Skocz do zawartości
Forum

Zespół tachy-brady


Gość iwonka1982

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie w lutym stwierdzono zespół tachy i brady dziś po ponad półrocznymleczeniu objawy zniknęły chcę wszystkim zaproponować sposób leczenia podjęty przeze mnie. Miałem swiętną Panią ordynator która zaproponowała leczenie psychiatryczne którego w ogóle nie żałuję, przepisali mi Parogen który juz po 2 miesiacach leczenia uspokoil moje serducho i uregulowal tętno, Zamiast przyjmować lekarstwa na serce skupcie sie nad źródłem choroby w moim przypadku byłbo długotrwały stres, kazdemu polecam leczenie.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie. Mam 28 lat. Niedawno zdiagnozowano u mnie zespół tachy-brady oraz blok przedsionkowo komorowy I stopnia. Pierwsze objawy zasłabnięć i utraty przytomności przypominam sobie w wieku 16 lat, stopniowo czułam się psychicznie coraz gorzej oraz fizycznie męczyłam się bardzo szybko, miałam problemy z bieganiem i pływaniem co wcześniej mi się nie zdarzało. Lekarze pierwszego kontaktu nie widzieli większych problemów na pierwszy rzut oka więc podejrzewali symulacje ale nikt mnie nie badał w tym kierunku. Z czasem zamknęłam się w czterech ścianach domu wierząc że to choroba psychiczna nerwica etc. Nie pracuję zawodowo,nie mam bardzo stresującego życia a objawy nasilają się. Gdy rok temu wraz z kołotaniem ciśnienie skoczyło do 150/100 i utrzymywało się na podobnym poziomie przez 3 dni "odwiedziłam" pierwszy raz SOR. Wreszcie zapisałam się w poradni kardiologicznej,wyniki Holtera wyszły złe,nadciśnienia nie mam a pani doktor powiedziała, że kwalifikuję się do stymulatora,skierowała na oddział gdzie spędziłam kilka dni. Moje objawy przypominają nerwicę, nie kontroluję stresu, wystarczy jeden bodziec i robię się bordowa, serce bije jak szalone, nie wiem co się dzieje,w uszach cisza i ledwie utrzymuję kontakt z otoczeniem,czasem absurdalnie to wygląda. W takich sytuacjach mam wrażenie, że serce ledwie wytrzymuje taki wysiłek jednak są to sytuacje tylko mocno mnie stresujące gdy jestem bliska utraty przytomności (np wystąpienie publiczne nawet w niewielkim gronie, wizyta u lekarza, oczekiwanie w kolejce, czasami nawet jazda komunikacją miejską). Na co dzień miewam to uczucie trochę łagodniej ale jest to bardzo męczące i nieprzyjemne. Nabrzmiewa mi krew w głowie, czuję taki ucisk w skroniach i w gardle, robi mi się duszno,gorąco,zatykają mi się uszy i czekam z uczuciem nacisku na klatkę piersiową aż "atak" minie i serce się uspokoi jednak wiem że nie zemdleję ale kręci mi się w głowie, mam zawroty jak wstaję a bicie serca widac przez koszulkę która sobie widocznie skacze:) Sytuacje te zdarzają się codziennie, czasem nawet kilkanaście razy dziennie, często podczas odpoczynku gdy nie mam żadnej aktywności fizycznej ani stresu. Dodatkowo od ok 3 lat bardzo często choruję na anginę i oskrzela, szybko się przeziębiam,miewam duszności, bywa że jestem przeziębiona niemal w każdym miesiącu. Leki ogólnodostępne na przeziębienie i grypę oraz antybiotyki które stosowałam powodują u mnie nasilenie objawów więc poradzono mi leczyć choroby głównie szałwią przez co choruję bardzo długo. Ze względu na objawy ciężko mi podjąć pracę a nie potrafię chociaż "zamaskować" skutków tych kołotań, wiem że z kołotaniem można żyć ale z tymi wszystkimi objawami nie jest to żaden komfort życia tylko udręka.W szpitalu przy wypisie pani doktor powiedziała że owszem jest wada ale jestem młoda i mam polubić chorobę bo rozruszniki to oni wstawiają 80 letnim staruszkom. Teraz nie wiem czy szukać innego kardiologa czy faktycznie tak ma być,czytałam że stymulatory wszczepuje się z tych samych powodów nawet nastolatkom. Wyeliminowałam już nikotynę i kawę,nic to nie pomogło, właściwie więcej zaleceń nie miałam,czy muszę to polubić,czy to jedyne rozwiązanie problemu??

Pozdrawiam
Karolina

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...