Fizyczny problem czy już paranoja?

[Problematycznahisteryczka]

Witam, w tym roku kończę 20 lat. Jestem dziewicą, gdyż psychicznie nie jestem gotowa na liczenie się z taką konsekwencją jaką jest ciąża. Mam chłopaka i dochodzi do pieszczot, często oralnych, jednak jesteśmy w tym przypadku bardzo ostrożni. Prawie przezorni. I mam w sumie 2 problemy:
Pierwszym jest to, że nieważne ile miałabym racjonalnych potwierdzeń, że do CIĄŻY NIE DOSZŁO - mój umysł płata mi figle i często wywołuje objawy typowo ciążowe. Miałam już chyba prawie wszystkie. I mimo uspokajania - nie mam spokoju do pierwszego dnia okresu.
Drugi problem - ostatni raz widziałam się z moim chłopakiem w sylwestra, gdzie na drugi dzień dostałam okresu. Doszło do pewnych pieszczot, ale u mnie ograniczyło się jedynie do piersi, nic więcej. Mimo iż sama wiem doskonale, że nie ma nawet 0,01% szansy na ciążę i dodatkowo 26.01 miałam kolejny okres, to w mojej głowie ciągle łazi podejrzenie, że wpadłam. A wszystko przez... śluz. Białawy śluz przypominający trochę zmieszanie jajka kurzego z typowo białym śluzem, raz gęsty i rozciągliwy, raz mokry i mimo gęstości nie da się go rozciągnąć ze względu na kiepską przylepność. 8.02 musiałam mieć owulację - kłucie jajnika i wyciek śluzu już bardziej przypominającego kurze białko, ale wciąż z domieszką bieli.
Problem rozciąga się na do takich dolegliwości jak silny ból podbrzusza (który wybudził mnie o godz. 6:00 i towarzyszyły mi sporadyczne mdłości) 26.01 na pierwszy dzień cyklu i częstą potrzebą "parcia" w celu wydalenia z siebie krwi miesiączkowej. Do teraz pobolewa mnie podbrzusze, w dniu podejrzewanej owu nieco mocnej. Towarzyszą mi też bóle krzyża. Kolejny okres planowo na 19.02 lub 22.02, jednak towarzyszy mi strach przed jego brakiem. Cykle mam 25-28 dniowe. Ginekologa mam dopiero na 1.04...
Jakiś czas temu wykryto też u mnie zapalenie tarczycy ze względu na powiększone TSH (z ostatniego badania wyszło 10,08), a wyniki tf3 i tf4 były w normie. Co może być powodem bolesnych miesiączek? Mam je od jakiegoś czasu. I jak poradzić sobie z tą paranoją?

[Gość Kajuuann]

Cześć ja mam 19 lat i jakiś czas temu miałam ten sam problem z histerycznym lękiem o wpadkę. Jakis czas temu schudłam bardzo i okres spóźnił się miesiąc. Przez ten czas ledwo żylam i oczywiście pewność że jestem w ciąży. Wyszło na to że teraz z chłopakiem uprawiam sex w niepłodne z prezerwatywą . Od przyszłego miesiąca zaczynam brać tabletki i już czuje ze sex będzie częściej bo lęk zaczyna mijac. Radzę iść Ci do seksuologa bo Twoje lęki odbierają Ci wiele przyjemności. Pozdrawiam i trzymam kciuki

[Problematycznahisteryczka]

Z seksem wolę się jeszcze wstrzymać. Jestem dość nerwową osobą, mam szkołę i egzaminy na głowie, a dodatkowy wywołany podejrzeniami "czy aby nie wpadłam" nie jest mi potrzebny ;)
Niemniej jednak skąd ten biały śluz? Dzisiaj było go mniej i momentami czuję kłucie w okolicach jajników, albo w samej miednicy...