Chemioterapia po norowtowrze nerki

[Gość Błękitna sukienka]

Witam,
Moja siostra ma 20 lat i gdy robiła badania wykryto u niej guza nerki. Lekarz powiedizał że to rak wieku dziecięcego czy coś w ten deseń. Nerkę podczas operacji usunięto i wyslano ją żeby określić co to za nowotór. No i wyszła Nephroblastoma. Oto wynik tego co dostałam:
Do badania nadesłano nerkę rozcietą, podtorebkowo guz średnicy 6 cm z licznymi drobnymi guzkami średnicy od 1,5 do 2,5 cm barwy szarawo-żołtawej z wylewami krawymi. W utkaniu typ blasteniczny zajmuje ok. 50% powierzchni obecnie także elementy utkania nabłonkowego.
Komórki nowotworu : viamentyna (+), WT1 (+), wskaxnik proliferacji Ki67 (+) do 40% Brak wykładników anaplazji.
Widoczne naciekanie torebki. Brak wykładników zajęcia szypuły naczyniowej. "
Co oznacza ten opis.
Siostra dostała skierowanie na chemię i tu moje pytanie. Siostra strasznie schudła, teraz wygląda jak cień cżłowieka, jest ciągle zmęczona i bardzo osłabiona. Lekarz zlecił chemię ale obawiam się czy siostra da radę. Ona nie chce jeść bo źle isę czuje i nie mogę jej zachęcić. Po operacji schudła prawie 13 kg. A tu jeszcze ta chemia, nie wiem czy ona jej jeszcze bardziej nie osłabi.

[Gość Komercha]

musicie jakoś razem z rodzicami zachęcać ją do jedzenia. Możecie też kupic takie odżywki żeby ją jakoś wzmocnić