Ropa z nosa

[Gość barabarbara]

Trochę choruję od paru dni, niestety mam problem z zatokami, wiekszosc przeziebien z przewiania to odzywaja mi sie zatoki. Wczoraj wieczorem strasznie bolala mnie glowa polozylam sie. Polezalam godzine i jakw stalam poczulam ze cos splywa mi z nosa, myslalam, ze to krew, ale to chyba ropa! Rano dzisiaj to samo. Czy to przez zatoki? Czy powinnam isc do lekarza? Zwykle problemy z zatokami lecze sama w domu, mam leki na wszelki wypadek zawsze gotowe do uzycia ale zeby az tak plynela mi ropa z nosa to chyba pierwszy raz mam, co robic? Czy wykonac przeswietlenie zatok????
Basia

[Gość stara-baśń]

Myślę, że powinnas iść do lekarza warto zrobić przeswietlenie zatok, domowymi sposobami i lekami z apteki się nie wyleczysz pewnie potrzeba antybiotyków na recepte albo sciągania ropy, koniecznie zapisz sie do laryngologa

[Gość barabarbara]

chyba tak zrobie wlasnie zastanawiam sie czy beda chcieli sciagac te rope troche sie tego boje nie wiem jak to wyglada ale na pewno nie jest to przyjemne

[Gość stara-baśń]

to chyba przez nos ściągają ale jak to się robi to nie mam pojęcia to Ci nie powiem bo nie chce Cie straszyc ale slyszalam ze jest sciaganie ropy z zatok

[Złośliwa]

no jak trzeba będzie ściągnąć to ściągniesz, ale nie sądzę. Najpierw pewnie zrobią ci prześwietlenie i zobaczą ile tej ropy jest. Jeśli jest jej mało to może będą chcieli rozgonić to lekami.

[Gość Kristelle]

Witam
Tez od tygodnia u mnie ten sam problem,czyli ropa plynaca z nosa jak woda,na szczescie nic nie cuchnie.Mieszkam i pracuje w Niemczech,mam wiec tu ubezpieczenie panstwowe i korzystam ze sluzby zdrowia tak jak wszyscy,dzis bylam u lekarza ogolnego wlasnie w zwiazku z bolacym gardlem i wyciekiem ropnej wydzieliny z nosa,dostalam skierowanie do laryngologa,u ktorego dzis rowniez zostalam przyjeta,panstwowo podkreslam,zrobiono mi na miejscu USG wszystkich zatok czyli szczekowych i nosowych czy sitowych nie wiem jak one sie nazywaja,ale sa na czole,i laryngolog stwierdzila ze nie jest tak zle i dostalam na miejscu za darmo leki i tu niespodzianka :) homeopatyczne,musze zaznaczyc ze jestem w 28tyg ciazy (7miesiac) ale antybiotyku nie potrzebuje.Na miejscu wzielam zalecana dawke lekarstwa i wrocilam do domu.Zobaczymy jak bede sie po tym cudownym lekarstwie czula,ale juz nie pierwszy raz spotykam sie tu z leczeniem homeopatycznym,to samo dostalam gdy ja i moja 5letnia coreczka mialysmy grype zoladkowa.Jeszcze na koniec taki moj wniosek pewnie bardziej dla mnie samej cenny niz dla tych ktorzy beda to czytac,ale do tej pory nie bylam szczesliwa ze musze mieszkac i zyc w Niemczech z takich czy innych wzgledow,ale na prawde zaczynam doceniac ten kraj,choc by za to ze nie musze tygodniami czekac na wizyte u lekarza specjalisty,albo placic grubych pieniedzy za prywatna wizyte a pozniej badania USG itd.Pozdrawiam wszystkich,ktorzy borykaja sie z zatokami i zycze powrotu do zdrowia.

[Gość Mała__Mi]

szczerze to ja w homeopatię nie wierzę, dla mnie to jakies nieporozumienie. Większość tych leków ma w swoim składzie głownie cukier i wode to jak to niby ma działać