Skocz do zawartości
Forum

Bezsenność, lęki, drżenie rąk - czy to są objawy nerwicy?


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór. Chciałam się dowiedzieć, jakie są objawy nerwicy, bo mam następujący problem. Mam 22 lata (kobieta), a występują u mnie takie objawy, że nie mogę sobie z tym poradzić: lęki, bezsenność, gdzie nie mogę nieraz spać całą noc, a jeśli zasnę, to sny mnie budzą, uczucie takiej guli w klatce piersiowej, drżenie rąk (jak się czego boję lub zdenerwuje), przyspieszony rytm serca oraz takie drżenie w całym organizmie, które mi jest cieżko opanować. Nie mogę wtedy znaleść sobie miejsca i chce mi się płakać. Zażywam leki ziołowe, ale nie mogę sobie z tym poradzić. Czasem na mnie to nie działa. Biorę tabletki ziołowe na sen, bo pracuję i cieżko mi funkcjonować w pracy po nieprzespanej nocy, i występuje osłabienie u mnie takie dziwne. Czy to są objawy nerwicy? Proszę o szybką pomoc.
Odnośnik do komentarza
JA RÓWNIEŻ MAM TEN PROBLEM. ALE JUŻ MĘCZĘ SIĘ Z TYM OD CHYBA 4 LAT. (MAM 21TERAZ) KOŁATANIE SERCA CO CHWILE. CIĄGŁE UCZUCIE ZMĘCZENIA , STRASZNE TRZĘSIENIE RĄK W SZCZEGÓLNOŚCI, GDY COŚ ROBIĘ I KTOŚ MI PATRZY NA RĘCE, ALBO GDY PODPISUJĘ JAKIEŚ DOKUMENTY. MÓJ PROBLEM ZACZĄŁ JUŻ SIĘ W SZKOLE, JEDNAK NAUCZYCIELE ZAMIAST MI POMÓC, KRYTYKOWALI MNIE, ŻE "SOBIE COŚ WYMYŚLAM". JAK O TYM MYŚLĘ TO WSTYD MI, ŻE W OGÓLE SZUKAŁAM U NICH POMOCY. WYŻALIŁAM SIĘ A ONI .... DUŻO PISANIA . BARDZO DUŻO SIĘ WYDĄŻYŁO DLATEGO JESTEM TERAZ ZNIECHĘCONA DO WSZYSTKIEGO. ZNERWICOWANA. RĘCE MI CHODZĄ JAK OPĘTANE. DO TEGO APATIA. NIE MAM OCHOTY NAWET PODNIEŚĆ SIĘ Z ŁÓŻKA. BYŁAM JUŻ U 4 PSYCHOLOGÓW I 2 PSYCHIATRÓW... I JAKOŚ MI NIE POMOGLI. PSYCHIATRZY WYPISYWALI LEKI PO KTÓRYCH MIAŁAM JAKIEŚ SCHIZY... POCIŁAM SIĘ W NOCY, JAKBY MNIE COŚ STRASZYŁO... MIAŁAM JAKIEŚ ZWIDY... BUDZIŁAM SIĘ Z KRZYKIEM.... NIE MOGŁAM UTRZYMAĆ KUBKA W REKACH OBU !! TAK MI RĘCE LATAŁY... A CHYBA PRZEZ 1,5 ROKU BRAŁAM ROŻNE LEKI, KTÓRE MI PRZEPISYWALI.... NA RAZIE ZREZYGNOWAŁAM, BO TO MNIE PRZERASTAŁO... CZASEM MAM WRAŻENIE, ŻE SAMA NIE WIEM CZEGO CHCĘ... PRZYKŁADOWO: TERAZ MARZĘ O TOWARZYSTWIE I ZABAWIE, ALE KIEDY RAZ NA PÓŁ ROKU GDZIEŚ WYJDĘ MAM JAKIEŚ WYRZUTY SUMIENIA... ŻE MOGŁAM W DOMU SIEDZIEĆ I TAK PRZEZ PARĘ DNI CZUJĘ SIĘ KIEPSKO.... ALBO Z TOWARZYSTWEM... SIEDZĘ DNIAMI, TYGODNIAMI SAMA.... PŁACZĘ CZĘSTO... ALE JAK JUŻ WYJDĘ I PARĘ GODZIN POROZMAWIAM Z LUDŹMI, ZACZYNA MNIE TO MĘCZYĆ.... CHCĘ WTEDY SOBIE GDZIEŚ USIĄŚĆ I OBSERWOWAĆ WSZYSTKO Z BOKU.... NIE WIEM CO MI JEST .... ALE CZUJE, ŻE NIEDŁUGO ZWARIUJĘ... MAM TEŻ MYŚLI SAMOBÓJCZE. I TU JEST TEZ KONKRETNY MOTYW ... BOJĘ SIĘ ŚMIERCI ALE JEJ PRAGNĘ .
Odnośnik do komentarza
Witam.
Ze mną jest podobnie, mam 46 lat, jestem wieloletnią mężatką ale nigdy nie miałam wsparcia od męża w moich problemach.
Wzruszał ramionami i mówił " a co mnie to obchodzi, radź sobie sama ".
Sąsiedzi robili ze mnie szmatę przez wiele lat, bezpodstawnie ...z początku radziłam sobie sama ....leki ziołowe , spacery , przyjaciel pies i to pomagało .
Gdy dostałam spadek po rodziców prześladowania się nasiliły i wtedy moja psychika wysiadła, trzęsące się ręce i kołatanie serca to już norma, bezsenność w nocy.
Jestem sama z tym wszystkim, czasami mam wrażenie, że tak było zawsze i tak być musi ....ale czy naprawdę musi ????
Odnośnik do komentarza
