Interpretacja wyniku badania na boreliozę przy nerwicy

[KrzysztofW]

Witam, mam 36 lat i od 2 lat leczę się na nerwice. Niestety w sierpniu ubiegłego roku odkryłem u siebie kleszcza, w ciągu 7 dni od ukąszenia rozpocząłem antybiotykoterapię, ze względu na pojawienie się rumienia. Przez okres 3 tygodni brałem doksycykline, lekarka chciała żebym brał ją 3 miesiące ale ze względu na to, że bardzo się źle czułem przy braniu antybiotyków kazała mi odłożyć.
Tydzień temu zrobiłem badania kontrolne na Elisie i WB, niestety ciężko mi było przy nerwicy stwierdzić czy boreliozę zwalczyłem, czy nie.

TEST Elis:
IgG - 10,53 ru/ml
IgM- 104,10 RU/ml ( gdzie w ubiegłym roku miałem 190 )
do 16RU/ml wynik negatywny, od 16 do 22 RU/ml graniczny, pow. 22 RU/ml pozytywny
TEST WB:
p41 w klasie IgM i igG dodatnie, OspC w klasie IgM i IgG dodatni oraz OspA w klasie IgM dodatnie, w klasie IgG ujemne,
pozostałe białka czyli p100(p83,p94), VIse, P58, P39, p18 w obu klasach ujemne.

Istotna jest dla mnie informacja, czy można na podstawie tych badań stwierdzić, że z pewnością jestem chory na boreliozę, czy możliwe jest , że test WB wykrył zwalczone wcześniej przez mój układ odpornościowy wirusy: Epstein-Barr i Cytomegalowirus (CMV).

Dodam jeszcze, że mój stan nerwicy od ubiegłego roku znacznie się poprawił.