Skocz do zawartości
Forum

Biały nalot na języku a grzybica języka


Gość pr...93

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mój problem polega na białym nalocie na języku. byłem 5 dni temu u lekarza ogólnego z tym problemem i zapytałem o specialiste od tych spraw ( czy taki istnieje ) i powiedział mi , ze to zaden problem i jest to grzybica języka spowodowana tym , ze od długiego czasu biore lek podobno mocny - podobno bo nie czytałem o nim . To lek na alergie nazywa się Miflonide. Dostałem lek - syrop o nazwie Flucorta, ktorego mam nie pic tylko wacikiem 3 razy dziennie tak jakby nakladac na jezyk ten syrop i 2 razy dziennie plukac nim język . Powiedzial też , ze za tydzien powinno przejsc ale tak sie nie stalo , co prawda dzis jest 5 dzien ale wyników 0 . Oto zdięcia robione 15 minut temu : http://www.tinyimg.pl/jj4i5t2k6yxu.html , http://www.tinyimg.pl/s9haij4c3dz1.html . Mam nadzieje , ze dowiem sie czy to naprawde grzybica i czym to stosowac .

Odnośnik do komentarza

Witam!
Wprawdzie zdjęcia są kiepskiej jakości i nie zastąpią bezpośredniej wizyty u lekarza ale najprawdopodobniej rzeczywiście jest to grzybica. Jest dużo możliwości leczenia tego stanu, a w tym stosowanie leku Flucorta. Najprawdopodobniej konieczne jest jednak zastosowanie terapii doustnej wspomaganej leczeniem miejscowym. Proszę zatem ponownie skonsultować się z lekarzem.

Odnośnik do komentarza

Witam! Od kilkunastu dni mam biały nalot na języku. Odwiedziłam lekarza, przepisał mi lek Fluconazole, ponadto stwierdził ze to nie są afty, a według niego obniżona odporność na skutek brania tabletek antykoncepcyjnych, gdyż innych leków nie zażywałam.
Moje pytanie, to czy tego typu schorzeniem mogę zarazić poprzez pocałunek swojego chłopaka i czy powinnam wykonac jakies dodatkowe badania ? Dodam że on nie odczuwał dotychczas zadnych dolegliwości w jamie ustnej.

Odnośnik do komentarza

Witam! Od 2 tygodni walczę z białym nalotem na języku. Jest on na 1/3 języku przy gardle, wygląda jak pleśniawka, ale do tego są na nim też jakieś dziwne czerwone krostki i jest go dużo (wygląda jak łopata) i mam dziwną ślinę (taką ciągnącą się np. podczas mycia zębów nie mogę wypluć wszystkiego do końca) boli mnie coś w gardle (myślałam że to węzły chłonne,ale nie są powiększone) czasami kuje w klatce mam również suchy kaszel (czasami czuję że coś mi się odrywa jak kaszlne) i czasem bóle głowy, moje samopoczucie też jest ostatnio nie za ciekawe oraz jestem senna. Początkowo myślałam że to angina, ale brak gorączki to nie bardzo idzie ze sobą w parze. Bardzo obawiam się o swoje zdrowie. Moja dieta niestety ostatnio była bardzo słaba.. Ciągle piłam pepsi nawet do 2l dziennie w dodatku ciągle pożerałam pizze najgorsze paskudztwa, teraz się tego dosłownie brzydzę żyje inaczej ale to wciąż nie to. Pale papierosy, jestem w trakcie rzucania pale (3-4 dziennie) Na razie używam olejku herbacianego płucze nim gardło również używam listerinu i dbam o higienę jamy ustnej myje język 2 razy dziennie a po posiłkach psikam Dentaxem. Czy możliwe że jest to grzybica? Czytałam również że mogą być to objawy nowotwore jak i również HIV przeraziłam się strasznie.

