Skocz do zawartości
Forum

Powtarzanie pytań przez dziecko


Gość k_...80

Rekomendowane odpowiedzi

Gość k_...80
Witam. Mój syn ma 2,5 roku. Do tej pory wszystko było ok. Dziecko w zeszłym roku miało stwierdzone w centrum autyzmu tylko zaburzenia rozwoju ruchowego. W tym momencie dziecko chyba nadrobiło rozwój ruchowy. Wchodzi, schodzi ze schodow, rzuca piłkę. Niepokoją mnie jednak inne rzeczy. Długo do dziecka mówilismy w 3 osobie. Synek idzie do kuchni... co synek dziś robił... I on odpowiadał "synek był na huśtawkach". Koleżanka zwróciła mi uwagę, że to źle i od dwóch miesięcy mówimy normalnie. Syn natomiast mówi o sobie w drugiej osobie. Czyli na pytanie "chcesz herbatki" odpowiada "chcesz herbatki". W ogóle zdarza mu się powtarzać wypowiedzi innych, jak np. nie wie co odpowiedzieć, jak go ktoś zapyta, to powtarza po nim pytanie. Poza tym jak się z nim rozmawia to odpowiada na każde pytanie normalnie, bawi się w zabawy udawane, kupuje na niby w sklepie, jeździ autami, jak się uderzy to przybiega i mówi "boli cię ręka". Nie mówi "chodź tu", tylko "mama przyjdzie tu zobaczyć"... "mama pobawi się tu z synkiem"... Wypowiedzi "ja" jest coraz więcej, być może dlatego, że bawimy się misiami i on wtedy będąc misiem ćwiczy te zaimki. Wczoraj tych wypowiedzi było już więcej niż połowa z "ja", więc to chyba idzie do przodu. Ale martwi mnie to powtarzanie pytań.
Czasami jest naturalny, spontaniczny, a czasami taki trochę przytłumiony, sztywny. Odpowiada na pytanie, ale tak jakby w trakcie odpowiedzi myślał. Poprawnie wykonuje polecenia - byliśmy u okulisty teraz, to wykonał wszystkie jej polecenia. Mówi zdaniami, ale niepoprawnie gramatycznie. Rozmawia z babcią przez telefon, uwielbia zabawy udawane, czasami aż za bardzo się do nas tuli. Zrobił się ostatnio ruchliwy, dużo biega, a w chwilach radości tak dziwnie łokciami ociera o cialo. Na zmiany reaguje pozytywnie, z dnia na dzień zmieniliśmy mu łóżko i cieszył się strasznie. Każdemu gościowi w domu pokazywał nowe łóżko. Byliśmy na wycieczce w górach 4 dni i ze wszystkiego się cieszył. Dzieci chyba lubi, zauważa je, jeździ z chłopczykami autami. Już sama nie wiem, co jest ważne... Czy powinnam się niepokoić?
Odnośnik do komentarza
sam masz autyzm...opóźnienie rozwoju mowy...albo jak wolisz niedokończony rozwój mowy..potwierdzone przez zacisze Kraków i przez osobnego psychologa...dziecko zupelnie zdrowe...echolalia minęła po 2 miesiącach...po 5 miesiącach od tamtej pory mamy 99 % wypowiedzi w pierwszej osobie " ja"...echolalia występuje w normalnym rozwoju mowy...jeśli dzieci mają opóźniony rozwój trwa troszkę dłużej, tak jak u nas - 2 miechy zamiast miesiąc...pisze to dla innych rodziców, żeby wiedzieli, bo tyle nerwów co ja zjadłam przez właśnie takie komentarze to sam jeden Pan Bóg wie...i 7 kg mniej ważę...
Odnośnik do komentarza
Mój syn autysta też powtarzał pytania zamiast na nie odpowiadać. Nie pisze tego absolutnie złośliwie i myślę, że ktoś wcześniej napisał autyzm, bo naprawdę tak jest jeśli dziecko powtarza zamiast odpowiedzieć na pytanie. Dzieje się tak ponieważ nie rozumie pytań!! Mój syn ma dzisiaj 9 lat. Tak powtarzał gdy był mały. Proszę czegoś nie przegapić.
Odnośnik do komentarza
Oczywiście, że na wszystko trzeba zwracać uwagę...tak jak pisałam wcześniej...opinie o 100% braku autyzmu wydało centrum leczenia dzieci z zaburzeniami rozwoju i autyzmem. Krakowscy spece, a teraz mam drugą od osobnego psychologa ze szpitala dziecięcego. Też powiedziała, że na 100% nie ma żadnych cech autystycznych, żadnych cech zespołu Aspergera. Normalne dziecko. Rozwój 7 miesiecy do przodu według testów. Jesteśmy rehabilitowani, bo jest wiotki. Jak był malutki przeszedł sepsę, potem cytomegalia i specjaliści z Zacisza stwierdzili, że to i tak cud, że jest wszystko ok. Obecnie dziecko chodzi do przedszkola, bawi się z dziećmi. Wiem to od trzech przedszkolanek, każdej z osobna, bo wiadomo jak każda matka która przewędrowała tego typu poradnie czy cokolwiek podejrzewała, potrzebuje wielu dowodów, by sama uwierzyć, że dziecku nic nie jest. Więc każdej pani z osobna wypytywałam. Nie ma już w ogóle powtarzania, wypowiedzi w drugiej osobie się zdążają, jeszcze ich całkiem nie wyeliminował. Z 5 % wszystkich wypowiedzi, reszta jest prawidłowa. Podobno do 4 roku mija...zobaczymy..mamy dopiero 3 lata 1 miesiąc. Kontaktowy, towarzyski, z wielką wyobraźnią, 150 pomysłów na minutę. Wszystkim się wszystkim chwali, zadaje 1000 pytań dziennie, sam sobą umie się zająć z 50-10 min jak ma dobry dzień. A to wszystko dzięki przedszkolu, bo wcześniej ciągle się tylko bawił ze mną. Na początku w przedszkolu tylko z paniami, domagał się ich towarzystwa. Piszę to wszystko, bo wszystko myślę jest ważne, a może ktoś to przeczyta i go to uspokoi.
Odnośnik do komentarza
Witam! To super co Pani tu napisała. Jeśli dziecko jest zdrowe i ma Pani na to potwierdzenie. to tak jest. Ja nie miałam tyle szczęścia z moim synem, który teraz ma 9 lat i zrobił niesamowite postępy, ale...no właśnie jest autystykiem i ma jednak problemy z przystosowaniem się do środowiska i inne takie tam rzeczy, które utrudniają mu życie i nam również. Zgadzam się co do przedszkola, że to miejsce, w którym dziecko może nauczyć się wiele. Ja mojego syna nie posyłałam do przedszkola i bardzo żałuję, bo w szkole miał duże problemy, a może gdyby przeszedł przez przedszkole to byłoby mu łatwiej. Mój drugi syn, który ma dwa latka chodzi do przedszkola i nawet nie ma mowy żeby tak nie było. Dziecko ma być między dziećmi, a nie tylko z mamą. Co do Pani synka, to problem z powtarzaniem niepoprawnie czegoś pewnie minie a i na pewno Pani z Nim pracuje, więc chłopiec idzie do przodu. Powodzenia życzę.
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...