodam, że nie jestem wyjątkowo aktywna fizycznie, nie mam nadwagi, wzrost 160 cm, waga 53 kg, mam alergię w sezonie pylenia, ale zwykly lek załatwia sprawę, nie biorę żadnych innych leków i ogólnie uważam sie za osobę zdrową. Proszę o poradę, czy powinnam to skonsultować z lekarzem, czy to normalne zmiany hormonalne i nie powinnam się przejmować?
Odnośnik do komentarza
Skonsultowałam to z lekarzem, nie jestem szczególnie zadowolona z wizyty, gdyż na co dzień mieszkam w Wielkiej Brytanii, więc skonsultowałam to z Brytyjskim lekarzem. Chyba nie mam do nich zaufania ;-) Powiedział, że to coś bardzo często występująca dolegliwość hormonalna i przepisał mi lek, który mam brać przez 4 tygodnie, a po 4 tygodniach mam zgłosić się do kontroli. Na ulotce leku znalazłam dużo rożnych informacji np. lek udrażnia przepływ wody w organizmie zachowując potas i jakieś tam jeszcze inne potrzebne rzeczy, podawany jest w chorobach serca i nerek. Nigdy nie miałam problemów z sercem ani z nerkami no cóż. Lekarz to lekarz, chyba wie co robi. Odezwę się za 4 tygodnie jeśli te tabletki mnie nie wykończą ;-) i opowiem o rezultacie.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Witam,

Skonsultowałam mój guzek z lekarzem, dostałam pastylki, które usuwają wodę z organizmu, gdyż Pan doktor powiedział, że to guzek w którym zbiera się jakiś płyn. Pastylki miałam brać przez cały miesiąc i kiedy brałam pastylki wszystko było ok po guzku ani śladu. Kiedy poszłam na wizytę kontrolną lekarz był zadowolony z rezultatu. Niestety po dwóch miesiącach guzek znowu wrócił taki sam jak był, nie większy i nie mniejszy. Ja już nie wiem, chyba trzeba z tym żyć.
Odnośnik do komentarza

Mam podobny problem. Konsultowałam to z dwoma lekarzami. Każdy z nich twierdzi, że to nic poważnego i mam z tym nic nie robić. Powiedzieli tylko, żebym zgłosiła się, gdy będzie to szczególnie uciążliwe, to dostanę jakieś leki. Miałam robione USG i niby wszystko ok. Dowiedziałam się też, że nie jest to żaden rak, bo nowotwory nie rosną i nie zmniejszają się w zależności od miesiączki. Moga się jedynie powiększać z czasem, a większość z nich nie daje oznak w postaci bólu. Pójdę za jakiś czas do jeszcze jednego lekarza na wszelki wypadek :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...