Skocz do zawartości
Forum

Stres,nerwica czy choroba?


sallybrown

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, na forum jestem po raz pierwszy. Pisze juz chyba dlatego,że podświadomie szukam osób, z którymi mogłabym się utożsamić. Od jakiegos czasu, prawie od roku jestem inna osobą. zaczęło sie od rozdraznienia, stałam się nerwowa, płaczliwa. Denerwowało mnie wszytsko, czułam sie bardziej przygnębiona bez wyraźnego powodu. Doszły bóle głowy zawroty które ma od prau miesiecy ,ale nie tkie zwykłe, tylko nagłe gałtowne, czuje jakbym byla zamroczona rpzez chwile i leciała na dól lub na bok. byłam u lekarzy i jeden mówi ze nerwica, laryngolog nie robił badan ale stwierdzil ze to nie od ucha , a ogólny olał temat i nie zlecil zadnych badan. Wszystko mnei juz przytłacza, w pracvy mam sztuczne swiatło, wtedy jest najgrzej i drazni mnie hałas i swiatło. Odczuwam lek, rpzed tym ze cos mi sie stanie i ze umre albo jestem chora.. Czy ktos moze doradzic?

Odnośnik do komentarza

stres w prayc możne nieźle wymęczyć, sama jak zmieniłam pracę i miałam mega wredną szefową to ciągle skrażyłam się na ból brzuca, praktycznei codziennie rano nie dawalam rady jeść śniadania bo tak ze stresu bolał mnie brzuch,w pracy tez jak na szpilkach bo zaraz wpadnie i się wydrze na nas, jakoś musiałam przetrwać, więc kupiłam sobi enervomix i regularnie brąłma przed praca, to pozwalało mi jakoś trochę wyluzować i skupć się na pracy, na szczęście szefową wywalili :) i jest teraz spokój i cisza, aż chce się do pracy chodzic

Odnośnik do komentarza

zingogo - w pracy miałam troche stresow jakis czas, ale bardziej chodzilo o wspólpracownikow.. raz mnie karetkla zabrala bo zaśłabłam ale nie stracilam rpzytomnosci. z jednej strony mysle ze gdyby cos mi dolegało to lekarze by mnie zaczeli badac, ale z drugiej roznie to jest. Jestem strasznie nerwowa, wszystkim sie przejmuje, wiem ze ma to zwiazek z tym, ze nie zyje tak jak chce..ale wiele osob a problemy, zyje w niesprzyjajacych warunkach, nie spelnia marzeń.. Czasem mysle ze moze rzeczywiscie mam tak slaba psychike( w dzieinsywie ciagle stresy bo ojciec pił), ale z drugiej zawsze bylam optymistka.. gyd tylko cos mnie zaboli od razu szukam w necie, wczoraj bolalo mnie z prawej storny mostjka myslalm ze mam zawal;p

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...