Dlaczego dziecko 3-miesięczne nie chce samo spać w dzień?

[Gość md...is]

Witam!
Mam straszny problem z 3-miesięczną córką, nie chce spać w dzień, już od samego początku nie chciała. Ma ustalone godziny jedzenia i spania od dwóch tygodni. Staram się, aby chodziła spać w tych samych godzinach, jadła i brała kąpiel. Gdy kładę ją spać wieczorem, jest godzina wrzasku i noszenia na rękach, potem zasypia i śpi przeważnie do rana. Pręży się strasznie, dokuczają jej gazy. Ale w dzień nie chce spać w ogóle, nie pomagało jej przetrzymanie, pozostawienie pod kontrolą (dostaje spazmów), bawi się góra godzinę, a potem jest marudna i płacze. Jak kładę ją do wózeczka, kołyski czy łóżka, to od razu jest straszny płacz. Bujam ją, bo nie mam wyjścia, tak szybciej udaje mi się ją uśpić. Na rączkach też nie chce spać. Po jedzeniu nie zasypia. ;-(. Dodam, że ma prawdopodobnie nietolerancję laktozy. Na dzień dzisiejszy deszcz, śnieg czy mróz chodzę z nią w południe na 2-godzinny spacer, żeby pospała, bo inaczej płacze cały czas, jak jest niewyspana. Proszę o pomoc, dodam, że nie chce ssać smoczka. Czytałam również o oznakach senności, aby położyć ją wcześniej, też nic nie pomaga...

[Gość Dlaczego dziecko 3-miesięczne ni]

Witam,
ja mam to samo ale z 1 miesięczną córeczką. Od mniej więcej 7 rano mała nie śpi do godzin wieczornych, czasami dopiero kąpiel sprawia, że mała juz przy butelce zaspia, w nocy w miare ładnie spi (tzn. po trzy godziny i budzi sie na karmienie po czym dalej usypia wkłądana do łożeczka), ale w dzien nie chce, ani po jedzeniu, jak ja nosze i spiewam przez godzine to moze na góra 30 min usnie i dalej jest to samo, połoze ja na naszym łóżku przez 10 min jest spokojna rozglada sie troche ja zabawie ale znowu za chwile płacze i nie wiem o co tak własciwie - takie malenstwo chyba powinno troszke wicej spac ?moja babka twierdzi, ze ona chce sie cały czas bawic, ale uwazam ze jeszcze dobrze nie widzi i jest za malutka zeby 10 godzin jak dorosły przesiedziec.. poza tym nie chce smoczka, woli sie podrzec az ochrypnie i dopiero jak sie zmeczy zasypia na rekach.. jak jej chce dac smoczna na uspokojenie to ma odruch wymiatny.. o czym to moze swiadczyc? dajemy jej mleko dla alergików bo tak kazał nam wyprobowac lekarz ale mała nie ma alergii, kazdy inczej mowi, kolki tez ma ale nawet jak ich nie ma to w dzien nie spi tylko marudzi..
w nocy nie spie bo co chwilke musze wstawac na karmienie i w dzien tez nie odespie bo ja probuje zabawiac..wszyscy mnie pocieszaja ze jak mala skonczy 4 miesiace to bedzie juz lepiej ,ale czytajc innych mam wpisy podejrzewac ze jednak lepiej nie bedzie..

[Gość nienia]

Witam,ja rowniez mam ten sam problem z moja 9-cio miesieczna corcia .
od malego nie chciala spac w dzien ale ostatnie miesiace sa juz przesada i duzym stresem ,mala pada ze zmeczenia ale kazde polozenie czy w lozeczku czy w wozku sa poprzedzane wielkim placzem wrecz spazmami i za nic nie chce usnac sa i takie dni .za to nocne spanie jest spokojne i uregulowane po kapieli i mleczku odkladana do lozeczka sama zasypia bez kwekania .prosze poradzic co zrobic ,gdyz kazde popoludnie to zwykly horror i nic nie mozemy na to poradzic ,mala chce spac a nie moze usnac .
z gory dziekuje za rade i pozdrawiam .

[Gość misha200]

Witam mam podobny problem z moim 2 miesięcznym synkiem.Zauważyłam pewna prawidłowość w zachowaniu dzieci nie śpiących w dzień,tłumaczenia mojego pediatry na brak snu mojego dziecka są nietrafne;twierdzi ze tak jak dorośli są różni tak tez rożne są dzieci,niektóre nie potrzebują snu w dzień.Mój synek nie śpi w dzień praktycznie od poczatku,za to w nocy całkiem dobrze.Jak zaśnie w dzień na tzw.kilkuminutówke jego sen jest płytki i nerwowy,nie chce smoczka,walczy ze sobą jak przychodzi sen.Na spacerze "śpi" tylko jak wózek jedzie jak się zatrzymujemy od razu się budzi.Nie zasypia przy piersi,jedynie czasami na 10 minut i budzi się.Nie wiem co robić,zmęczony marudzi i jest płaczliwy...staram się go nie nosić,tylko zabawiać,tulić i uspokajać "na siedząco".Chustujemy się,ale tylko raz się zdarzyło ze mały zasnął w chuście i spal 2 godzinki.Nigdy nie pada ze zmęczenia sam...ostatnio zrobił maraton od 6 rano do 23.martwię się czy to nie jest jakaś choroba,i skąd to się bierze...Ogólnie to bardzo pogodne,bystre i bardzo ale bardzo fajne dziecko,ciężko mi patrzeć na to jak się bidulek męczy,a my razem z nim.Bezsenność i kolki a ma dopiero 2 miesiące,dzięki bogu z tym pierwszym sobie jakoś poradziliśmy.Jeśli ktoś morze nam pomóc to bardzo proszę,już nie wiem co mamy robić,a obawiam się ze wraz z wiekiem problem będzie się pogłębiał.Będę wdzięczna za każdą radę.

[Gość mama_T]

Prawda jest taka, że jeżeli macie nieśpiące dziecko - takie, które ma problem z zasypianiem, spaniem nocnym albo od urodzenia sypia w dzień bardzo mało lub prawie wcale, to na 99,9% nic mu nie jest pod względem zdrowia i po prostu ten model TAK MA. Żaden lekarz i specjalista żadnych rewelacji tu nie wymyśli. Jedyne rozwiązanie to przeczekać. Rzecz trudna do zaakceptowania gdy człowiek spodziewał się, że to maleństwo będzie, jak Bóg przykazał spać i jeść i gdy od tygodni chodzi się wiecznie niewyspanym...
Mój synek ma 15 miesięcy. przez pierwsze 4 miał koszmarne kolki i nie dość, że krzyki były codziennie obowiązkowo popołudniu do 23:00, to dawał często także i koncerty o innych porach dnia. W ciągu dnia potrafił wtedy nie spać po 8-9 godzin, a jak zasypiał to na 15-20 minut przy piersi. Po 4 miesiącu zaczął sypiać w dzień po 20 do 40 minut ale 4 razy. Dziś sypia dwa razy i potrafi ciurkiem przespać w dzień 2 godziny. Odbija sobie niemowlęctwo ;) Na przespane noce niestety nadal czekamy, bo te możemy policzyć na palcach jednej ręki, więc jeżeli wasze dzieci przesypiają noce, to cieszcie się z tego, bo są tacy, którzy mogą o tym tylko marzyć :P

[Gość zofejra]

@~Dlaczego dziecko 3-miesięczne ni: naprawde jest lepiej, miałam to samo. Dopiero po 3 miesiącu było lepiej, a od piątego to się uregulowała na stałe. Życzę powodzenia. Bedzie lepiej!