Nowotwory w rodzinie a ryzyko ich odziedziczenia

[Gość r...l]

Witam. Moja prababcia w wieku 80 lat miała raka dwunastnicy ( potem jelita grubego )przegrała walkę z rakiem, pradziadek w wieku 68 lat przez gangrenę również dostał raka, niedługo potem zmarł, dziadek zmarł na martwicę ( też miał raka prostaty ), mój tata miał wrzody na żołądku a u mamy w wieku dziecięcym stwierdzono rzekomą żółtaczkę. Od kilku lat choruję na niedoczynność tarczycy. Czy jestem w grupie ryzyka? Czy mam jakieś predyspozycje do "posiadania" komórek rakowych w genach?

[Gość sprawdź]

Nie ma predyspozycji genetycznych, komórki rakowe mają wszyscy tylko u jednych organizm trzyma je w ryzach a u innych pozwala żyć własnym życiem. A teraz zadaj sobie pytanie czy pomagasz swojemu organizmowi w walce, czy dobijasz Go paskudnym żarciem. Poszukaj na you tube odpowiedzi na pytanie jak pomóc układowi odpornościowemu, proponuję zacząć od wykładów pana Zięby a potem szukać dalej np. prof. Nieumywakin. Życzę zdrowia i owocnych poszukiwań.

[Gość ambra]

Są nowotwory, w których ryzyko wystąpienia u kolejnego pokolenia jest bardzo wysokie, np rak w obu piersiach stwierdzony u kobiety do 35 roku życia prawie na pewno powtórzyłby u jej córki. W Twoim przypadku nie ma ryzyka większego niż u innych. Najczęstszą przyczyną raka ( nie tylko płuc) jest palenie papierosów

[Gość Onkodietetyka]

Szukasz dietetyka onkologicznego? Sprawdź usługę online diagnostyki żywieniowej w Centrum Onkodietetyki w Poznaniu i Bydgoszczy.