Boże widzisz a nie grzmisz :)

Odnośnik do komentarza

też mam taki nalot na języku biały tam bliżej gardła ,takie czerwone krostki na języku w tylnej części to normalne każdy je ma to kubki smakowe , ale nalot to inna sprawa ,u mnie pojawił się po antybiotyku , robiłem wymaz z języka na drożdzaki i bakterie ,grzybków żadnych nie było jakaś bakteria ropy błękitnej skąpy wzrost i flora która jest w buzi potrzebna czyli dobra bakteria , byłem nawet u laryngologa , stwierdził że drożdzaki mogły nie wyjść z wymazu i brałem nystatynę w płynie przez 7 dni ale nic nie ustąpiło , lekarz powiedział że morze też być tak od refluksu z żołądka ,tak jest od pół roku na razie nic z tym nie robię ,rano jak wstanę to ślina jest taka gęsta właśnie jakby przylepiona do języka ,nic mnie teraz nie piecze czy coś takiego , bo jak się zaczęło po antybiotyku język zrobił się taki suchy i żółty nawet były jakby pęknięcia przy końcu i czułem jakby lekko podpiekał

Odnośnik do komentarza

Wiem że muszę do lekarza, zaczynam się poważnie zastanawiać co się dzieje z moi organizmem dosłownie wariuje.. Najlepsze jest to że wszystko inne jest w porządku oprócz mego języka no i szyji.. nic mnie nie boli. Szyja gdy dotykam również nie.. a wyczuwam tam jak by takiego guzka złączonego z kością gnykową.

Boże widzisz a nie grzmisz :)

Odnośnik do komentarza
Gość batman123456789

Moje zdrowie zaczeły sie pogarszac od lata 2012r po ryzykownym kontakcie płciowym bez zabezpieczenia w lesie.od tego czasu zaczeły sie pojawiac różne dziwne dolegliwosci .Zaczeło sie od infekcji przypominajacych grype najpierw opadlem ze sił fatalne samopoczucie swedzenie całego ciała bole wezłów chłonych uczucie kluchy w gardle bole w krzyzach łamanie w kosciach bole wszystkich miesni uczucie zimna dreszcze kilku dniowa goraczka.Z czasem zaczeły dochodzic nowe dolegliwosci.do tego w 2013 r latem doszło do ugryzienia przez kleszcza.

moje dolegliwosci od roku 2012-2013:

-wysypka na lewym nadgarstku od wewnetrznej strony przez 3 dni
-sile bole w prawym boku pod zebrami
-szumy w uszach piski dzwonienie chalucynacje słuchowe
-mrowinie w palcach
-dretwienie łokcia
-bole przy odawaniu moczu pieczenie drapanie
-nadpobudliwosc psychoruchowa nie jestem w stanie spokojnie usiedziec na jednym miejscu ciagle wierce sie z boku na bok krecenie sie brack cierpliwosci -łatwo wybucham złoscia
-bole zdrowych dziaseł
-powtarzajace sie uczucia pustki w głowie jak my moj mozg zupełnie zupełnie przestał pracowac jak by sie zupelnie ulotnił brak jakich kolwiek mysli uczucie jak bym sie zawiesil nie umie ze siebie wydusic ani jednego slowa nie wiem co sie zupełnie zemna dzieje i wokoł mnie.
-szybki puls ucisk w głwoie przy pochylaniu bole głowy uczcuie smaku krwi w ustach krecenie sie w głowie przy wysiłku
-bole nie dowytrzymania okolicach skroni uczucie jak by mi mialo z bolu rozerwac głowe
-mrowienie twarzy siegajace do gory głowy
-uczucie ciezkosci w glowie
-uczucie mdlenia
-falowanie obrazu
-kłucie w sercu
-zatykanie uszu
-chwilowe pogarszania słuchu uczucie jak by mial go stracic
-czasami mowie jak najety i nie umie przestac
-uczucie niepokoju
-mroczki przed oczami
-sztywnosc karku
-szybki puls
-leki
-nerwowosc
-zapominanie poprzednigo zdania mysli
-przejezyczenia,przekrecanie wyrazow
-bol pecherza
-problemy ze zrozumieniem tekstu i wykonywaniu polecen
-zapominalstwo
-palpitacje serca
-napady złosci
-uczucie jak bym miał umrzec
-zmiany psychiczne nie boje sie zawierac nowych znajomosci stałem sie bardziej odwazny
-gubienie sie np wchodze do sklepu obok
-ludzie ktorych znam wydaja sie mi czasami zupełnie obcy
-duszenie w okolicach gardła
-płytki odech i czasami uczucie duszenia sie podczas lezenia spania
-bole reki
-uczucie placzacego sie jezyka po posiłku
-roznosi mnie energia wrecz nosi
-kilka krotne zapalenie spojowek
doradzcie co zrobic moze ktos z was ma podobnie dodam ze robilem test na bolerioze elisa i west blot w dwoch klasach ujemnie tsh w normnie cukier i krew moze chlamdyie warto zrobic jestem z rudy slaskiej moze macie jakies namiary na dobrego lekarza gdzie jest nie daleko