Czytając to wszystko uświadamiam sobie, że mam tak samo. Ostatnio ciągle nie mogę spać lub śpię tak bardzo długo i nie chce wyjść mi się z łóżka. Czuję się wszystkiego winna nawet jeśli wina leży po czyjeś stronie. Często myślę, że lepiej by było jakby mnie wcale nie było, a gdy podejmuje już decyzje, że to zrobię, to zaczynam się bać śmierci, bo nie wiem co będzie po tym jak to zrobię. Ciągle nie wiem co mam z sobą zrobić nie mogę znaleźć sobie miejsce. Trzęsą mi się ręce. Uważam że nikt mnie nie rozumie. Nie potrafi mnie docenić jako kobiety. Mam wrażenie, że wiele osób wykorzystuje moją wrażliwość. Wszystkiego zaczęłam się bać nawet horrorów nie mogę oglądać, bo zaraz coś sobie zaczynam wyobrażać. Co w ogóle można z tym zrobić?
Odnośnik do komentarza
Gość użytkownik anonimowy33
Witam... Jestem młodą 14latką.. mam kuzynkę 10lat starszą..
mamy takie coś , że mamy wrażenie , że stoi ktoś za nami albo idzie.. czasami nawet boimy się zostać same w domu..mamy takie wrażenie jakby chciał ktoś nas zabić.. od czego to może być? Za każdym razem boje się . boje wracać się sama wieczorami do domu.
Odnośnik do komentarza
Witam, mam 21 lat. Mam to samo. od pewnego czasu boje sie wszystkiego. w ostatnim tygodniu miałam dwa "ataki" tak to nazywam nie mogę wtedy spać, ani leżeć, zrywam się z łóżka i chodzę po domu, serce bije mi jak szalone, przeszkadzają mi zapachy, drżę cała, moje ciało całe jest spięte, czuję się sztywna. cały czas jestem smutna, nic mnie nie cieszy, nawet zakupy, wszyscy dookola pytaja się skąd Ci sie to wzieło? a skąd ja to mogę wiedzieć, kiedy chce płakać nie mogę, mam jakąś blokade. w klatce pirsiowej jakis ból. wcześniej mysłałam ze to problemy z sercem, ale byłam pod tym kątem diagnozowana i wszystko jest ok. moi bliscy mówią weż się w garsc ale ja nie potrafię, wczoraj się umowiłam na wizytę do psychiatry, bo dłużej tego nie zniosę, mam ją dopiero za dwa tygodnie. w sobotę kupiłam sobie deprim, ale na razie nie widzę skutków.
tez jestem wrażliwa i też myślę ze wszyscy mnie wykorzystują bo nie potrafie byc asertywna. mam myśli samobójcze, myslę ze to depresja, ciągle jestem zmęczona, też tak mam jak ktos mi się patrzy na ręce jak coś robię to tez sie trzęsę, do tego na twarzy i szyi wychodzą mi czerwone plamy, do wszytkiego się zmuszam. boję się tak dalej zyć! i czuję ze moi bliscy mi nie wierzą. mysla ze sobie to wysysliłam i ze to chwilowe. a tak naprawdę mam z ty problemy o ponad 5 lat, ale nidgy nie były tak silne jak teraz. czy ktoś moze mi pomóc. proszę odpiszcie i poradźcie coś. błagam
Odnośnik do komentarza
Witam, mam 36 lat.Mój problem to nadmierne drżenie rąk w czasie snu,często nie przesypiam nocy i bardzo mocno się pocę nawet jak jest bardzo chłodno w sypialni.Owszem mam nerwowe sytuacje w pracy jak każdy ,lecz one nie zaważają na całym moim życiu codziennym.Proszę o pomoc wyjaśnieniu tech nie typowych objawów.Dziękuje z góry
Odnośnik do komentarza

Też miałem nerwicę.
Problem był w tym, że pałałem ogromną nienawiścią do samego siebie.
Nie wiem jak wy. Może gdzieś w głębi siebie macie podobnie jak ja miałem, że nienawidzicie siebie samych i że przyjmujecie kłamstwa od innych osób, że jesteście bezwartościowi itp. Jest na to lekarstwo, zaakceptuj samego siebie, i uwierz w to, że to co słyszysz złego od innych na swój temat to kłamstwo.
Mimo, że nie mam nerwicy dalej boję się mojego taty.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...