Skocz do zawartości
Forum

Obniżona odporność organizmu


xSandra

Rekomendowane odpowiedzi

Zawsze byłam istotą chorującą. Najmniejsze przeziębienie, które zmieniało się w anginę, a kaszel w zapalenie płuc - to o mnie. Od wakacji też miałam problemy z płucami. Wyszło zapalenie płuc. Brałam antybiotyki i niby przeszło, ale coś nie do końca bo czułam po obie że jestem osłabiona, zawroty głowy itd. Pod koniec września to wszystko wróciło :( Znowu antybiotyki. Przeszło. Chyba na dobre. W połowie października obudziłam się jakby opuchnięta, temperatura, bóle itd. Myslałam, że to grypa, ale lekarz stwierdził coś anginowego. Antybiotyki. Jest dzień do listopada a ja znowu czuje sie źle, zawroty głowy, osłabienie, brak apetytu. Robiłam morfologie w ubiegłym tygoniu, wyniki zostały u lekarza, ale powiedział mi, że nie są złe, ale wskazują na osółabienie organizmu i że trzeba podwyższyć odporność. Stąd tez moje pytanie: jak????? Marzę o tym aby wyjść z domu i nie bać się, że ktoś na mnie chuchnie i jutro bede leżała z temperaturą. Nie wiem jak postępować przy obniżonej odporności, ale jak ktoś ma jakąś skuteczna porade to czekam z niecierpliwością!!
Sandra

"Kiedy jest smutno, kocha się zachody słońca..."Mały Ksi

Odnośnik do komentarza

musisz brac preparaty z cynkiem, selenem i witaminą C oczywiście, mozesz tez sie zaszczepic na te grypy nie grypy ale nie wiem czy cos Ci to w tej chwili pomoze skoro sie zle czujesz i znowu jakis bakcyl Cie lapie bo zeby szczepionka byla skuteczna musisz byc w pelni zdrowa, a wiesz, moze to od zlej diety? zle wyniki moga byc odpowiedzia na zle odzywianie sie - wiecej owocow i warzyw a przez to witamin, poprawi Ci sie krew i wzmocnisz organizm!

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=601651b7128e8c5ce.png

Odnośnik do komentarza

pytanie, czy osoby podatne na zachorowania układu oddechowego mogą temu przeciwdziałać poprzez zmianę klimatu, czy to za mało? opychanie sie witaminami i suplementami to w moim przypadku nic nie daje, starałam sie zmienić nawyki żywienia i nie jest najgorzej, jednak zastanawia mnie ta zmiana klimatu? słyszałam różne opinie, czytałam tez o turnusach rehabilitacyjnych, sanatoria to nie dla mnie ale turnusy i owszem. czekam na opinie czy zmiany klimatu powodują właśnie korzystny wpływ

Odnośnik do komentarza

ja miałam podobny problem, strasznie chorowałam na gardło i zatoki. Zaczęłam jeździć do sanatorium i choroby pomału przestawały mnie męczyć. W sanatorium brałam zabiegi typu inhalacje, wody i takie różne i naprawdę pomogło. Najbardziej pomógł mi wyjazd na dwa tygodnie nad morze. Tam, codziennie chodziłam po plaży i wdychałam jod. Pamiętam po tamtym wyjeździe nie chorowałam prawie rok, co bylo dla mnie nie lada osiągnięciem. Potem byłam w Krasnobrodzie, Rabce i Busko ZDroju. Każdy wyjazd mi pomagał.

Odnośnik do komentarza

jesli często chorujesz na jakieś zapalenia górnych drog oddechowych to polecam raz do roku wyjechać nad może, zeby powdychać jodowanego powietrza. Do tego jeśli jesteś ubezpieczona polecam turnusy rehabilitaycjne na gore drogi oddechowe. Są naprawdę bardzo dobre.

A dragon whisper her name,
on the east.
You win, or you die.

Odnośnik do komentarza

porozmawiaj ze swoim lekarzem. Beðziesz musiała razem z nim wypełnić taki wniosek do nfz i dołączyć badania, ja musiałam dołączyć morfo, kał i ekg o ile dobrze pamiętam. Potem czekasz na decyzję która przychodzi pocztą. Na turnus możesz jeździć raz na 2 lata bodajże. Turnusy trwają coś koło 3 tygodni ( moze troche krócej)

A dragon whisper her name,
on the east.
You win, or you die.