Odnośnik do komentarza
Gość batman123456789

zdrowie zaczeły sie pogarszac od lata 2012r po ryzykownym kontakcie płciowym bez zabezpieczenia w lesie.od tego czasu zaczeły sie pojawiac różne dziwne dolegliwosci .Zaczeło sie od infekcji przypominajacych grype najpierw opadlem ze sił fatalne samopoczucie swedzenie całego ciała bole wezłów chłonych uczucie kluchy w gardle bole w krzyzach łamanie w kosciach bole wszystkich miesni uczucie zimna dreszcze kilku dniowa goraczka.Z czasem zaczeły dochodzic nowe dolegliwosci.do tego w 2013 r latem doszło do ugryzienia przez kleszcza.

moje dolegliwosci od roku 2012-2013:

-wysypka na lewym nadgarstku od wewnetrznej strony przez 3 dni
-sile bole w prawym boku pod zebrami
-szumy w uszach piski dzwonienie chalucynacje słuchowe
-mrowinie w palcach
-dretwienie łokcia
-bole przy odawaniu moczu pieczenie drapanie
-nadpobudliwosc psychoruchowa nie jestem w stanie spokojnie usiedziec na jednym miejscu ciagle wierce sie z boku na bok krecenie sie brack cierpliwosci -łatwo wybucham złoscia
-bole zdrowych dziaseł
-powtarzajace sie uczucia pustki w głowie jak my moj mozg zupełnie zupełnie przestał pracowac jak by sie zupelnie ulotnił brak jakich kolwiek mysli uczucie jak bym sie zawiesil nie umie ze siebie wydusic ani jednego slowa nie wiem co sie zupełnie zemna dzieje i wokoł mnie.
-szybki puls ucisk w głwoie przy pochylaniu bole głowy uczcuie smaku krwi w ustach krecenie sie w głowie przy wysiłku
-bole nie dowytrzymania okolicach skroni uczucie jak by mi mialo z bolu rozerwac głowe
-mrowienie twarzy siegajace do gory głowy
-uczucie ciezkosci w glowie
-uczucie mdlenia
-falowanie obrazu
-kłucie w sercu
-zatykanie uszu
-chwilowe pogarszania słuchu uczucie jak by mial go stracic
-czasami mowie jak najety i nie umie przestac
-uczucie niepokoju
-mroczki przed oczami
-sztywnosc karku
-szybki puls
-leki
-nerwowosc
-zapominanie poprzednigo zdania mysli
-przejezyczenia,przekrecanie wyrazow
-bol pecherza
-problemy ze zrozumieniem tekstu i wykonywaniu polecen
-zapominalstwo
-palpitacje serca
-napady złosci
-uczucie jak bym miał umrzec
-zmiany psychiczne nie boje sie zawierac nowych znajomosci stałem sie bardziej odwazny
-gubienie sie np wchodze do sklepu obok
-ludzie ktorych znam wydaja sie mi czasami zupełnie obcy
-duszenie w okolicach gardła
-płytki odech i czasami uczucie duszenia sie podczas lezenia spania
-bole reki
-uczucie placzacego sie jezyka po posiłku
-roznosi mnie energia wrecz nosi
-kilka krotne zapalenie spojowek
doradzcie co zrobic moze ktos z was ma podobnie dodam ze robilem test na bolerioze elisa i west blot w dwoch klasach ujemnie tsh w normnie cukier i krew moze chlamdyie warto zrobic jestem z rudy slaskiej moze macie jakies namiary na dobrego lekarza gdzie jest nie daleko

