Skocz do zawartości
Forum

Problemy po rekonstrukcji acl


Marcin91

Rekomendowane odpowiedzi

Witam 23.12.15 miałem robioną rekonstrukcję ACL, na dzień dzisiejszy sprawa wygląda dosyć kiepsko mimo rehabilitacji mam problem z wyprostem jednak po terapi manualnej pojawia się lecz potem robi się lekki przykurcz i zanika, kąt zgięcia też nie jest najlepszy bo tylko 120' stopni. Więzadło według lekarza prowadzącego zostało zamocowane dosyć "ciasno" kazał ćwiczyć aby je rozciągnąć. Mimo ćwiczeń te zakres się nie powiększa. Zrobiłem rezonans żeby zobaczyć co jest nie tak i wyszło :

Stan po protezowaniu wiezadła krzyżowego przedniego. Graft, zwłaszcza w bliższym odcinku, całkowicie niejednorodny, pogrubiony, o zatartej strukturze z rozległym obrzękiem w sąsiedztwie. Obraz nie jest specyficzny, ocena utrudniona z uwagi na obecność zmian pooperacyjnych może być wtórny do zwiększonego napięcia graftu aczkolwiek wykluczenie jego uszkodzenia nie jest możliwe.
Konieczna weryfikacja w oparciu o badanie kliniczne.
Niewielkie zwiększenie ilości płynu w jamie stawu. W zachyłku płynowym przy przyśrodkowej powierzchni pokrywy chrzęstnej rzepki stwierdza się jednorodny fałd zgrubionej błony maziowej bez cech konfliktu z okolicznymi strukturami.
Ognisko nierównego obrysu łąkotki przyśrodkowej na pograniczu rogu tylnego i korzenia poza tym łakotka nie wykazuje uchwytnych zmian.
Typowych cech obecności wolnych ciał stawowych nie stwierdza się ich pewne wykluczenie utrudnione z uwagi na obecność rozległych ognisk pojrwotocznych. Poza tym nie stwierdza się zmian w obrębie łakotek, aparatu więzadłowego i powierzchni stawowych.

Przy testach stabilności kolana brak jakichkolwiek "luzów", więc pytanie czy dalej rehabilitować się zwiększa intensywnością czy będzie potrzebna artroskopia ?
Z góry dziękuje za zainteresowanie się tematem.

Odnośnik do komentarza

Chciałem dodać że kolano po dzień dzisiejszy mnie pobolewa, w Poniedziałek kolejna wizyta już u 4 lekarza (sic!) Najlepsze jest to, że bez więzadła funkcjonowałem 2 lata miałem tylko artroskopie przez którą usuneli mi kikuty i kawałek łąkotki przyśrodkowej. Również wtedy nie miałem żadnych objawów niestabilności i gdybym mógł wrócić czas nigdy bym się nie podjął tej rekonstrukcji. Idzie się załamać.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...