Skocz do zawartości
Forum

Zespół opóźnionej fazy snu


Gość Jagoda

Rekomendowane odpowiedzi

Nie potrafię zasnąć o "normalnej godzinie". moja godzina zasypiania to 5-7 rano. Nie czuję się śpiąca wcześniej. Śpię do 14, z tego powodu musiałam iść na studia wieczorowe (mam 23 lata). Po przebudzeniu czuję się wyspania, nie jestem zmęczona ani nic.
~
Moje nawyki zasypiania zmieniły się po tym jak zaczęłam przesiadywać przy komputerze dość długo, a potem do szkoły szłam wyglądając jak zombie. Zdaję sobie sprawę, że "przestawiłam" swoją godzinę natomiast nie mam pojęcia jak ją nastawić z powrotem na odpowiednią.
~
Próbowałam różnych sposobów na zasypianie: ćwiczenia przed snem, bieg na świeżym powietrzu, kubek gorącego mleka, melisa, nawet tabletki nasenne dostępne w aptece bez recepty. Nie dało to zupełnie nic.
~
Bardzo bym była wdzięczna za radę. Dziękuję.

Odnośnik do komentarza

ja miałam tak samo pisałam prace na uczelnie w nocy i chodziłam spac 3-5 nad ranem wstawalam o 15. wszystko miałam rozregulowane, długo mi zajął powrót do normalnosci. nic nadzwyczajnego nie wymysliłam, po postu jak szłam spac o 4 rano wstawałam o 8, nie spałam cały dzien az o 22 kładłam sie, na poczatku nie moglm zasnac do 3 nastepny dzien to samo zasnelam o 2 nastepny dzien to samo pobudka 8 spac 22 i po jakims czasie zaczelam zasypiac o 12 i o 8 bylam w miare wyspana. strasznie ciezko bylo na pocztku bo usypialam siedzac ale wiedzialam ze nie moge sie zlamac. moze troche sadystyczna metoda ale dla mnie skuteczna zajelo mi to ok. 3 tygodni.

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=601651b7128e8c5ce.png

Odnośnik do komentarza

DSPS.Jeżeli jest to ta choroba sama nie poradzisz sobie.Nasi lekarze ignorują, ale spróbuj do jakiegoś uderzyć, może nie jest to choroba, i wymaga tylko "regulacji" tzn.spróbuj na początek: niech ktoś ci rano włączy światło (mocne), i wieczorem melatonina.Nie patrz wieczorami w żródło światła jak TV czy monitor komputera gdyż twój organizm nie rozpozna że jest wieczór gdyż wzrok jest "odbiornikiem" światła i stymuluje szyszynkę do produkcji lub blokowania melatoniny.Metoda sprawdzona.Powodzenia.

Odnośnik do komentarza

dadaaria
. moze troche sadystyczna metoda ale dla mnie skuteczna zajelo mi to ok. 3 tygodni.

Nie uważam żeby była to sadystyczna metoda ;) wręcz przeciwnie bardzo skuteczna. Sama miałam ten problem, ale nie z powodu nauki a uwielbienia nocy. W nocy miałam to czego pragnę, spokój, ciszę i samotność, czułam się bezpiecznie. Z powodu pójścia na studia musiałam się przestawić. Zrobiłam podobnie jak Ty, regularnie wstawałam o 6 rano i starałam sie wytrzymać jak najdłużej. Na początku padałam o 17 wstawałam o 3 w nocy siedziałam do 6 i tak w kółko. W końcu udało mi się zasnąć o 21 i wstać o 6. Miało to jakąś rację bytu, ale później znów zatęskinałam za nocą i na nowo rozregulowałam sobie sen. Metoda jest skuteczna, tylko trzeba być wytrwałym. I pewnie jest mało skuteczna jeśli ktoś tego samego co ja, szuka w nocy. pzdr.

Odnośnik do komentarza
Gość Damianpppp

Trochę reaktywuje wątek ale nad tym dzisiaj myślałem DOKŁADNIE !!
Sam mam POTWORNIE rozregulowany tryb życia, przez to, że mogę sobie obecnie pozwolić na wstawanie o której tylko chcę to przez to właśnie "umiłowanie do nocy" doprowadziłem do tego, że wczoraj kładłem się o 5.45 rano (co prawda pisałem pracę ważną) ale to i tak przegięcie i wcale nie byłem specjalnie senny o tej godzinie, sen super normalnie ale wiadomo do 12-13 a to jest porażka taki tryb życia dużo ucieka. Naczytałem się dzisiaj tysięcy artykułów AMERYKAŃSKICH NAUKOWCÓW którzy zdiagnozowali to jako ciężką i wręcz nieuleczalną chorobę bez medykamentów powiało grozą. Może są i tacy którzy od dziecka mają takie godziny snu i po prostu genetycznie cierpią na bezsenność do powiedzmy 4rano a potem zasypiają. Ale wydaje mi się, że to często studencki tryb życia, dorastanie, brak pracy która zmusza do wczesnej pobudki powoduje tego typu dewiacje. Mam prosty sposób na to (testuję właśnie) po prostu dzisiaj w ogóle nie pójdę spać będę musiał przeżyć cały dzień po nieprzespanej nocy i tyle whateva, potem będę spał na siedząco optymistycznie zakładając koło 23, zasnę i wstanę o 7rano wspaniale, potem tylko chodzić spać o 1 a nie o 5tej i będzie dobrze (mam nadzieję)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...