Odnośnik do komentarza
Gość kolo123456789

tak ujemny to samo kiła mi sie wydaje ze to chlamydia bo zaczeło si eod bolu podbrzusza potem zaczeły dochodzic objawy ze strony układu nerwowego boje sie ze to nie jest jakas chlamydia rozsiana a lekarz uwaza mnie za wariata

Odnośnik do komentarza
Gość kolo123456789

bo on mowi ze jestech dobrze przebadany byłem u niego dzisiaj i mowie mu pan nie wie co to jest chyba dobrze przebadany i brałem doxycyline ktora mi troche wyciszyła te objawy bo to miał byc antybiotyk do testu luat ale nwet nie umiel przepisac go i ze to jest wynik placebo ze mi pomogł lol i mowie ze co po witaminie c tez mi bedzie lepiej i mowi niech sie pan nie denerwuje i za ufa czyli na to wychodzi ze mam z glowa nie wiem do kogo isc brak słwow bezradnosc jestem ze slaska i moi ze wszystcy lekarze by mnie juz dwano zmyli z gabinetu

Odnośnik do komentarza
Gość kolo123456789

no tak mi powiedział ale mi jak mi to wyciszyło objawy to chyba cos nie tak psychiatra powiedział ze mam sie diagnozowac i bede uczesczac na psychoterapie ale oprocz tego mam zamiar przebadac inne choroby odkleszczwowe i wogole bo nic nfz nie refunduje

Odnośnik do komentarza
Gość krzysiek26

Nie zawsze przy grzybicy języka puchnie gardło. Niestety kilka miesięcy temu przytrafiła mi się ta dolegliwość i musiałem leczyć się trioxalem. Miałem biały nalot na języku i nieświeży oddech. Objawy mogą się trochę różnić w zależności od osoby, dlatego najlepiej zrobisz, jak zgłosisz się do lekarza.

Odnośnik do komentarza

Unikałam internetu by przestań panikować, ale no cóż niestety stało się.. nic się nie zmienia jeśli chodzi o mój stan zdrowia(A wręcz pogarsza) Zakupiłam paraprotex , ac zymes + stosowałam dietę (zero słodyczy, zero cukrów!) Nie pomogło.. Trwa to już jakiś 3 tydzień (moja dieta) Wiem, że ciężko z tym wygrać , ale zaniepokoiło mnie stan mojej szyj mam powiększone węzły chłonne , gdy dotykam są miękkie, przesuwalne ale są duże! W dodatku na środku szyj coś mi spuchło pisałam już o tym we wcześniejszym poście, ale teraz jak dotykam to jest wyczuwalne.. i również duże nie jestem w stanie powiedzieć co to za miejsce (nie znam się w tych tematach jestem ciemna masa, myślałam że może tarczyca, później może że alergia na coś) Mam nieżyt nosa, najgorzej rano ciągle wydmuchuje wydzielinę (nie jest ropna zwykła wodnista) do tego czasem "swędzą" oczy. Czasem czuje jak coś w gardle by mnie przyduszało.. Nie czuje żadnego ciała obcego tylko jak bym miała nie raz problem z oddychaniem tyle że nie wiem czy to akurat nie jest na tle nerwowym bo często gdy zapominam o tym, to tego nie ma... Dodam zdjęcia języka oraz szyj późniejszym wieczorem może ktoś będzie w stanie odkryć lokalizacje "tajemniczego guzka" haha, albo tego co mi spuchło. A i jeszcze coś o czym zapomniałam , rano gdy wstaję to wypluwam ślinę ale żółtą jak by od tego "brudnego języka" jak by na nim coś się osadzało przez noc i w dodatku z ryja mi wali niesamowicie.. Mam zepsute dwa zęby, wadę zgryzu itd. Ale czuję że to śmierdzi z gardła.