Odnośnik do komentarza

Cześć, jestem człowiekiem, który niezwykle rzadko choruje (aż do pewnego dnia w tym roku). Moje przeziębienia odbywały się w granicach max.3dni, z lekkim katarkiem (naprawdę max. raz na rok i rzadziej). Te lekkie przeziębienia przetrwałam zawsze mając gorącą herbatkę, kilka gripexów i znowu działałam, tak, jak powinnam. Jak wspomniałam do pewnego czasu... Z początkiem bieżącego roku coś się zmieniło. Mianowicie: na dzień dzisiejszy jestem za 2grypami i w trakcie okrutnego przeziębienia. To samo dotychy opryszczki wargowej, 'standardowo' mam ją co rok/co półtora roku, w tym roku mam drugi raz w przeciągu dwóch miesięcy. Każdy wie, że jest to uciążliwe, ale ja wolałabym się dowiedzieć co jeść, co brać i co robić, żeby jakoś uodpornić się. Serdecznie dziękuję za rady. Marta.

Odnośnik do komentarza

witam wszystkich proszę was o pomoc
nie wiem jak sobie poradzić ze swoim organizmem średnio dwa razy w miesiącu łapie infekcje a to grypa czy przeziębienie wszystkie wyniki mam wzorowe lekarze rozkładają ręce. Biorę tran rutinoskorbin pije zioła i nic proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza

Jak chorujesz cały czas, na gardło. Proponuję poprosić lekarza o badanie w kierunku pasożytów one często obniżają odporność. Ja kiedyś przez rok chorowałem co chwilę na anginę, miałem ją 9 razy w ciągu roku + ospa w wieku 19 lat, było to juz 7 lat temu tak ze nie pamiętam do końca jakiego pasożyta miałem ale chyba były to lambrie, które powodowały zwiększenie kwasowości żołądka i ciągłe zgagi, co osłabiało gardło. I tak ciągle jadłem antybiotyki, jeszcze bardziej się osłabiałem i znów chorowałem aż moja pani doktor doszła do wniosku ze to nie jest możliwe, więc zrobiła szereg badan pasożytniczych i wyzdrowiałem po zażyciu wielkiego opakowania wielkich tabletek na ten właśnie typ pasożyta. przez 7 let miałem tylko 2 razy chrypkę

Odnośnik do komentarza
Gość KIaraSimba

zgadza się , dobrze jest zazywać suplementy . Przede wszytskim polecam wybrać się do apteki zielarskiej i kupić kwas l-askorbinowy lewoskrętny( witamina c w czystej postaci) - to jest taki proszek biały . rozpuszcza się go w wodzie i pijesz . poza tym moze byc tak ,ze masz niski poziom glutationu .Organizm nie radzi sobie z usuwaniem toksyn . W tym wypadku z czystym sumieniem moge Ci polecić immunocal od gsh polska . Jest w 100% naturalny oddzielony z serwatki mleka krowiego;)i spokojnie moga go zazywac nawet osoby uczulone na laktoze .dlatego ze jest tu mniej niz 1%

Odnośnik do komentarza

Moja rodzina nie należy do najzdrowszych i ja niestety również ...ciągłe alergie przeradzające się w infekcje to nasza zmora. Odporność naprawdę na poziomie niemal zerowym. No ale cóż jakoś trzeba sobie radzić. Także suplementujemy dietę, tyle że my produktem uwemba na bazie bylicy jednorocznej, świetna roślina polecam o niej poczytać bo zbawiennie działa na układ immunologiczny. Kolejna sprawa to czesto bywamy w grotach slonych. Spacery, no jakoś trzeba funkcjonować...

Odnośnik do komentarza

U mnie w rodzinie sprawdza się Biovital na wzmocnienie odporności. Zawsze w aptece internetowej wapteka zamawiam od razu jedną butelkę swojej mamie, a drugą sobie. Według mnie o odporność trzeba dbać kompleksowo. Dobrze odżywiać, wysypiać, aktywność jakaś, chociażby spacery, żeby się dotleniać. A w tym toniku jest żelazo, głóg, witamina C. Ja piję go regularnie przez cały okres jesień-zima, a mama cały czas bo też serce wspomaga.

Odnośnik do komentarza
Gość Pati0258444

Witaj,
Zalecam przeczytanie o probiotykach, ja stosuję je od ponad 3 lat i śmiało mogę powiedzieć, że od tego czasu omijam lekarzy :) Piję koncentrat napoju probiotycznego o smaku owoce lasu - marka Joy Day. Ma świetny skład w pełni naturalny. Zachęcam do odwiedzenia strony i poczytania więcej na temat tych probiotyków. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...