więcej powietrza

[Gość majacyk]

Cześć, mam problem ponieważ moja praca jeść siedząca w domu a coraz częściej mam mroczki przed oczami itd mimo że prawidłowo się odżywiam. wychodziłabym na spacery gdyby nie to, że mam ciężko chorą nogę. w grę wchodziłby rower ale nie jest to możliwe w tym przypadku. a prawka na auto nie mam. nie wiem co mogę zrobić, bo posiedzieć pod blokiem nie mam gdzie, więc mam totalny impas :P daradźcie proszę.

[Gość mortysławpospolity]

Skuter może w takim razie? Czy jednak ograniczenie finansowe jest znaczące? Bo na tym stawów używać nie trzeba i z tego co wiem, to prawka nie trzeba. Chyba, że źle wiem?

[Gość sokista]

Rodzaj uprawnień zależy od pojemności więc tak naprawdę sprawa jest jasna - papier i koniec. Natomiast wiem, że wersje elektryczne do jakiejś prędkości są na pewno do prowadzenia bez uprawnień. Pomijając względy środowiskowe to dla mnie najważniejsze wg mnie jest utrzymanie - przecież to nic tylko marzyć żeby zwykłe paliwo kosztowało jakieś 1,20 zł na stówkę kilometrów!

[Gość Corolla]

a jakieś przykłady można? ja jednak nie bardzo się na tym znam, nie chciałabym coś sama pokręcić już na starcie ;)

[Gość sokista]

Nie przychodzi mi na ten moment nic konkretnego do głowy.

[Gość zołza90]

a scoopper? to jest elektryczne, bez uprawnień, zasięg duży na ładowaniu. I wygląda trochę jak skuter, więc nie ma problemów z nogami dla starszych przez co ja na to zwróciłam uwagę w kontekście kupna dla kogoś.

[Gość KazimierzWr]

Miałem raz do czynienia osobiście z tym cackiem i jestem zdania, że każdy powinien móc kupić sobie coś takiego. Świetna alternatywa dla skuterów i niesamowicie tani w utrzymaniu, mówił znajomy, że rzeczywistość naprawdę zbiega się z danymi producenta że jedno ładowanie wystarcza na ok80 km przebytych. Czyli jakaś złotówka to jest. Niesamowite i sam się zastanawiam czy synowi nie sprawić.