Boże widzisz a nie grzmisz :)

Odnośnik do komentarza

~ma...71
Witam! Od kilkunastu dni mam biały nalot na języku. Odwiedziłam lekarza, przepisał mi lek Fluconazole, ponadto stwierdził ze to nie są afty, a według niego obniżona odporność na skutek brania tabletek antykoncepcyjnych, gdyż innych leków nie zażywałam.
Moje pytanie, to czy tego typu schorzeniem mogę zarazić poprzez pocałunek swojego chłopaka i czy powinnam wykonac jakies dodatkowe badania ? Dodam że on nie odczuwał dotychczas zadnych dolegliwości w jamie ustnej.

Witam!
Zakażenie grzybicze może przenosić się poprzez kontakt bezpośredni. Istnieje ryzyko zarażenia partnera podczas pocałunku. Nie ma konieczności wykonywania dodatkowych badań. Proszę ściśle stosować się do zaleceń lekarza.

Odnośnik do komentarza
Gość Zwariujęwkońcu

Witam.
Od kilku lat leczę się u różnych specjalistów na bóle stawów, mięśni i narządów wewnętrznych, stwierdzono u mnie zapalenie żołądka, refluks i wiele innych schorzeń. Dopiero dziś zorientowałem się, co może naprawdę mi dolegać! Od ponad półtora roku mam na języku biały osad z czerwonymi plamami które nieraz mnie pieką, ich położenie stale się zmienia, nieraz ich nie ma, ale większość czasu są. Podczas wizyt u laryngologów, lekarze bagatelizowali to, mówiąc że to nic takiego, ja natomiast wmówiłem sobie że mam nerwicę i język geograficzny, jak się okazuje mam grzybicę języka. Czy przez tak długi okres rozwoju choroby coś mi grozi? Teraz dopiero się zacząłem tym martwić bo podejrzane wydało mi się, że po raz drugi w ciągu dwóch tygodni choruję na zapalenie gardła!! A miesiąc temu w jamie ustnej zrobiła mi się afta! Pomocy! Czy coś mi grozi? Czy zdążę się jeszcze wyleczyć jeśli grzyb opanował mój organizm? Mam grzyby na ścianach w domu bo mieszkam w starym bloku ale staram się jak najwięcej wietrzyć mieszkanie, śpię z uchylonymi oknami i dbam o higienię, dietę zmieniłem kiedy usłyszałem o swoim zapaleniu żołądka, pomogło mi to, jednak bóle stawów, głowy i serca nadal pozostały. Proszę o pomoc. W linku zdjęcie mojego języka, dziś wygląda w miarę w porządku, nieraz te plamy są strasznie widoczne i piekące. http://zapodaj.net/2ed00c547e4bc.jpg.html

Odnośnik do komentarza

Na takie rzeczy z naturalnie i szych srodkow (niech kto myśli co chce) środków podobno lnajlepszy jest czosnek z własnej uprawy. Ma jakieś właściwości i przeciwgrzybicze i przeciw pasożytnicze z reszta zainteresowani moga poczytać. Niektórzy proponują sok z gravioli ale podobno nie każdy może pic.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...